Dzięki za rady.Nie wiedziałam ,czy mogę używać husteczek dla niemowląt, bałam się czy czasem nie uczulają. Do żwirku dodaję mu trochę trocin, nie wiem czy to dobry pomysł???
Oczko nie zaklejone, przemywałam bardzo często i udało się. Własnie jestem po wizycie u weta z cichą nadzieja wydaje mu się , że jest poprawa od poniedziałku.
Antybiotyk, zapomniałam nazwy

ale to jets taki sandartowy w zastrzyku ( co drugi dzień ) i w tabletkach. Od niedzieli przechodze własnie na tabletki, zeby go nie wozić, bo idą mrozy. Brzuszek wet zbadał, jest miękki, kazał poczekać do jutra i też doradził siemie. Kocio miało biegunkę więc się trochę wyczyścił i może dlatego nie robi.
Trochę mnie uspokioliście dzieki za porady.. W razie czego będe pytać.