Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 09, 2010 10:15 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Dzięki, po powrocie z przedszkoli zrobię moim milusińskim banerek ;)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw gru 09, 2010 10:20 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

:1luvu: :1luvu: aaaa zakochałam się we francuziku, jest boski, masz cudowną krzyżówkę. I te jego oczka... ja lubię koty o takim usposobieniu bo sama jestem spokojna, no ale moje narazie szaleją :twisted: czasem Frejka chociaż wejdzie do łóżka i chilloutuje się ze mną :lol:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 10:28 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

jozefina1970 pisze:Mrusia też dyszy, jak się zlata. We Wrocławiu to chyba jest firma, która balkony zabezpiecza, chyba nawet na miau o nich czytałam? Ja balkonu nie mam, mam jedno okno w łazience zabezpieczone

Nie słyszałam o takiej firmie we Wro, nie znalażłam nigdzie 8O Józefina, jak coś wiesz, to mów :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw gru 09, 2010 10:33 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Ja też w nim zakochana :D Jest cudowny, bo niby taki piękny, prawieżerasowy, a taka z niego miękka kula :)
Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw gru 09, 2010 10:53 przez Weihaiwej, łącznie edytowano 1 raz

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw gru 09, 2010 10:36 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

A jego barwa jest tak cudowna... jestem estetką więc oko się cieszy jak patrzę. Dlatego jakbym się miała dokocić to chciałabym jakiegoś kontrastowego wyróżniającego się kolorem kota, żeby ożywić swój biało szary duet. Chociaż jak się znam to serce mi zabije szybciej na widok jakiejś szarej lub czarnej kulki, takiej bidy. Zreszta nawet takie pospolite koty są piękne, każdy inaczej, tylko na zdjęciach tak efektownie nie wyglądają :wink:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 10:38 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

sunshine pisze:Nasze koty też dyszą. Kiedys nawet poprosiłam naszą wetkę Anię, by osłuchała Helgę, bo bałam sie, ze kicia ma coś z serduszkiem. Ale Ania, po zrobieniu nawet próby wysiłkowej, orzekła, że to po prostu słaba kondycja. Hans tez dyszy po gonitwie. Ale u niego to w duzej mierze zasługa nosa zapchanego wiecznym gilem :roll:


Jak się robi próbę wysiłkową kotu 8O ?
Mój Jeżynek dyszy po zabawie, osłuchany miał szmery nad sercem, ale może to jednak nic poważnego, bo poza tym ok? Chętnie zrobię mu próbę wysiłkową, ale jak to się odbywa?

Wiehaiwej - przepiękne koty :1luvu:
Paluszek
 

Post » Czw gru 09, 2010 10:39 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Temat zabezpieczania okien, balkonów w ABC - chyba też widziałam firme z Wrocka tam, bo załowałam, ze niby blisko ode mnie ale nierealne, żeby dojechali

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 09, 2010 10:41 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Jak pisałam o dyszeniu Mrusi, to Etiopia mówiła coś o bocznym RTG chyba, tam wychodzą ew. nieprawidłowości z sercem ale nie wiem, czy czegoś nie mylę, jak odkopię, to wkleję

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 09, 2010 10:49 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Paluszek pisze:
sunshine pisze:Nasze koty też dyszą. Kiedys nawet poprosiłam naszą wetkę Anię, by osłuchała Helgę, bo bałam sie, ze kicia ma coś z serduszkiem. Ale Ania, po zrobieniu nawet próby wysiłkowej, orzekła, że to po prostu słaba kondycja. Hans tez dyszy po gonitwie. Ale u niego to w duzej mierze zasługa nosa zapchanego wiecznym gilem :roll:


Jak się robi próbę wysiłkową kotu 8O ?
Mój Jeżynek dyszy po zabawie, osłuchany miał szmery nad sercem, ale może to jednak nic poważnego, bo poza tym ok? Chętnie zrobię mu próbę wysiłkową, ale jak to się odbywa?

Wiehaiwej - przepiękne koty :1luvu:


Ja to powiedziałam pół- żartem, bo najpierw Ania osłuchała Helgę normalnie, potem ją zmęczyliśmy i Ania znoowu osłuchała kicię. Przepraszam za zamieszanie :oops:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 09, 2010 13:24 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

sliver_87 pisze:a takie pytanie jedno mam do was- macie zabezpieczone balkony dla kociastych ? by mogły na nie wychodzić?
My póki co nie, ale na wiosnę planujemy zabudować balkon. Teraz kotów nie wypuszczamy w ogóle jeszcze na balkon.Wiadomo czemu. To jak jest u Was?

My mamy tylko siatkę w ramie, którą wkładamy w drzwi jak chcemy mieć otwarty balkon, bo niestety sam balkon nie jest osiatkowany i jak na razie nie będzie :( A to z tego względu, że mieszkamy na ostatnim piętrze i nad nami nie ma nawet daszka. Szukałam, pytałam różne firmy, żadna nie chce się podjąć zrobienia takiej konstrukcji-klatki jeśli nad głową mamy tylko niebo :( Czasem z Berką wychodzimy na balkon ale tylko na smyczy, w szelkach, albo trzymamy na rękach, żeby sobie poobserwowała świat :) Z Tigerkiem wypłoszem niestety nie da się tak zrobić, jak kiedyś próbowaliśmy mu ubrać szelki to uciekł pod łóżko i siedział tam obrażony 2 dni... Ech, marzy mi się albo mieszkanie na niższym piętrze, albo balkon taki wsuwany (tzw. loggia), wtedy bez problemu osiatkowałoby się balkon i koty miałyby raj :)

Edit: O, Weihaiwej widzę, że masz taki sam problem z balkonem i fachowcem.

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Czw gru 09, 2010 16:25 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Kurde wróciłam do domu i nadrabiam zaległosci. uzależnienie normalnie masakra :)
Ja w moich kotuszkach zakochana na maska po górb i w ogole jestem. ach. dziwne to :) bo to taka burza uczuc, ze szok. w stosunku do nich. w jednej chwili mam ochote rozszarpac, bo csotam, a za sekunde jedna miauuu, mruu albo cos i jest juz slodziak i wszystko wybaczone.
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw gru 09, 2010 21:34 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

:? o mamo zjadłam tone lodów właśnie.

Koty dyszą! Moi weci mówią, że to najzupełniej normalne, bo przecież się nie pocą (koty ;) ). Taka termoregulacja.
Stefan dyszy nawet jak jest bardzo gorąco np. w lecie, w samochodzie albo jak był małym dzidziusiem i brałam go do pracy w Grecji, to sobie dyszał :D . Przy zabawach mimo jego nadzwyczajnej otyłości jakoś daje radę :D

Co do siatek w oknach. W Polsce mam okna uchylne i zawsze wszystko było okej. Tu w Belgii mamy 'zwykłe' i już drugiego dnia po przeprowadzce Stefan wypadł przez okno! W życiu bym nie pomyślała, że to może się przytrafić, szczególnie, że to cwana bestia jest :roll:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw gru 09, 2010 22:51 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Odpukać też nie miałam problemu z uchylnymi oknami (bo moje koty są za duże, żeby nawet próbować się przedostać), ale niestety znam przypadki, że kot próbował przejść na zewnątrz przez uchylne okno i niestety zaklinował się. Kończy się to najczęściej śmiercią, lub trwałym kalectwem.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt gru 10, 2010 8:22 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Naszą Elzę kilka razy przyłapałam jak skakała na górną część uchylnego okna(ramę). Boję się, ze kiedyś się zaklinuję, więc namawiam HSB na kupno ograniczników. Zobaczymy czy mi się do wiosny uda...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 10, 2010 8:24 Re: Cookie & Bisou... przygody Całuska i Ciasteczka. Dużo zdjęć!

Też muszę kupić takie zabezpieczenia, mam okno w łazience osiatkowane, ale w kuchni i pokojach muszę pilnować na razie

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera i 35 gości