ja niestety na ten okres nie mogę zabrać na tymczaska , dopiero co wygrzebałam kicie z kataru...a czekamy na operacje oczka nie dam rady... niemniej jednak proszę o jakiś telefon może coś wykombinuję - szkoda takiego kociaka - do odebrania byłby w warszawie w okolicy Bielan -blisko stacji metra
muszę wiedzieć- czy kociak będzie w transporterku - do zwrotu oczywiście - ja mam ale mały i czy jak dam hasło to w ciągu jednego czy dwóch dni będzie go można podrzucić do katowic
Musze porozmawiać z Justyną ze Schroniska,czy on dotrwa do wtorku.I wczoraj i dzisiaj kiedy pytałam,to mówiła,ze jest bardzo źle,bo nie reaguje na antybiotyki i nawet jeść nie chce.Załamał sie kompletnie:(
Nikt kompletnie nie może go wziąśćna te dni przecież wtorek tak blisko. Nie możemy mu pozwolić odejsć jak już jest Dom i transport Jak bym nie miała kotów to wiadomo że bym go przetrzymała
mogę podrzucić żarełko i żwirek na ten czas i jakby była potrzebna pomoc we wtorek to dajcie znać - niestety nie bede dysponować autem ale swoją osobą i kzkgop jak najbardziej
Ostatnio edytowano Czw gru 09, 2010 21:52 przez mamaGiny, łącznie edytowano 1 raz
Kurczę, podajcie proszę szybko szczegóły - ja niestety odpadam transportowo póki co, trzeba sprawdzić, czy jest możliwość zgrania transportu ze schroniska do Zabrza, o której i czy w ogóle taki transport mamy - ja bym napisała sms do dt...