K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 09, 2010 8:41 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

wczoraj złapałam w hucie dwa maluchy.. dwa rozkoszne kocurki.. 7-8 tygodni.. mieszkały w piwnicy, jeszcze nie widziały świałta dziennego.. są w hotelu w iwanowicach.. wczoraj zaliczyliśmy jeszcze wizytę u weta.. uszy czyste.. odpchliliśmy na wszelki wypadek.. odrobaczyliśmy..

a ponieważ to nie jest miejsce dla takich maluchów..
CZY KTOŚ MÓGŁBY WZIĄŚĆ JE NA TYMCZAS?


A OTO: KRZYŚ I JAŚ..
w takiej właśnie kolejności..


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw gru 09, 2010 10:18 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

superowe są :)

sprawa pilna! Jutro o 9 rano Rudi ma kontrolę u dr Orła, na której musi być my mamy pogrzeb w rodzinie, więc jest to czas taki, że na pewno nie pojedziemy z kotem mimo, że nikt inny się nie zgłosi.
Rudi jest u Karalucha i trzeba go stamtąd odebrać albo dzisiaj wieczorem i przenocować albo jutro ok 7:30 (chyba nic nie pomyliłam)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 10:32 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

solangelica pisze:Leone, o ktorej Roman jest w sobote? Musze zabrac do niego Pippi na kontrole. Konczy brac swoje magiczne tabletki na serce. O ktorej bedziecie jechac do niego? Moze sie wspolnie wybierzemy? W kupie razniej :)
Dr Motyka dziala moczopednie....nie wiedzialam.... to musialo byc bardzo ciekawe doswiadczenie dla pani doktor :)
A na serio - biedny Morris, wiem jak cholernie boli ostre zapalenie pecherza :(

chyba normalnie - od 9 do 13. nie wiem, co masz na myśli poprzez pojechanie razem, bo my nie mamy żadnego transportu, musimy jechać mpk, a jechać będziemy pewnie z samego rana, żeby być pierwszymi przed 9. ja później migiem wracam na szkolenie.
czy kot potrafi działać moczopędnie, ja nie wiem :P badała, badała, macała i nagle krzyknęła odskakując. patrzymy, a tu Morris taki popisowy sik w powietrze :D no i nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 10:45 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Leone pisze:
solangelica pisze:Leone, o ktorej Roman jest w sobote? Musze zabrac do niego Pippi na kontrole. Konczy brac swoje magiczne tabletki na serce. O ktorej bedziecie jechac do niego? Moze sie wspolnie wybierzemy? W kupie razniej :)
Dr Motyka dziala moczopednie....nie wiedzialam.... to musialo byc bardzo ciekawe doswiadczenie dla pani doktor :)
A na serio - biedny Morris, wiem jak cholernie boli ostre zapalenie pecherza :(

chyba normalnie - od 9 do 13. nie wiem, co masz na myśli poprzez pojechanie razem, bo my nie mamy żadnego transportu, musimy jechać mpk, a jechać będziemy pewnie z samego rana, żeby być pierwszymi przed 9. ja później migiem wracam na szkolenie.
czy kot potrafi działać moczopędnie, ja nie wiem :P badała, badała, macała i nagle krzyknęła odskakując. patrzymy, a tu Morris taki popisowy sik w powietrze :D no i nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.

Na Asterka ta pani doktor też działa moczopędnie :ryk:

Z Rudim niestety nie pomogę, o 9 mam lekarza, na którego czekam już 3 miesiące :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 09, 2010 10:55 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Tweety, przykro mi bardzo, ale z Rudim nie jestem w stanie pomoc :( . Mam rano dyzur i ostatnie odrobaczanie towarzystwa.
Truskawka w ramach nauki czystosci jest w klatce na cat-roomie i ma dostawac TYLKO suchy intensinal. Lek do rozrabiania zostal rano podany i juz wieczorem smerfy maja go nie dostawac. Majeranek takze oczywiscie TYLKO na suchym intensinalu.
W cat-romie pilnowac aby mialy sporo czystej wody, poniewaz kierownik zalecil, aby dawac im duzo suchego. A wiadomo, ze towarzystwo bedzie wtedy spragnione. Oczywiscie konserwa mokrego na cat-room jest takze wskazana :)

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 11:01 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

vanja pisze:Tweety, przykro mi bardzo, ale z Rudim nie jestem w stanie pomoc :( . Mam rano dyzur i ostatnie odrobaczanie towarzystwa.
Truskawka w ramach nauki czystosci jest w klatce na cat-roomie i ma dostawac TYLKO suchy intensinal. Lek do rozrabiania zostal rano podany i juz wieczorem smerfy maja go nie dostawac. Majeranek takze oczywiscie TYLKO na suchym intensinalu.
W cat-romie pilnowac aby mialy sporo czystej wody, poniewaz kierownik zalecil, aby dawac im duzo suchego. A wiadomo, ze towarzystwo bedzie wtedy spragnione. Oczywiscie konserwa mokrego na cat-room jest takze wskazana :)

No to chyba mogę zapomnieć o wzięciu Tymianka do galerii na sobotę :( Może być problem ze złapaniem.
Czy jest jeszcze Intestinal czy kupić?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 09, 2010 11:09 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Robert przywiozl dzis duza paczke Intensinala, tak ze nie ma problemu. Zapomnialam dodac, chociaz to chyba jasne, ze oprocz Majeranka, reszta klatkowych mokre dostaje :P

vanja

 
Posty: 242
Od: Czw mar 04, 2010 11:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 12:04 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Obrazek

Olek w nowym domku :D

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 12:32 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Leone pisze:
solangelica pisze:Leone, o ktorej Roman jest w sobote? Musze zabrac do niego Pippi na kontrole. Konczy brac swoje magiczne tabletki na serce. O ktorej bedziecie jechac do niego? Moze sie wspolnie wybierzemy? W kupie razniej :)
Dr Motyka dziala moczopednie....nie wiedzialam.... to musialo byc bardzo ciekawe doswiadczenie dla pani doktor :)
A na serio - biedny Morris, wiem jak cholernie boli ostre zapalenie pecherza :(

chyba normalnie - od 9 do 13. nie wiem, co masz na myśli poprzez pojechanie razem, bo my nie mamy żadnego transportu, musimy jechać mpk, a jechać będziemy pewnie z samego rana, żeby być pierwszymi przed 9. ja później migiem wracam na szkolenie.
czy kot potrafi działać moczopędnie, ja nie wiem :P badała, badała, macała i nagle krzyknęła odskakując. patrzymy, a tu Morris taki popisowy sik w powietrze :D no i nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.

Domyslam sie ze nie macie transportu ;) ktoredy bedziecie jechac? Mnie tez bardziej pasuje z samego rana... Potem mam jedno zalatwienie. Moze bym gdzies sie dolaczyla w trakcie jazdy? Zawsze to razniej :)

Olek cudny... widac kto tam rzadzi :ok: :kotek:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw gru 09, 2010 12:43 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

solangelica pisze:Domyslam sie ze nie macie transportu ;) ktoredy bedziecie jechac? Mnie tez bardziej pasuje z samego rana... Potem mam jedno zalatwienie. Moze bym gdzies sie dolaczyla w trakcie jazdy? Zawsze to razniej :)

jedziemy 179 z pl. Inwalidów w okolicach 8.30

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 14:01 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Leone pisze:
solangelica pisze:Domyslam sie ze nie macie transportu ;) ktoredy bedziecie jechac? Mnie tez bardziej pasuje z samego rana... Potem mam jedno zalatwienie. Moze bym gdzies sie dolaczyla w trakcie jazdy? Zawsze to razniej :)

jedziemy 179 z pl. Inwalidów w okolicach 8.30

Ok dzieki za info :) Ja bede jechac prawdopodobnie spod Bonarki chyba ze pogoda bedzie do bani to przerzuce sie na tramwaj. To jak cos to jestesmy w kontakcie :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw gru 09, 2010 15:57 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

wislackikot serdecznie dziękuję za dzisiejszy dzień.. :1luvu:

Moja psica nie ma raka. :placz: ze szczęścia

Teraz tylko czekam na wyniki z Niemiec w jakim stanie są nerki. Proszę o kciuki ..
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw gru 09, 2010 15:58 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Tweety pisze:superowe są :)

sprawa pilna! Jutro o 9 rano Rudi ma kontrolę u dr Orła, na której musi być my mamy pogrzeb w rodzinie, więc jest to czas taki, że na pewno nie pojedziemy z kotem mimo, że nikt inny się nie zgłosi.
Rudi jest u Karalucha i trzeba go stamtąd odebrać albo dzisiaj wieczorem i przenocować albo jutro ok 7:30 (chyba nic nie pomyliłam)


kto może? to ważne dla niego

Dzisiaj do Dobrego Weta wislackikot zawiózł małą koteczkę uratowaną wczoraj przez queen_ink. Miał tez odebrać z Suchej Beskidzkiej siostrę Lenona ale pani opiekująca się nią nie miała jak wyjść z pracy aby ją przekazać. Załatwiliśmy leczenie stacjonarne w Suchej ale jest z nią kiepsko :(
W Dobrym Wecie akurat mamy same takie kiepskie przypadki, czekamy co dalej, czy pójdą na leczenie.

Truskawka ma wizytę ale ponoć Elma przypadła bardziej do gustu więc nie wiem co ostatecznie, bo Namida nie dała jeszcze znać.

Dzięki odwilży nie trzeba było dzisiaj jechać na działki do Kryspinowa, kociaki nakarmione zostały przez tego pana, który je zgłaszał do pomocy.

W hotelu maluchy kryspinowskie całkiem dobrze, dwa się oswoiły, jedno się jeszcze boi troszkę

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 16:12 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Tweety pisze:
Tweety pisze:superowe są :)

sprawa pilna! Jutro o 9 rano Rudi ma kontrolę u dr Orła, na której musi być my mamy pogrzeb w rodzinie, więc jest to czas taki, że na pewno nie pojedziemy z kotem mimo, że nikt inny się nie zgłosi.
Rudi jest u Karalucha i trzeba go stamtąd odebrać albo dzisiaj wieczorem i przenocować albo jutro ok 7:30 (chyba nic nie pomyliłam)


kto może? to ważne dla niego

Dzisiaj do Dobrego Weta wislackikot zawiózł małą koteczkę uratowaną wczoraj przez queen_ink. Miał tez odebrać z Suchej Beskidzkiej siostrę Lenona ale pani opiekująca się nią nie miała jak wyjść z pracy aby ją przekazać. Załatwiliśmy leczenie stacjonarne w Suchej ale jest z nią kiepsko :(
W Dobrym Wecie akurat mamy same takie kiepskie przypadki, czekamy co dalej, czy pójdą na leczenie.

Truskawka ma wizytę ale ponoć Elma przypadła bardziej do gustu więc nie wiem co ostatecznie, bo Namida nie dała jeszcze znać.

Dzięki odwilży nie trzeba było dzisiaj jechać na działki do Kryspinowa, kociaki nakarmione zostały przez tego pana, który je zgłaszał do pomocy.

W hotelu maluchy kryspinowskie całkiem dobrze, dwa się oswoiły, jedno się jeszcze boi troszkę

Przecież Elma już podobno sprzedana?!
Za Sezama, który dziczył. Kocuria (?) powinna coś wiedzieć więcej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 09, 2010 17:12 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

elma jest sprzedana panu bioenergoterapeucie - tweety, spytaj roberta, on ma jego dane. i zdrowiej :)
nu, a ja jadę towarzysko na kocimską, pogłaskać co nieco.

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 71 gości