OTW- Teo (*) ,Zelda (*)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven


Post » Śro gru 08, 2010 14:25 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

Przepraszam , a jaki domek?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Śro gru 08, 2010 14:59 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

Na Teo i Zeldę był domek chętny w Lubinie, ale miał pewne wątpliwości, jak kociska się tak rozłożyły... no i teraz nie wiadomo, bo i namawianiem i przekonywaniem można krzywdę zrobić i odpuszczeniem też.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro gru 08, 2010 15:08 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

domek milczy.Ślę wieści i czekam. Odpowiedzi są radosne,bez konkretów jednak. Dom boi sie,juz pisałam,ze im przytrafi sie to samo.
Patrząc więc z tej strony powinien zrezygnować z adopcji jakiego kolwiek kota. Bo każdy kot zaadaptowany może przezyc traume i załamac sie. W podesłanej DS ankiecie był punkt mówiący o takiej możliwości jak choroba kota spowodwana zmianą.Dostałam odpowiedź,ze sa naszykowani i uswiadomieni przez "kontrolerkę".Ale pisac a mieć namacalną wiedzę to są dwie różne sprawy.
Czekam na kolejny ruch. Teraz koty i tak nie moga isc na swoje. Zobaczymy jak się sprawy potoczą. Ostatnia jestem do namawiania i przekonywania. Musi to być świadoma decyzja. Miałam juz "załamkowego" kota,który po wyleczeniu poszedł na swoje.Na życzenie DS dałam namiary na domek Daszka. Tam Pani bardzo fajna jest i zgodziła sie pogadać. Opisac jak było na poczatku,jak sobie poradzili i jak teraz jest. Jednak nie odezwali sie do niej.
Ostatnio edytowano Śro gru 08, 2010 15:16 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro gru 08, 2010 15:11 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

Trzymam kciuki, że jednak dzieciakom się uda. Niekoniecznie tam, ale w dobrym miejscu. Ich miejscu takim już na zawsze.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro gru 08, 2010 15:23 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

Szalony kocie a jak tam na FB?
Prosze przypomniej mnie wielkiej gapie jak z tym transportem miało być. Bo wiem,ze coś piszczało ale wtedy rozumek miałam zajęty innymi sprawami :oops:
O tym,czy koty nadają sie już do adopcji zdecyduje wete.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro gru 08, 2010 16:37 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

To zrozumiałe :)
Będę jechała, ale dopiero przed świętami - gdyby do tej pory nic się nie znalazło - zawieziemy brzdące.

Musiałabym napisać wiadomość do tej kobiety, czy aktualne, ale najpierw czekam, co zdecyduje wet, Ty i potencjalny domek :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw gru 09, 2010 6:40 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

Szalony Kot pisze:To zrozumiałe :)
Będę jechała, ale dopiero przed świętami - gdyby do tej pory nic się nie znalazło - zawieziemy brzdące.

Musiałabym napisać wiadomość do tej kobiety, czy aktualne, ale najpierw czekam, co zdecyduje wet, Ty i potencjalny domek :)

Ok.
W weekend będe gadać z wetem. Potencjalny dom milczy.Jak sie nie odezwie to dam sobie spokój.

Zelda w nocy przyszła do nas.najpierw uwaliła sie na TZ i kzała głaskać, potem przyszła do mnie. lekkie nierówności wypędziły ją znów do niego. Ostatecznie poszła spać w nogi. Teo nie mógł sie zdecydować. Czy ma chuliganic czy przymilac sie. Spał z nami,na nas, na fotelu...Niech któryś kot cos zaszurał juz leciał.
Teo je bez problemu,Zeldę dokarmiamy bo chuda.A przy miskach nie przykłada sie. Wydaje mi się,że nawet mniej je. Na dojadaniu suchego jej nie złapałam.
Przypilnowana i wstawiona do kuwety zrobiła do niej co należy.Przemieszcza sie po mieszkaniu i jest zdecydowania żwawsza i śmielsza. Tylko to jedzenie :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw gru 09, 2010 12:49 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

Jeśli dom się zastanawia, to z jednej strony dobrze, że nie jest pochopny. Ale martwi mnie, że nie chce skontaktować się z kimś, kto już przeszedł przez podobną historię :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 09, 2010 12:59 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

ASK@ dom z Lubina w sprawie adopcji milczy? tak?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12004
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw gru 09, 2010 13:08 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

Fredziolina pisze:ASK@ dom z Lubina w sprawie adopcji milczy? tak?

Tak, milczy. W jednym z maili napisali,ze sie wahają bo boją sie czy to samo im sie nie przytrafi. A w ankiecie przeciez jest punkt o takiej mozliwości. Wiec czy to te czy inne koty,nalezy sie naszykować na ew kłopoty.
Pisał do mnie potem Kuba. Staram sie wysyłac systematycznie wieści o kotach,ale jesli otrzymuję odp to tylko zdawkowe. Nie ma nic o chęci adopcji. Myślą nad tym,albo nad odmowna odpowiedzią.Albo wcale sie nie odezwą.
Kubuś tez juz nie pisze.
Co ma byc to bedzie.

Zelda dziś pogoniłą w zabawie Teosia.nawet rozpęd wzięła. Potem poszła do amłego pokoiku pogapiz sie na ptaki. Gdy siedziała na parapecie można usiąść obok i ją pogłaskać. Mruczy i wywala od kilku dni brzuszek w takich sytuacjach. Dziś poszla dalej,bowlazła mi na plecy. Posadziła chudą doopinkę na głowie ,wtuliła we włosy i szyję. Mruczała pieknie przy tym. Będzie z niej nie lada mziak, tylko czasu i delikatności jej potrzeba. I spokoju.Bo wyraźnie nie lubi rozgardiaszu jaki panuje z kotami.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw gru 09, 2010 13:10 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

MalgWroclaw pisze:Jeśli dom się zastanawia, to z jednej strony dobrze, że nie jest pochopny. Ale martwi mnie, że nie chce skontaktować się z kimś, kto już przeszedł przez podobną historię :(

Mnie też to martwi. Tym bardziej,ze to świadectow "mojego" kota który jest przeszczęśliwy w domu.
Myślę,ze ta historia uświadomiła im,ze kot to delikatna sztuka i niezwykle wrażliwa.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw gru 09, 2010 13:14 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

ASK@, pytam, bo Pani do mnie zadzwoniła i umówiła się na piątek, bo ...... zaadoptowała czarna kocice z Wawy i ma kilka pytań do mnie :roll:
Myślałam, że Zelda do niej przyjechała :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12004
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw gru 09, 2010 13:38 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

Fredziolina pisze:ASK@, pytam, bo Pani do mnie zadzwoniła i umówiła się na piątek, bo ...... zaadoptowała czarna kocice z Wawy i ma kilka pytań do mnie :roll:
Myślałam, że Zelda do niej przyjechała :(
Jeśli tak i nie odzywa się do Asi to przykro. I nieładnie... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 09, 2010 13:44 Re: OTW- T+Z chorują!Powolutku ku dobremu idzie:)Ciągle kciuki!

hanelka pisze:
Fredziolina pisze:ASK@, pytam, bo Pani do mnie zadzwoniła i umówiła się na piątek, bo ...... zaadoptowała czarna kocice z Wawy i ma kilka pytań do mnie :roll:
Myślałam, że Zelda do niej przyjechała :(
Jeśli tak i nie odzywa się do Asi to przykro. I nieładnie... :(



tak
tylko dlaczego o tym otwarcie Asi nie powiedziała :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12004
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 88 gości