GD.Wyrzucony Herbatnik. Słodkie zakończenie, Pako ma dom.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 06, 2010 12:08 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

U Herbatniczka wszystko w porządku. Po trzech dniach, dziś rano, zrobił Qpala (Duża litera podkreśla rozmiar) do kuwetki oczywiście :ok: . Nie wiem, czy jednak nie trzeba by go pokazać wetowi, bo to mi wygląda na ciągłe zaparcia. Zwykle wypróżnia się co dwa dni, chociaż dostaje kefirek, śmietankę (barrdzo lubimy), otręby i pastę na odkłaczenie.
Może to sprawa jakichś robali? Dałam mu tabletkę na odrobaczenie (Drontal) po jego słynnej ucieczce, ale może trzeba było to powtórzyć. Poza tym może mieć kłopoty z trawieniem, bo troszkę wanieje mu z pyszczka.
Czy któryś z forumowych futrzaków miał podobne problemy???

:kotek: Nie chcę do weta, wet jest niedobry i kłuje koty, zagląda im w różne dziwne miejsca, pakuje coś do pyszczka i jest bardzo nieprzyjemny. Nie lubię weta, nie lubię podróży samochodem, nie lubię być pakowany do kontenerka. :kotek:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon gru 06, 2010 14:05 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

mi trochę śmierdzi a jestem zdrowy.
No.
A kupę można rzadziej robić a co.- aha jak chcesz częsciej - pomaga Royal Canin fibre response
Morfeusz
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon gru 06, 2010 19:26 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

Fibre pomaga na kupki. I to bardzo ładnie pomaga, aczkolwiek nie jest tanie, wiadomo. Z tańszych leków, na zatwardzenie pomaga fajnie lactulosa w syropie, dla ludzi, do kupienia w aptece bez recepty. Trzeba tylko zaznaczyć, żeby nie była o smaku cytrusowym. Pół cm strzykawki dwójki raz dziennie do pysia i kupy są w porządku. A po kefirku nie ma kup??? To dziwne jest, poradź się lekarza. :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 06, 2010 19:37 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

po kefirze i maslance nie ma kup. Ale po mleku i masełku jak najbardziej.
Morf
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon gru 06, 2010 23:27 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

Marea, jak się walnie lampą na sufit, zakladając, że bialy jest...powinno być ok. Jaki masz aparat? Mogę Sabinkę pożyczyć, całkiem spoko lampa...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto gru 07, 2010 8:48 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

KaleidoStar pisze:Marea, jak się walnie lampą na sufit, zakladając, że bialy jest...powinno być ok. Jaki masz aparat? Mogę Sabinkę pożyczyć, całkiem spoko lampa...

Przeczytałąm i zdębiałam, dopiero potem do mnie doszło, że to nie rady na unormowanie kupali Herbatnika :ryk: ..

:kotek:Morfeusz, ja bardzo lubię mleczko, ale ono nie pomagało. Teraz Ola kazała mi dawać kefirek, bo to zdrowiej, ale ja wolę śmietankę i maślankę. Mama Oli jest doooobra i daje głodnemu kotu pod lodówką, wszystko czego on chce :) :kotek:

MalgWroclaw, zaraz poczytam o Fibre, a mama może kupi lactulos dla Herbatnika. A do weta pojedziemy, tylko czasu trzeba ciut wyskrobać :)
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto gru 07, 2010 9:03 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

laktuloza działa - tylko ostrożnie z dawką, by nie przesadzić. Na moje 7 kg kota działa dawka pojedyncza 2 ml, ale to też podlega różnicom osobniczym :-)
Fibre response działa bez niespodzianek - po prostu zwiększa się objętość wydalin i pojawiają się regularnie
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 08, 2010 7:50 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

Dziś zaraz po pracy idę do mamy, pakujemy chłopaka w kontenerek i wieziemy do weta na Potokową. Niech go dobrze obejrzą i coś zaradzą na problemy. Może to kwestia życia wewnętrznego? No i pazurki trzeba skrócić, bo mama narzeka :) , chyba pod choinkę dostanie 100 par rajstop od Świętego M.

:kotek: Ratunku, ratunku, czego oni ode mnie chcą, to obcinanie pazurków na pewno okropnie boli, au, au, au :kotek:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 08, 2010 9:05 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

Herbatniczku, obcinanie pazurków nic nie boli, nie bój się, kochany! :P
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 09, 2010 12:21 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

:kotek: Jestem chory, obcinanie pazurków nie bolało, ale zastrzyk owszem :( .Byłem bardzo grzeczny, nawewt nie zapiszczałem. Płuca i oskrzela mam czyste, chociaż tak mruczałem, że się ledwo dałem osłuchać. Za to gardło jest chore. Dlatego mam chrypkę. I oko mi łzawi. Ale apetytu nie tracę. Wszyscy mnie wczoraj chwalili, pani Sabina, i moje dwie Duże. Bo ja jestem wyjątkowy :idea: :kotek:

Tak, Herbatniczkowi nie posłużyła ucieczka, musiał się zaziębić. Ja myślałam, że to objawy po kk, ale jest ewidentne zapalenie gardła i krtani. Antybiotyk na 10 dni. No i kropelki do oczu. Ciekawe, jak mama poradzi sobie z lekami i zakraplaniem? Wczoraj zaopatrzyłąm ją w wędzoną makrelę, bo właśnie z niej robiłam w czasach podrurowych pigułki z antybiotykiem dla Paco.

Jeśli chodzi o qpale (a włąściwie Qpale), to jeśli nie ma bólu i innych niepokojących objawów, to może być "uroda" Herbatniczka.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 09, 2010 12:42 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

Jaki dostałeś antybiotyk, Herbatniczku? Łykaj, kochanie, bo wiesz, musisz być zdrowym i silnym kotkiem :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 10, 2010 3:34 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

Tak Herbatniczku, ty wiesz co najważniejsze: nie tracić apetytu. :wink:

Ewung zrobiła znów Herbatniczkowi allegro, rozwieszamy też ogłoszenia w realu.
Narazie jednak nie ma chętnych. Prosimy o kciuki za nowy domek dla Paco.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt gru 10, 2010 8:24 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

W czwartek wieczorem udało się prawie przemycić tabletkę w mielonym mięsie (prawie, bo zjadł połowę mięsnej piguły, wołowina na tatara :? ) .Wczoraj nie ruszył piguły z wędzonej makreli ( mama go przegłodziła prawie przez cały dzień), a tabletkę wepchniętą do pysia wypluł. Już myślałam, że konieczne będą zastrzyki, ale dziś rano mama wzięła go sposobem. Znów na makrelę, pierwszy kawałek czysty, drugi czysty, w trzecim ćwiartka, ale nierozgnieciona, w czwartym ćwiartka, no i pół tabletki znalazło się w środku kota.

Tak więc zaczynamy 10-dniową kurację,trzymajcie kciuki, żebym nie musiała codziennie jeździć i kłuć biedaka.

A jaki to antybiotyk, to nie wiem. Dostaliśmy od wetki bez recepty, ale nazwy zapomniałam. Dopytam się przy okazji.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 11, 2010 15:52 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

Olu, zdjęcia średnie powychodziły..wg mojej oceny oczywiście :ryk: czarny kot..mało współpracujący ... miło było poznać i Ciebie i Herbatniczka :kotek: (podeślij maila na pw to wyślę Ci zdjęcia..)

Ejjj dajcie już spokój z tymi zdjęciami...mi tu dobrze, ja nigdzie nie idę...
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 11, 2010 15:56 Re: GDAŃSK.Wyrzucony Herbatnik. Herbatniczek znów z nami !

coś wiem o fotografowaniu czarnych kotów...

ale Herbatnik jest godny, dumny, piękny :1luvu:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Blue, Gosiagosia, MruczkiRządzą, puszatek, Silverblue i 328 gości