forumowe przemiany kalend. 2011- PODSUMOWANIE :)

Coś jeszcze się ostało, czy wszystkie kalendarze poszły?

nie, niestety już wszystko sprzedane

. Pozwolę sobie przesłać Ci informację jak tylko rozpoczniemy dystrybucję w przyszłym roku, jeżeli powstanie kolejna edycja. dziękuję za zainteresowanie :1luvu:

Wczoraj odebrałam od Rybcie kalandarze.
Oglądałam w domu zdjęcia każdego z bohaterów i łzy kapały mi po policzkach.

Szkoda, że nie ma więcej Kocich Aniołów, szkoda, że nie każdemu kotu uda się pomóc, wspaniale, że Kocie Anioły istnieją. I niosą footrom radość z posiadania własnego kąta i bezpieczeństwa.

Rybcie, miło było Cię poznać. Uważaj na siebie na stoku.

i mnie było bardzo miło poznać :1luvu:

ech... ja z gruntu nieśmiała i raczej nierozgadana :oops:

ale z tym naszym forumowym towarzystwem to można w ciemno z każdym się umawiać i gadać, gadać, gadać... i zawsze żal że to przelotem, gdzieś na rogu, na chwilę

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

a u mnie się okazało, że spokojnie mogłam wziąć jeszcze jeden egzemplarz, bo dałam jeden szwagierce i teściowa teraz ma żal, że nie dostała... :twisted:

no atla, to naprawdę nieładnie. Wzięłaś rekordową liczbę 11 kalendarzy i ani jeden nie trafił do Teściowej :twisted:

! Się naraziłaś!

Atla, weź kalendarz Vivy

Gosiu, zrób kalendarz na 2012 r... plissss

Joanna KA pisze:Gosiu, zrób kalendarz na 2012 r... plissss

w tym roku mi się nie udało zabrać za kalendarz. :oops:

Bardzo bym chciała nadrobić tę zaległość w przyszłym. Zaczęłam już sobie myśleć, ale nie mogę niczego obiecać. To poważne zobowiązanie, więc nie chcę niczego obiecywać. Bardzo bym jednak chciała, więc na pewno się postaram.

Ja też liczyłam na kalendarz, buuu

a to nie da rady się za to wziąć...?
bo w sumie jakby na początku roku ten kalendarz był, to chyba też by go wszyscy chętnie kupili

Asiu, to już za późno, mało czasu.
Poza tym, Gosia tak jak pisała, nie ma teraz możliwości się tym zająć.

Ja tamten robiłam kilka miesięcy. Dla mnie to pora by myśleć o kolejnym roku :oops:

. Grafika to jedno (mnie to zajmuje bardzo dużo czasu), a drugie to wybór historii i zdjęć, zidentyfikowanie autorów zdjęć, zapytanie o zgodę na wykorzystanie, napisanie opisów i zgoda domków na treść, a potem jeszcze drukarnia... ech... ale przyjemność z trzymania gotowego kalendarza w ręku jest tak ogromna, że chyba za nią zatęskniłam i od kilku dni cały czas o tym myślę... Mam nadzieję, że przełoży się to na jakiś efekt.

Gosiu, ja nie znam Twojej sytuacji prywatnej, ale rozumiem, że są sprawy ważne i ważniejsze.

Szkoda, bo byłaby kolekcja egzemplarzy z kolejnych lat... ale co tam, jak trzeba poczekać, to się poczeka :wink:

Joanna KA pisze:Gosiu, ja nie znam Twojej sytuacji prywatnej, ale rozumiem, że są sprawy ważne i ważniejsze.

Szkoda, bo byłaby kolekcja egzemplarzy z kolejnych lat... ale co tam, jak trzeba poczekać, to się poczeka

spoko Asiu, kolekcja będzie tym cenniejsza, że będą wybrane roczniki, jak wino

2010, 2011, potem susza i brak zbiorów... oby 2013 był pomyślny

forumowe przemiany kalend. 2011- PODSUMOWANIE :)

Kto przegląda forum