Są rodzeństwem i całe życie mieszkały razem, ale poznały się z innymi kotami i miały styczność z psem - całkiem nieźle z nimi żyły.
Teraz mieszkają w Łodzi, ale podróżowały już samochodem, więc ewentualny transport tez nie jest problemem, każdy z nich ma własny wiklinowy kosz/ transporter.
Mruczek (biało - czarny) - sporych rozmiarów, dwunastoletni przymilny leniwiec, wobec nieznanych sobie osób zachowuje zdrowy dystans, który łatwo zmniejszyć odpowiednią porcją czegoś wyjątkowo apetycznego. Do jego hobby należy spanie na plecach, najchętniej w plamie słońca.Bardzo interesuje go wszystko co dzieje się w kuchni, absorbują go też obserwacje ptaków przez okno (w warunkach wiejskich obserwacje bywają "owocne"). Lubi pieszczoty, przychodzi na kolana, ale nie narzuca się natrętnie.
Kocia (szylkret) - niezwykle towarzyska dwunastoletnia kotka. Fakt że jest ciekawska sprawia, że dość szybko poznaje nowe osoby. Bardzo chętnie przychodzi na kolana i wpatruje się wtedy z oddaniem w oczy głaszczącego. Lubi towarzyszyć we wszelkich domowych czynnościach, najbardziej upodobała sobie porządki w szafach. Chętnie się bawi. Zdaje się nie zaprzątać sobie szczególnie głowy rzeczami tak przyziemnymi jak jedzenie.
Staram się pisać poprawnie po polsku
