K-ów, białaczkowy Kubuś szuka tymczasu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 08, 2010 16:19 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

leki dla majeranka i sezama = wepchnąć im tabletki w gardziel? czy te dwie kociambry są obecnie w klatkach?

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro gru 08, 2010 16:26 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Kocuria pisze:leki dla majeranka i sezama = wepchnąć im tabletki w gardziel? czy te dwie kociambry są obecnie w klatkach?

To jest proszek do rozpuszczenia w wodzie. Podaje się strzykawką do pyszczka. Chętnie łykają. Proporcje na tablicy pod opisem Majeranka.
Majeranek jest w klatce (biało-czarny), Sezam luzem w cat-roomie, trzeba go złapać, łatwiej jak jest przy misce, albo siedzi gdzieś na rurze. Tylko bez gwałtownych ruchów, bo da dyla.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 08, 2010 18:22 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Tweety poszła trzecia wpłata bazarkowa - i nie ostatnia :ok:

1. 30 zł
2. 32 zł
3. 65,50 zł

Bardzo Cię proszę napisz mi czy wszystkie doszły WAŻNE :!:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro gru 08, 2010 19:45 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

nasze koty chcą chyba wytworzyć świąteczną tradycję chorowania w połowie grudnia :(

zawieźliśmy dzisiaj Morrisa do Motyki, bo co chwilę przysiadał, jakby nie mógł się wysiusiać. w domu nie mógł, za to popisowo wysikał się na dr Motykę :roll:
ale dzięki temu od razu mogła pobrać mocz do analizy, a wyniki były po 20min.
Morris ma ostre zapalenie pęcherza, antybiotyk i urinary przynajmniej na dwa miesiące :(
w sobotę jedziemy do Romana na kontrolę.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Śro gru 08, 2010 20:51 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Jaruś, który był w sobotę w GK ma jakby grzyba. To znaczy wetka powiedziała, że grzyb, kot dostał szczepionkę, ale to jakieś dziwne jest; sie rozprzestrzenia w oczach ( urosło nawet w trakcie kwestowania-jak kota widziałam dwa dni przed kwesta i nie miał nic, na początku kwestowania było ledwo widoczne, a pod koniec nie miałam wątpliwości, że coś jest nie tak.) i jest jakieś nietypowe. To nie są okrągłe zmiany, tylko łysiejące placki z bardzo czerwona, bolącą skórą. Siostrzyczka ma łysą wypukłośc na stawie skokowym ( to znaczy naturalna wypukłośc jest łysa), ale też nie łuszczy się grzybiczo, tylko jest taka jakby świeżo ogolona

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 08, 2010 21:33 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Tosza pisze:Jaruś, który był w sobotę w GK ma jakby grzyba. To znaczy wetka powiedziała, że grzyb, kot dostał szczepionkę, ale to jakieś dziwne jest; sie rozprzestrzenia w oczach ( urosło nawet w trakcie kwestowania-jak kota widziałam dwa dni przed kwesta i nie miał nic, na początku kwestowania było ledwo widoczne, a pod koniec nie miałam wątpliwości, że coś jest nie tak.) i jest jakieś nietypowe. To nie są okrągłe zmiany, tylko łysiejące placki z bardzo czerwona, bolącą skórą. Siostrzyczka ma łysą wypukłośc na stawie skokowym ( to znaczy naturalna wypukłośc jest łysa), ale też nie łuszczy się grzybiczo, tylko jest taka jakby świeżo ogolona

a nie jest to przypadkiem alergia pokarmowa?
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 08, 2010 22:05 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

toszu, ty i twoje pieczarki :lol:
a serio - trzymam kciuki :ok:

kociarnia sprzątnięta, zmyta, kociambry przyćpane (te które miały zapisane żeby je przyćpać), towarzystwo nakarmione. znowu rzadka kupa na legowisku :? a klarcia uznała, że przezabawne będzie wywrócenie na siebie kuwety i rozsypanie piasku po wszyyyystkim dookoła. radość ;) zuzanna mi ślicznie wygniotła kolanka, elma wybarankowała, sezam robi się fajnym puchatym misiem z dnia na dzień :1luvu: ah, no i koty miały ślizgawkę na mokrej podłodze, co okropnie bawiło maluchy :mrgreen:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro gru 08, 2010 23:03 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Przepraszam bardzo, nie dam rady być w galerii w ten weekend (mam tysiące spraw do załatwienia w pracy oraz przed ślubem nr 2, i nie wyrabiam :(), ani w nastęny - już mnie nie będzie w Polsce. Bardzo proszę o zamiany za mnie wieczorem w piątek 17 grudnia oraz rano w sobotę 18 grudnia. Ja natomiast w ramach zbilansowania ;) chetnie wzięłabym poranne dyżury 29-30-31 grudnia :)

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 08, 2010 23:58 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Leone pisze:nasze koty chcą chyba wytworzyć świąteczną tradycję chorowania w połowie grudnia :(

zawieźliśmy dzisiaj Morrisa do Motyki, bo co chwilę przysiadał, jakby nie mógł się wysiusiać. w domu nie mógł, za to popisowo wysikał się na dr Motykę :roll:
ale dzięki temu od razu mogła pobrać mocz do analizy, a wyniki były po 20min.
Morris ma ostre zapalenie pęcherza, antybiotyk i urinary przynajmniej na dwa miesiące :(
w sobotę jedziemy do Romana na kontrolę.

Leone, o ktorej Roman jest w sobote? Musze zabrac do niego Pippi na kontrole. Konczy brac swoje magiczne tabletki na serce. O ktorej bedziecie jechac do niego? Moze sie wspolnie wybierzemy? W kupie razniej :)
Dr Motyka dziala moczopednie....nie wiedzialam.... to musialo byc bardzo ciekawe doswiadczenie dla pani doktor :)
A na serio - biedny Morris, wiem jak cholernie boli ostre zapalenie pecherza :(
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw gru 09, 2010 0:12 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Kocuria pisze:toszu, ty i twoje pieczarki :lol:
a serio - trzymam kciuki :ok:

kociarnia sprzątnięta, zmyta, kociambry przyćpane (te które miały zapisane żeby je przyćpać), towarzystwo nakarmione. znowu rzadka kupa na legowisku :? a klarcia uznała, że przezabawne będzie wywrócenie na siebie kuwety i rozsypanie piasku po wszyyyystkim dookoła. radość ;) zuzanna mi ślicznie wygniotła kolanka, elma wybarankowała, sezam robi się fajnym puchatym misiem z dnia na dzień :1luvu: ah, no i koty miały ślizgawkę na mokrej podłodze, co okropnie bawiło maluchy :mrgreen:

Kiedy ja z tym kotem praktycznie nie mam nic wspólnego, prócz tego, że go przywiozłam na aukcję 8O . Ja naprawdę nie jestem odpowiedzialna za grzyba u wszystkich kotów świata :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 5:50 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

milu pisze:Przepraszam bardzo, nie dam rady być w galerii w ten weekend (mam tysiące spraw do załatwienia w pracy oraz przed ślubem nr 2, i nie wyrabiam :(), ani w nastęny - już mnie nie będzie w Polsce. Bardzo proszę o zamiany za mnie wieczorem w piątek 17 grudnia oraz rano w sobotę 18 grudnia. Ja natomiast w ramach zbilansowania ;) chetnie wzięłabym poranne dyżury 29-30-31 grudnia :)


Cytuję, żeby nie umknęło. Czy ktoś z "kocimujących" lub wpadających tam od czasu do czasu pomoże?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 09, 2010 5:57 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

miszelina pisze:
milu pisze:Przepraszam bardzo, nie dam rady być w galerii w ten weekend (mam tysiące spraw do załatwienia w pracy oraz przed ślubem nr 2, i nie wyrabiam :(), ani w nastęny - już mnie nie będzie w Polsce. Bardzo proszę o zamiany za mnie wieczorem w piątek 17 grudnia oraz rano w sobotę 18 grudnia. Ja natomiast w ramach zbilansowania ;) chetnie wzięłabym poranne dyżury 29-30-31 grudnia :)


Cytuję, żeby nie umknęło. Czy ktoś z "kocimujących" lub wpadających tam od czasu do czasu pomoże?


Wezmę 17 grudnia wieczorem.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 6:00 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

Kocuria pisze:toszu, ty i twoje pieczarki :lol:
a serio - trzymam kciuki :ok:

kociarnia sprzątnięta, zmyta, kociambry przyćpane (te które miały zapisane żeby je przyćpać), towarzystwo nakarmione. znowu rzadka kupa na legowisku :? a klarcia uznała, że przezabawne będzie wywrócenie na siebie kuwety i rozsypanie piasku po wszyyyystkim dookoła. radość ;) zuzanna mi ślicznie wygniotła kolanka, elma wybarankowała, sezam robi się fajnym puchatym misiem z dnia na dzień :1luvu: ah, no i koty miały ślizgawkę na mokrej podłodze, co okropnie bawiło maluchy :mrgreen:

Klarcia potrzebuje zacisznego miejsca, proszę, nakryjcie jej fragment klatki jakimś ręcznikiem.
Wiem, nie rokują oboje ze Stefanem, trzeba wypuścić :( One długo nie pożyją u mnie pod blokiem, ale co zrobić....
Jak myślicie, minął już odpowiedni czas po sterylce..(tydzień)?
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2010 7:48 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

mjs pisze:
Kocuria pisze:toszu, ty i twoje pieczarki :lol:
a serio - trzymam kciuki :ok:

kociarnia sprzątnięta, zmyta, kociambry przyćpane (te które miały zapisane żeby je przyćpać), towarzystwo nakarmione. znowu rzadka kupa na legowisku :? a klarcia uznała, że przezabawne będzie wywrócenie na siebie kuwety i rozsypanie piasku po wszyyyystkim dookoła. radość ;) zuzanna mi ślicznie wygniotła kolanka, elma wybarankowała, sezam robi się fajnym puchatym misiem z dnia na dzień :1luvu: ah, no i koty miały ślizgawkę na mokrej podłodze, co okropnie bawiło maluchy :mrgreen:

Klarcia potrzebuje zacisznego miejsca, proszę, nakryjcie jej fragment klatki jakimś ręcznikiem.
Wiem, nie rokują oboje ze Stefanem, trzeba wypuścić :( One długo nie pożyją u mnie pod blokiem, ale co zrobić....
Jak myślicie, minął już odpowiedni czas po sterylce..(tydzień)?

Kiedy sterylka była? 7 dni to minimum, lepiej 10. Stefan można już puścić, ale wiem, że one ze sobą związane, więc niech też posiedzi.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 09, 2010 8:36 Re: K-ów, chcesz nam pomóc -zagłosuj w ankiecie do Krakvetu

oto trzy nasze kotki, które są w hotelu w iwanowicach.. pierwsza - czarna kotka, drugi - białoczarny kocurek, trzeci - kotek nie wiem jakiej płci.. te dwa bardzo spokojne i grzeczne na rączkach.. najbardziej miziasta pierwsza koteczka.. drugi czarny kotek jeszcze przestraszony..

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Patrykpoz i 100 gości