Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

Wow, robiłaś notatki?! :wink:

Sprytnie, ja tylko starałam się zapamiętać co ciekawsze informacje, ale żałuję, że nie zapisywałam numerów stron - bo potem do czegoś wrócić - bardzo trudno. Przeczytałam cały pierwszy, cały drugi - i już w trakcie czytania drugego zaczęłam barfować i uczestniczyć. Ale to są dłuuugie godziny czytania, na chatulu łatwiej znaleźć informację, bo tam są oddzielne wątki dot. różnych kwestii - a tu wszystko w jednym worku

Ja czytałam przepisy BARFowe i tam jest tylko mięsko z serduszkami, a ty mi chyba nawet kiedyś wspominałaś że jak Felini to już bez wątróbki. Dlatego pytam. Chociaż nie wiem czy ja mogłabym dodawać wątróbkę no bo przecież Konanka przeczyszcza po wątróbce :roll:

czym można ją zastąpić? ja też zaczynam od Felini, mam nadzieję że potem się rozwinę w tym temacie. Narazie czytam pobieżnie bo jeszcze nic w praktyce nie mogę wykorzystać. Przyjdzie paczka z zooplusa i zaczniemy się bawić

Bo jak się daje FC, to wątróki już nie trzeba, a nawet nie powinno się - żeby nie przedawkować wit. A. Teoretycznie :roll:

Bo, jak się okazuje, malutką ilość można, dlatego że w FC mogłoby być więcej wit. A. Ale zdecydowanie nie trzeba, więc nie dodawaj, skoro Konanka przeczyszcza. Lepiej spokojnie zaczynać, żeby nie przedobrzyć, niektóre witaminy w nadmiarze są szkodliwe.
A, witamina A jest też w żółtku jaja i tranie - ale tam jest też witamina D, dlatego trzeba by dokładnie wyliczyć ilości.

Jak dostanę paczkę to zajmę się tym kalkulatorem i w ogóle wszystkim

robiłam robiłam notatki, bo ja typ notatkowy, czego nie mam gdzies na papierze chpocby chwile to ulatuje z głowy

:)
dlatego koty maja swoj zeszyt

:) zakupy, barf, wagi- boje sie strasznie ze Xelmo kastrat bedzie gigantem tłuściutkim, dlatego je waze czasem.
Shalom- musimy sie wspierać w BARFie w takim razie i nie dać sie małym futrom. przeciez to wszystko dla ich dobra.

Pewnie, jako że obie jesteśmy początkujące i zaczynamy od tego samego to proponuję wymienianie się doświadczeniami, przepisami, pomysłami itp

Czy zdarza się, że Wasze koty dyszą? Cookie czasami po intensywnych gonitwach dyszy jak pies, z otwartym pyszczkiem. Nie wiem, czy powinnam się tym martwić, czy nie - ale w międzyczasie był osłuchiwany, a ma tak od początku.

Bombilla dyszy jak szalona po zabawach i gonitwach, nie była nigdy osłuchiwana pod tym kątem, bo tylko przy zabawie jej sie to zdarza wiec uznalam ze to normalne. po chwili wszystko wraca do normy. BARF sie mrozi

sliver_87 pisze:Bombilla dyszy jak szalona po zabawach i gonitwach, nie była nigdy osłuchiwana pod tym kątem, bo tylko przy zabawie jej sie to zdarza wiec uznalam ze to normalne. po chwili wszystko wraca do normy. BARF sie mrozi

Uff... to dobrze, że innym też się to zdarza, uspokoiłas mnie

Kciuki barfowe dalej w akcji

Nasze koty też dyszą. Kiedys nawet poprosiłam naszą wetkę Anię, by osłuchała Helgę, bo bałam sie, ze kicia ma coś z serduszkiem. Ale Ania, po zrobieniu nawet próby wysiłkowej, orzekła, że to po prostu słaba kondycja. Hans tez dyszy po gonitwie. Ale u niego to w duzej mierze zasługa nosa zapchanego wiecznym gilem :roll:

No to moje znajdki mają dobrą kondycję bo nigdy nie dyszą, nawet jak męczę zabawą do upadłego. Raz tylko Konankowi się zdarzyło, ale wtedy nie dość ze go potwornie zmeczyłam to jeszcze się złościł na myszkę, chciał ją zamordować i pewnie przez te emocje tak dyszał :lol:

poza tym Konanek sobie sapie czasem, tak szybko i głośno puszcza powietrze noskiem, jak byczek :lol:

a Frejka czasem harczy jak oddycha, powinnam się martwić skoro kataru nie ma, jest zdrowa, oczka w porządku? czasem tak ma, czasem nie. Czasem śpi z otwartą buzią.

Najdziwniejsze, że Cookie ma na pewno dobrą kondycję, biega non-stop - kiedy nie śpi. Chyba dyszy coraz częściej i brzmi to, jak by miał zatkany nos. Ale pewnie przesadzam :roll:

Mogłabym o brak kondycji podejrzewać jedynie Francuza, bo on ma iście prowansalskie usposobienie. Lubi dobrze zjeść, długo pospać i nawet bawi się na leżąco

Śmiejemy się, że ze swoim temperamentem na wolności by sobie nie poradził - myszki mogłyby po nim biegać, a i tak by nie złapał.

Macham łapą na wszystko

Och, dalej mam przed oczami, jak bawi się z mamą i jak ona troskliwie go wylizuje, woła na jedzenie. Mam wyrzuty sumienia, że nie wzięliśmy obojga. Chociaż wiem, że wszystkim nie pomogę

Ona przynajmniej sobie poradzi.

Weihaiwej pisze:Najdziwniejsze, że Cookie ma na pewno dobrą kondycję, biega non-stop - kiedy nie śpi. Chyba dyszy coraz częściej i brzmi to, jak by miał zatkany nos. Ale pewnie przesadzam
Mogłabym o brak kondycji podejrzewać jedynie Francuza, bo on ma iście prowansalskie usposobienie. Lubi dobrze zjeść, długo pospać i nawet bawi się na leżąco Śmiejemy się, że ze swoim temperamentem na wolności by sobie nie poradził - myszki mogłyby po nim biegać, a i tak by nie złapał.

Macham łapą na wszystko

Och, dalej mam przed oczami, jak bawi się z mamą i jak ona troskliwie go wylizuje, woła na jedzenie. Mam wyrzuty sumienia, że nie wzięliśmy obojga. Chociaż wiem, że wszystkim nie pomogę Ona przynajmniej sobie poradzi.

Jaki on jest piękny!!
A razja, przytłacza fakt, ze nie można wszystkim pomóc... Ale jemu się udało. Cookie'mu tez:D

P.s. jak taki banerek zrobic ładny ?:) jak masz w podpisie ?:)

Mrusia też dyszy, jak się zlata. We Wrocławiu to chyba jest firma, która balkony zabezpiecza, chyba nawet na miau o nich czytałam? Ja balkonu nie mam, mam jedno okno w łazience zabezpieczone

sliver_87 pisze:Jaki on jest piękny!!
A razja, przytłacza fakt, ze nie można wszystkim pomóc... Ale jemu się udało. Cookie'mu tez:D

P.s. jak taki banerek zrobic ładny ?:) jak masz w podpisie ?:)

Całe szczęście - dość prosto

Trzeba zmniejszyć zdjęcia do rozmiaru akceptowanego przez forum i tuaj je załadować, wybrać prędkość animacji - i program sam zrobi gif. Żeby przekierowywał do Twojego wątku musisz wkleić w niego link do wątku, zamiast linku do makeagif.com.

Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

Kto przegląda forum