Morela wreszcie u siebie - Morelowy Dwór istnieje.

[naline]

Ale co innego mieć na "już" zrobiony porządek, raport w pracy czy inne rzeczy, a co innego na "już" zwierzątko
Samochodu też byś chyba nie kupiła na "już" ? Lub komputera ?
Też nie lubię czekać na pewne rzeczy, ale na inne wręcz trzeba uzbroić się w cierpliwość
A Morelka jest ślicznokotką, więc tym bardziej na nią warto czekać

hehe akurat samochód sobie upatrzyłam i zaraz go miałam


wiem ze Morelka musi mieć normalną rodzinkę i cały czas trzymam za nią kciuki

Upatrzyłaś, czyli szukałaś Szukanie zakłada jakieś kryteria selekcji, a nie kupię samochód dziś, nie jutro.
Ja swoją pierwszą kotkę też, że tak powiem wypatrzyłam i w miarę szybko "dorwałam" co nie zmienia faktu, że później musiałam poczekać, ale było warto.

[Neigh]

Jeśli Ktoś dzwoni z ogłoszenia, to musi się liczyć z oczekiwaniem. Mnie się to wydaje normalne.
Ja mieszkam pod Serockiem - pani w Siedlcach.....W moim przypadku akcja "podrzucę do Warszawy" nie wchodzi w rachubę. Chyba, ze dom byłby wcześniej sprawdzony, wszystko obgadane.

Ale to nie jest worek ziemniaków, który sobie w byle warzywniaku można kupić - i też sie okazać moze ze zmarznięte:-).
To, ze ktoś się nie moze na kota doczekać, to zrozumiałe......a stawianie sprawy "albo dziś albo nigdy" moim zdaniem nie wygląda poważnie.

I tyle.

[#MAGDA#]

Neigh nie zrozum mnie źle tej pani z Siedlec też bym Morelki nie oddała

[Neigh]

Neigh nie zrozum mnie źle tej pani z Siedlec też bym Morelki nie oddała

Ależ ja Cię rozumiem - pani ponoć czytała wątek, wiec uważam, ze tą wypowiedz też powinna przeczytać.

Ja uważam, ze adopcja to poważna sprawa - obie strony powinny być do niej przekonane, zarówno adoptujacy jak i oddający. Adoptujący powinien wiedzieć kogo bierze i dlaczego:-). A oddający komu oddaje.

Takie adopcje z cyklu "dziś zabieram" zwykle sie kończą "jutro oddaję".

Staję się coraz bardziej zatwardziała, ale życie mnie uczy, ze inaczej nie można. Ludzie wszystkiemu przytakną, wszystkiego wsłuchają a potem i tak będzie jak zawsze..... Niestety na 100 osób zdarza sie 3 fajne - smutna, ale prawdziwa statystyka.

[Neigh]

Jejku teraz dla odmiany potrzebny Ktoś do sprawdzenia domu w Rudzie Śląskiej.......

[jasdor]

Neigh zobacz tutaj ---> http://www.domowe-tygrysy.info/informac ... ,51,1.html
Zdjęcie sobie, że tak powiem przywłaszczyłam ale sama pozwoliłaś
Wiedziałam, że się ruda spodoba
Zdobyłyśmy wyróżnienie redakcji

[Szalony Kot]

Naigh, ja mam nadzieję, że koty znajdą takie naprawdę fajne domki. Oby oby.

[Neigh]

Neigh zobacz tutaj ---> http://www.domowe-tygrysy.info/informac ... ,51,1.html
Zdjęcie sobie, że tak powiem przywłaszczyłam ale sama pozwoliłaś
Wiedziałam, że się ruda spodoba
Zdobyłyśmy wyróżnienie redakcji

To zdjęcie to robiła była Pani Morelki - Marynia:-)

Też by się ucieszyła.......jeśli tylko to ma zaprowadzić Morelinę do "Morelowego Dworu" .........Ruda jest powalająco piękna - wiem, wiem.

[Neigh]

A w sprawie Morelki głucha cisza........
Coraz mi smutniej z tego powodu.......

[Agulas74]

Dziwne, dziwne...

[Szalony Kot]

Jak Ci się zwali masa ludzia przed świętami, to będziesz wspominać tę ciszę z utęsknieniem...

[la_nouvelle_vie]

Neigh, dodałam ogłoszenie o kici na szerlok.pl, aktywuj

[Neigh]

Aktywowałam dzięki......

Zwalić to się moze i zwali, tyle ze wiesz przed Swiętami, to wszyscy chcą urocego kociacka najchętniej w czapce Mikołaja......a po Świętach won do schronu.

Wiesz co sie na Paluchu np. po Swiętach dzieje?
Rekordzistą był jeden pan w zeszłym roku, który do pobliskiego schronu przyniósł jamnicze dziecko z koszyczkiem i całą wyprawką........dobrze, ze bez opakowania.......

[Szalony Kot]

Nie chcę myśleć o Paluchu po świętach. Serio, boję się tego.
Tam już jest strasznie.

[Neigh]

Nie chcę myśleć o Paluchu po świętach. Serio, boję się tego.
Tam już jest strasznie.

Wiem........gdzie nie jest?
Chociaż i tak rekordem był skwerek na Ursynowie, na którym dziewczyny wyłapały chyba 6 świnek morskich.......cynk im dała Pani, której pies zagryzł 7.....Pani doznała szoku, zryczała się - normalna kobita. Nie mogła uwierzyć.....
Jakiś su.......syn wystawił całe stado świnek, ludzki pan był, bo im też domek zostawił - elegancki drewniany. To można książkę napisać........