agatka84 pisze:Byłaś tam dzisiaj? Super. Właśnie mam wrażenie, że jakoś gorzej u nich z karmieniem przez innych ludzi. Póki nie było śniegu to nie były specjalnie głodne, a teraz są.
Ty raz w tygodniu, ja raz też na pewno. Ktoś może jeszcze byłby chętny czasem się tam wybrać?
A będziecie jechały na cmentarz np w łikend? Pracuję niedaleko, mogłabym raz w tyg też podejść, ale nie mam samochodu więc musiałabym się zorientować, gdzie to dokładnie jest i czy dam radę po pracy, bo teraz jednak szybko robi sie ciemno a to odludzie, same rozumiecie.. Albo mogłabym podjeżdzać w łikendy, kiedy jest jasno, mam autobus prawie pod blokiem.