Piękny czarny Promyk ... już dobrze :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 17:09 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

A nie ma sprawy - zaraz idę na pocztę, część fantów wysłać, to kupię browara :piwa:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 07, 2010 17:13 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

No to bardzo nieśmiałe na razie :piwa:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33206
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 07, 2010 17:16 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

jozefina1970 pisze:No to bardzo nieśmiałe na razie :piwa:

a za czarownice też tam polać proszem :mrgreen: Obrazek i ZDRÓWKA KOCIAKU :!: :!:
krynia08
 

Post » Wto gru 07, 2010 18:08 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

Ho ho ho, jakie tu świętowanie :>
Fajnie, to wypijcie też za to, żeby mój Biały Pan Kot dobrze się zachował w DT, do którego jedzie zarraz :)
Aż nocować z nim będę, żeby wszystko poszło dobrze :ryk:

Promyniu, jak to oparzenie - to wyjdziemy z tego! Jeszcze Cię odjajczyć zdążymy, zobaczysz :twisted:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 19:48 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

Będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobzre i tak dalej :wink: ...
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto gru 07, 2010 20:10 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

Nie chcę się wtrącać za mocno i na pewno Smarti zrobi jak zechce, ale ja zapytałam dziś profesora, kiedy by można było ewentualnie Promyczka wykastrować i czy mógłby to zrobić, przy okazji znieczulenia - zaglądając do gardła. Profesor się zgodził i powiedział, że jeżeli nie będzie krwawienia to w tygodniu pomiędzy Świętami a Sylwestrem można się z nim umawiać i ciachnie Promyczka + obejrzy krtań i stwierdzi ( na oko, bez pobierania wycinka), czy rzeczywiście jest to nowotwór czy ten przypadek, o którym pisała Irlandzka Myszka. Profesor powiedział, ze nie zna wszystkich trutek, ale taka opcja jest możliwa. Mnie zastanawia to, że wcześniej krwawień nie było, a Erin - na pewno by zauważyła skrzepy przy pysiu.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto gru 07, 2010 20:58 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

No właśnie, mnie od początku zastanawia to samo :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto gru 07, 2010 21:02 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

A ja tam ostroznie sie zaczelam cieszyc i jeszcze uwiezyc nie moge.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto gru 07, 2010 21:06 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

smarti pisze:Ale Myszka-to bardzo ciekawe...wypisz,wymaluj historia Promysia.

Gibutkowa-diagnoza Promysia została postawiona już w Sforze (praca zbiorowa :mrgreen: 5-ciu lekarzy w tym hematolog),potem potwierdził ją Prof.Galanty-największy autorytet chirurgii wet.,wręcz guru, a jeszcze na koniec moi skromni weci w liczbie czworga.


Dzwoniłam teraz do p.dra. Bardzo się zdziwił ale i bardzo ucieszył.

Stwierdził że dali juz Promysiowi takie tony leków że teraz,skoro jest tak dobrze,to należy dać mu spokój.
Organizm sam niech ma pole do popisu.
Dobra micha,ciepełko,beta-gl.,aftiżel,dużo miziania i snu no i oooczywiście towarzystwo atrakcyjnych "kociaków",(najlepiej czarna blondyneczka i ruda) i tak ma na razie żyć nasz książę.
Kontrolne badania krwi przed świętami a powtórka testów za 3 miesiące !!!


Nareszcie można robić co do Promysia jakieś plany na dalej niż dzień,dwa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Rozumiem że spotkania z Jadwinią nie zaryzykujesz :twisted: Jeszcze by bidulek próbował ją poderwać i dostałby z plaskacza tak jak biedny Erni ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 07, 2010 21:28 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

Dołączam się do ostrożnego świiętowania :piwa: :piwa: :piwa:
Ta opcja z poparzeniem dość sensownie wygląda. Bo wcześniej nic, żadnego krwawienia, żadnego poważnego chorowania, i nagle...
Promysiu, życzę pięknych kocich snów
Obrazek

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 07, 2010 21:47 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

Co za piekne zdjecie Anka. :-)

Ja tez zycze dobranoc i na zakonczenie powiem moim nie fachowym slowem, ze nie raz rzeczy zaslaniaja widok na rzeczywistosc i cos moze zaciemnic sprawe czego wcale nie ma. Promyk jest bardzo dzielny i wprawia nas w wiele zdziwien.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto gru 07, 2010 22:55 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

Marcelibu :1luvu: myślę że jeśli będzie wszystko dobrze to jest okazja dla Promysia nie do zmarnowania :D

akurat przed Świetami będa badania krwi i będzie wiadomo na ile kicio się sam regeneruje.

Myślę że jeśli krwotok byłby u Erin to Promysio by się wykrwawił,bo bez środków na krzepliwość krew by mu nie przestała lecieć.
Z drugiego krwotoku u mnie wyszedł tylko dlatego że po pierwszym miał w sobie jeszcze całą masę środków na krzepliwośc i wit.K.
Bez tego nie miałby szans.
Ale nadżerki nie było aż do drugiego krwotoku.
owszem,za pierwszym razem poleciała krew z podniebienia ale tylko od dotknięcia zdrowego podniebienia-dlatego to wprawiło wetów w taki szok. 8O

Gibutkowa-między Jadwinią i Ernim powoli rodzi się ,w bólach co prawda, ale wielkie uczucie-nie mogłabym tego Erniemu zrobić! Zresztą z nich taka piękna para.. :1luvu: :kotek: :kotek: :1luvu: -są bardzo do siebie podobni :D
A Promysio ma do dyspozycji czarną Lalunię,blondi (w odcieniu błękitnym)Chmurkę i rudą szylkretkę TriAgunię- to chyba na razie i tak ponad jego możliwości :ryk:

Anka-prześliczne zdjęcie :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Wto gru 07, 2010 23:24 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

nie wiem co mam o tym wszystkim mysleć, więc tylko podczytuję.... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 08, 2010 0:09 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

Cały czas po cichu miałam nadzieję, że wszystkie kłopoty Promyczka są wywołane trutką... Oby tak było jak w historii opisanej przez Irlandzką Myszkę... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ciągle trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Zdrowiej, przystojniaku! :1luvu: :kotek:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro gru 08, 2010 0:58 Re: Piękny czarny Promyk ... ciężko chory - prosimy o kciuki

Na dobranoc moc :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Spokojnej i leniwej noski Promysiu :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 49 gości