Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 18:54 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

Weihaiwej pisze: Dodaje się taurynę (bo w zwykłym mięsie jest jej o wiele mniej niż w mięsie myszy),

Aaaaaa :ok:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 07, 2010 19:36 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

A zastanawialiśmy się z moim H czy by nie podarować kotom myszkę :lol: dla nich to zdrowe jedzonko, zabawa przednia, na pożeranie bym nie patrzyła bo żal by mi malenstwa było, ale największy problem: a co jak wejdzie w jakąś dziurę i nie wyjdzie? będziemy mieli jeszcze mysz w domu :roll:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 20:00 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

shalom pisze:A zastanawialiśmy się z moim H czy by nie podarować kotom myszkę :lol: dla nich to zdrowe jedzonko, zabawa przednia, na pożeranie bym nie patrzyła bo żal by mi malenstwa było, ale największy problem: a co jak wejdzie w jakąś dziurę i nie wyjdzie? będziemy mieli jeszcze mysz w domu :roll:

To by dopiero była sztuka: zaprzyjaźnic koty z myszą!

A prawdę mówiąc, żywej im dać nie wyobrażam sobie 8O Ale można kupić mrożone jednodniowe.... Z tym, że to też nie na moje nerwy. Raczej 8)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Wto gru 07, 2010 20:01 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

Ja bym mogła dać gdybym miała jakieś puste osobne pomieszczenie do polowań :lol:
Ja już poczytałam sporo na chatulu, ale zaczynam powolutku od najprostszych wersji. Stopniowo może uda się dojść do ideału. Przed świętami wpadnie jakaś dodatkowa kasa to może nawet jakiś sprzęt BARFowy uda się kupić. Waga to mały wydatek, ale maszynka już większy.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 20:06 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

a wiec tak- u nas Bombilla przychodzi ok 5-6 i tuli sie tak namietnie i natarczywie, ze jej morky nosek i szorstki jezyk jest wszedzie. czasem mam wrazenie, ze juz sie rano nie musze myc po buzi :P traktor z niej okropny. czasem mam dość. ale jej wszystko wybaczam oczywiscie miekkim sercem. Xelmo indywidualista, kocur- znaczy juz kastrat na dystans, czasem obok mnie zasnie lub kilka godzin przespi....ale robi postepy... a o tym to juz u siebie napisze :P bo mialam dzis taki zamiar a tu sie watek przytulaskowy rozwinął :):):)
co do BARFu- ja dzis mialam zrobic pierwsza mieszanke z FCm, ale nie było nigdzie watrobki. do jutra czekam na wartobke i bedziemy robic mieszaneczke :D
robie poki co z 2 kg. zeby siebie nie przerazic, zamrażalki nie zabic i koty stopniowo pryzwyczajac :) potem beda wieksze ilosci. ciekawa jestem na ile mi tego starczy. na tydzien? 10 dni ??
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 07, 2010 21:23 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

A ja umieram, dopiero skończyłam pakować mieszankę do pojemników. Czekałam do wieczora na krew wołową. Nie doczekałam się. Kiedy napełniałam ostatni pojemniczek, zadzwonił kurier. O 21! Ironia losu :roll:
Prawdę mówiąc, współczuję kurierom w tym okresie...

Silver_87, u siebie napiszesz? To zaraz tam zajrzę :D

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Wto gru 07, 2010 23:08 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

A jednak sporo pracy z tym mięchem :wink: za dobrze znajomi z toba mają :D
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 9:16 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

shalom pisze:A jednak sporo pracy z tym mięchem :wink: za dobrze znajomi z toba mają :D

Właśnie też tak zaczynam mysleć 8) Wczoraj mi się wyjątkowo rozciągnęło w czasie, bo czekałam na tę krew. Dziś już wstałam pełna energii :)
A Wy?

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Śro gru 08, 2010 9:31 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

Ja chociaż sie dziś wyspałam to niezbyt, ale mam tak co roku w okresie zimowym. Brak mi słońca, którymi ładuję bateryjki. Juz się nawet zastanawiałam nad doświetleniami :) ale u nas to mało popularne. A mi by się przydało, w tamtym roku stwierdziłam że miałam deprechę sezonową, bo poza pogodą zbiegło się parę poważnych problemów w życiu, ciągłe chorowanie i podupadłam. W tym roku jest lepiej bo mam swoje kiciory :D ale energii i tak brak. Może powinnam zapadać w sen zimowy? :lol:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 9:38 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

Ja miałabym sporo energii, tylko nie do przeklepywania błędnych wizyt :roll: Jestem taka dumna z siebie, że złapałam siuśki Elzy, że chętnie bym potańczyła :lol:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 9:41 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

Ale ogólnie zimą mam tak jak Shalom...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 10:12 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

Witaj w klubie :ok: a wszystko przez brak słońca, trzeba przetrwać. Bardzo pomaga aktywność fizyczna, dlatego marzy mi się że jak wreszcie będę miała jakiś wolny weekend to wyskoczę na naukę jazdy na nartach na górę Kamieńsk :D
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 10:14 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

Nie znoszę, gdy wychodzę do pracy w ciemnościach i wracam po zmroku :( Będę nadrabiać w weekend :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 10:21 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

Ja też zimą cierpię z powodu braku słońca, popadam w odrętwienie. No chyba, że jest mróz i błękitne niebo! :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Śro gru 08, 2010 10:32 Re: Cookie & Bisou czyli przygody Całuska i Ciasteczka :)

A u nas to niestety rzadko tak jest. Najczęściej szaro :?
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 47 gości