Tillibulkowo - proszę o zamknięcie wątku

[tillibulek]

nie trzeba, juz jest ok, od jutra idę na kurs salsy - trzymajcie kciuki, zebym nikogo nie zdeptala

[naline]

Hej witam się po przerwie!
Kursy salsy są super Przez salsę Tżeta poznałam No i ogólnie mam sentyment do południowych klimatów.

[Kociara82]

tez bym sie chciala jakiegos takiego tanca nauczyc... ale kasy na kurs brak...

[Kociara82]

zapraszam na bazarek EWA FARNA DLA TYSKICH MRUCZKÓW

[naline]

A z internetu ? Też są takie stronki. Na przykład jest addictedtosalsa gdzie wszystko jest tłumaczone krok po kroku, wystarczy znać angielski i próbować z partnerem.

[Kociara82]

nieee, takie cos mnie nie przekonuje, jednak instruktor na bierzaco wychwyci i pomoze skorygowac bledy, ktorych my mozemy nie dostrzegac...

[naline]

Wiem, że łatwiej z kimś, ale zawsze można samemu spróbować. W tańcu najważniejsza jest dobra zabawa

[kalair]

nie trzeba, juz jest ok, od jutra idę na kurs salsy - trzymajcie kciuki, zebym nikogo nie zdeptala

O, jednak się wybierasz?
Super!
Doberek i buziaczki Madziu!!!

[Kociara82]

to zycze milego "salsowania"

[OKI]

Bry

[dune]

nie trzeba, juz jest ok, od jutra idę na kurs salsy - trzymajcie kciuki, zebym nikogo nie zdeptala

O rany, jak fajowo a idziesz z partnerem wlasnym, czy masz dostac jakiegos?
Ja to uwielbiam tanczyc...a jeszcze z kims interesującym...to... eh sie rozmarzylam
powodzenia

[kalair]

Madziu, jak tam!!!

[OKI]

Nóżki się zaplątały?

[joluka]

o rany... - chwilę mnie tu nie było, a tu tyle wydarzeń na raz.... - dobrze, że to tragiczne, wypadkowe w sumie tak się skończyło... - ważne, że kierowca cały

a skoro po trzech dniach biegł na salsę, to na pewno cały!

[tillibulek]

Hej witam się po przerwie!
Kursy salsy są super Przez salsę Tżeta poznałam No i ogólnie mam sentyment do południowych klimatów.

Twoj TŻ tez tanczy salse? super
ja tez mam sentyment, mialam kiedys pelno salsowych kawałków, ale gdzies mi poginęły

dzisiaj byłam na swiatecznych zakupach - kupilam dla Mamy płytke i dla siostry ciotecznej kubek z żabą, a dla siebie shake'a waniliowego

--------------------------------------

Zorce robią sie kołtuny na tyłku - takie dziwne, bo mozna je czesac, czesać, gestym grzebieniem, ale nic to nie daje, dalej są - Zorka nienawidzi czesania i dzisiaj na mnie nawarczała, nie mowiac juz o tym jak zwiewała kiedy widziala, ze sie do niej zblizam w celach wiadomych