Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 13.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 07, 2010 18:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

anna57 pisze:
VVu pisze:Czy nie ma ani jednej osoby, która potrafiłaby bronić mirkę_t "ładnie" - rzeczowo, a przy tym grzecznie?
Wydaje mi się, że w ten sposób robicie jej krzywdę – powstaje wrażenie, jakby mirka_t gromadziła wokół siebie jedynie osoby o - owszem, czasem giętkich i sprawnych - ale jakby wyłącznie pochopnych językach.
Jedyny wyjątek, jaki pamiętam, to Kameo. Przepraszam, jeśli kogoś pominąłem.


Jeszcze kota7 to potrafi.

Tak, rzeczywiście. A przede wszystkim kota7 potrafi przyznać rację drugiej stronie - to jeszcze rzadsze (i cenniejsze nawet!), niż grzeczna polemika. :D
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto gru 07, 2010 18:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza pisze:
mirka_t pisze:
mrr pisze:...Zamieszanie w czym?
Tutaj nawet jak ktoś spokojnie zada pytanie, to nie dostanie odpowiedzi. Nawet jak nie ma w nim agresji, to dostanie kopa. Patrz post wyżej czia.
Jest tu cokolwiek innego?
Czy autorka wątku robi cokolwiek, żeby zmienić treść i styl?

Przepraszam, ale się gubię. Czia jako doświadczona osoba, która wyadoptowała 200 wierząt, która jest inspektorem TOZu pisze "Mam nadzieję, że choroba się nie rozwija", więc się jej pytam jakim cudem może się nie rozwijać. A może czia wie jak zabić wirusa. Przecież jest doświadczona.

To czysta demagogia. Przebieg calici bywa różny. To zależy od stanu układu odpornościowego. Doskonale o tym wiesz. Sama pisałaś na wsteczu, że nosek lepiej.



Co z ta herbatka???

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Wto gru 07, 2010 18:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Nie pijam herbatki z osobami "rzucającymi mięsem" na publicznych forach.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 18:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza pisze:Nie pijam herbatki z osobami "rzucającymi mięsem" na publicznych forach.


Nie badz taka, daj mi szanse. Ja tam chce Cie poznac i zrozumiec o co Ci chodzi...

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Wto gru 07, 2010 18:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Antares pisze:Kolekcjonujesz.
Narażasz na:
1) stres taki jak w schronie (duże skupisko kotów o różnych charakterach)
2) choroby (gdy choruje jeden, szybko zarażają się inne - bez izolacji ani rusz. Masz na to warunki? Bo schron ma)
3) brak właściwej socjalizacji, bo jeden człowiek nie jest w stanie tego zapewnić w porywach pięćdziesięciorgu kotom...

Ble, ciągle to samo i w dodatku nijak ma się od realiów a liczyłam na coś odkrywczego.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto gru 07, 2010 18:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

VVu pisze:
anna57 pisze:
VVu pisze:Czy nie ma ani jednej osoby, która potrafiłaby bronić mirkę_t "ładnie" - rzeczowo, a przy tym grzecznie?
Wydaje mi się, że w ten sposób robicie jej krzywdę – powstaje wrażenie, jakby mirka_t gromadziła wokół siebie jedynie osoby o - owszem, czasem giętkich i sprawnych - ale jakby wyłącznie pochopnych językach.
Jedyny wyjątek, jaki pamiętam, to Kameo. Przepraszam, jeśli kogoś pominąłem.


Jeszcze kota7 to potrafi.

Tak, rzeczywiście. A przede wszystkim kota7 potrafi przyznać rację drugiej stronie - to jeszcze rzadsze (i cenniejsze nawet!), niż grzeczna polemika. :D

W tym wątku nie ma polemiki.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 07, 2010 18:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza pisze:Nie pijam herbatki z osobami "rzucającymi mięsem" na publicznych forach.


Zosiu, przecież to nie Mary "rzucała mięsem". Ona tylko grzecznie pyta, czy może wypić z Tobą herbatkę. Proszę, bądź sprawiedliwa.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto gru 07, 2010 18:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

vega013 pisze:
Zofia&Sasza pisze:Nie pijam herbatki z osobami "rzucającymi mięsem" na publicznych forach.


Zosiu, przecież to nie Mary "rzucała mięsem". Ona tylko grzecznie pyta, czy może wypić z Tobą herbatkę. Proszę, bądź sprawiedliwa.


Wlasnie!! Nie robmy wojny, robmy herbatke :)

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Wto gru 07, 2010 18:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Mary_Poole pisze:
casica pisze:Ależ wpadnij. W Łodzi też jest lotnisko.


W sumie troche na odp...l mi odpisalas... zastanawiam sie czy naprawde chcesz sie zaprzyjaznic... :roll:

Wykropkowałam mięso :|
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 18:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza :lol: a określenie którego użyłaś niedawno w odniesieniu do innej forumowiczki-wypyszczyła się- to tak nie chcąco się z pod paluszków wypsnęło ? :lol:
pomyślał by kto
Ostatnio edytowano Wto gru 07, 2010 18:30 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto gru 07, 2010 18:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Zofia&Sasza pisze:
Mary_Poole pisze:
casica pisze:Ależ wpadnij. W Łodzi też jest lotnisko.


W sumie troche na odp...l mi odpisalas... zastanawiam sie czy naprawde chcesz sie zaprzyjaznic... :roll:

Wykropkowałam mięso :|


I skreslasz mnie po jednym sredniej klasy przeklenstwie? Daj mi szanse, moze pod Twoim wplywem mi sie poprawi :D

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Wto gru 07, 2010 18:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Antares pisze:Kolekcjonujesz.
Narażasz na:
1) stres taki jak w schronie (duże skupisko kotów o różnych charakterach)
2) choroby (gdy choruje jeden, szybko zarażają się inne - bez izolacji ani rusz. Masz na to warunki? Bo schron ma)
3) brak właściwej socjalizacji, bo jeden człowiek nie jest w stanie tego zapewnić w porywach pięćdziesięciorgu kotom
Jeśli tego nie widzisz, nie rozumiesz i w dodatku nie dajesz sobie powiedzieć, że aby pomagać to trochę nie ten kierunek...cóż


Koty, które znalazły swój dom: Sylwester, Niuton, Kicia vel Tycia, Icy vel Stefanek, Malinka vel Maja, Kubuś vel Gizmo, Dasza, Misza i Krosz, Mimka, Mrówka, Kitka vel Łatka, Śnieżka, Mrusia, Ozzy, Gucio exo, Znajda vel Miki, Niki, Kuba, Maczek, Rudy vel Rysio, Lena, Pusia, Nala, Zuzia, Frodo, Rynkowa, Pedro, Niunia, Diana i Dalia, Diego, Piko, Mruczek, Jinks, Bunia, Cosiek, Znajda, Puszek, Mikesz i Misia, Lolek, Jack, Tygrys, Kizia i Kulfon, Nowa, Cudna, Lufka, Ptysia, Sonia, Cykor, Smarkul, Chester, Pepa i Nemo, Lala, Apollo, Myszka, Coco Chanel, Beżyk vel Misio, Leon, Stella, Persia, Chuda, Mynia, Nel i Smyk, Sówka vel Lusia, Blue Gizmo, Odessa, Marcyś, Gucio, Tomcio, Maja, Lucek, Lila vel Sisi, Kicia, Koti, Limka, Benek, Dex, Masza, Arni, Diablo, Budyś, Czesio, Julcia, Richie i Cynamon vel Ozzy, Munio, Bella i Timona, Kredka, Grzdyl, Nesca, Dymka, Nina, Pusia, Lorda, Śliwka, Jojo,Delikwent vel Furkot, Mietek, Martin, Monia i Matex, Sonia, Chad, Trisza.

powyżej taki mały, drobny szczegół który Ci umknął
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 07, 2010 18:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Jak na razie to casica mnie do siebie zaprosila. Bardzo to mile, przywioze jakies ciacha, sztange fajek i zobacze czy rzeczywiscie taki z niej diabel jak widac na forum. Sadze, ze nie, ale dopoki sie nie przekonam to sie nie dowiem. Aczkolwiek bardzo to mile z jej strony. :D

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Wto gru 07, 2010 18:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Legnica pisze:Zofia&Sasza :lol: a określenie którego użyłaś niedawno w odniesieniu do innej forumowiczki-wypyszczyła się- to tak nie chcąco się z pod paluszków wypsnęło ? :lol:
pomyślał by kto

Proszę o dalsze przykłady. "Wypyszczyć" się to nie jest określenie obelżywe. Tak w zasadzie, to takiego słowa w ogóle nie ma. :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 07, 2010 18:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Mary_Poole pisze:Jak na razie to casica mnie do siebie zaprosila. Bardzo to mile, przywioze jakies ciacha, sztange fajek i zobacze czy rzeczywiscie taki z niej diabel jak widac na forum. Sadze, ze nie, ale dopoki sie nie przekonam to sie nie dowiem. Aczkolwiek bardzo to mile z jej strony. :D

Kiedy do niej jedziesz? Obrazek
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, aga66, Lucky13 i 66 gości