PAN STANISŁAW NIE ŻYJE-JUTRO AKCJA, PROSIMY O KCIUKI!

ja i tak bym nie wybrała opcji z pocztą polską bo bym musiała z poczty te pakuny cięzkie tachac..
a tak to mi kurier wszystko do domku przywiezie i na piętro wtarga.
Na ogół czekam na paczkę 5 dni. Wiem o tym i nie czekam z zamówieniem do ostatniej chwili.

Ja-Ba pisze:ja i tak bym nie wybrała opcji z pocztą polską bo bym musiała z poczty te pakuny cięzkie tachac..
a tak to mi kurier wszystko do domku przywiezie i na piętro wtarga.
Na ogół czekam na paczkę 5 dni. Wiem o tym i nie czekam z zamówieniem do ostatniej chwili.

Albo zadzwoni że dostarcza paczki tylko w dni robocze w godzinie od 12 do 15 a jak w tym czasie pracujesz to możesz sobie po paczkę 30 kilową dymać do jedynego w mieście punktu firmy na drugim końcu miasta :evil:

niestety znam z autopsji - dodam że nie mam auta a babsko na infolinii nakłamało że przecież sama dzwoniłam i że wybrałam opcję odbioru osobistego :evil:

Dobra, to ile te tabletki na odrobaczanie i ile nam potrzeba?

Carmen201 pisze:Dobra, to ile te tabletki na odrobaczanie i ile nam potrzeba?

tabletki na ogół przelicza się na kilogramy posiadanych kotów i trzeba je dzielić / tzn. tabletki podzielić na poszczególne koty/.
Nie pamiętam na ile kilogramów kota jest jeden drontal, ale pratel jest na 10 kg kotów jedna tabletka a cestal na 4 kg kotów jedna tabletka.
Pratel jest skuteczny i chyba wychodzi najtaniej - zakładam że pan Stanisław nie ma takich mutantów jak ja mam / po 8 kg sztuka

/ czyli że przy dorosłych, normalnych kotach jedna tabletka pratelu bedzie dla 2 kotów.

Na ogół dobrze jest po 2 tygodniach powtórzyć dawke....

Ja-Bo, przeliczysz mi to na kasę?:)
Tylko przydałby się Pan Stanisław żeby wypowiedzieć się ile ma KILO KOTA:)

Carmen201 pisze:Ja-Bo, przeliczysz mi to na kasę?:)
Tylko przydałby się Pan Stanisław żeby wypowiedzieć się ile ma KILO KOTA:)

każde 5 kg kota to 2,5 złotego
jesli przyjąć że ma 25 kotów "normalnych" czyli ważących ok. 4 kg to bedzie 62,50

jeśli ma koty o wadze 2,5-3 kg - to ćwierć tabletki na taką chuda sztuke trzeba policzyc...

no wyszło mi że trzeba mieć, licząc na to że któraś zaraza wypluje do kibla, co najmniej 13 tabletek na jednorazową akcję i drugie tyle na powtórke

Jakby kto chciał wiedzieć jakie robię postepy jako kierowca to informuje, że:

1. zauwazyłam że nie da się dojechac do domu, ani tym bardziej podjechać pod górkę na wiadukcie - na zaciągniętym hamulcu recznym

2. auto nie ruszy z miejsca, niestety, jesli bedzie na luzie. uprze się bydle takie i człowiek chce czy nie chce - musi mu wrzucić jedynkę

3. przy włączonym oświetleniu wewnętrznym - zwłaszcza jeśli na dworze ciemno, mokro i szyby zaparowane - można jechać owszem, pod warunkiem wlepienia całej swojej sylwetki w przednią szybę, trzeba mieć tylko świadomość jaki ubaw mają jadący obok inni kierowcy :mrgreen:

Kolejnymi doświadczeniami - bo nie wątpię że takowe będą, nie omieszkam się podzielić :mrgreen:

Ja-Ba pisze:2. auto nie ruszy z miejsca, niestety, jesli bedzie na luzie. uprze się bydle takie i człowiek chce czy nie chce - musi mu wrzucić jedynkę

Moje też nie chce!

Pratel i Aniprazol - 1 tabletka jest na 10 kg kota, natomiast Cestal i drontal - 1 tabletka na 4 kg kota.
Cenowo jest droższe odrobaczanie Cestalem i Drontalem.

Ja-Busia, w taka pogode podjerzdzaj na dwujce. Auto reaguje lepiej i nie przekreca kol. W ten sposob tez bez problemu mozesz podjechac pod kazda gorka i auto Ci nie pojdzie do tylu. Tak mnie inne panie nauczyly, ktore w zime boja sie jezdzic.

Jak juz pisalam, moge sie dopiero w swieta dozucic. Napiszcie mi tylko do kogo mam pieniadze wyslac. Mi sie teraz tez auto sypie na calego i naprawde nie mam juz skad brac kasy.

Dziewczyny, przepraszam, ale wszystkie moje myśli są dziś TU:
viewtopic.php?f=1&t=121044

Mam wszędzie straszne zaległości, wiem, ale po prostu ten domowy miziasty Kot nie może zostać na ulicy.
Jak akcja tam się zakończy, to uporządkuję tu (no chyba, że umrę z nerwów).

Wszystko bedzie dobrze Carmen. Kicia bedzie nie dlugo w drodze. Poczarujemy i zaklec pare rzucimy i sie transport znajdzie.

SecretFire dziękuję Ci bardzo, za kciuki i podrzucanie tamtego wątku.
Jesteśmy już na prostej tyle, że ...
No. Napiszę więcej jak Kot będzie bezpieczny.

Carmen201 pisze:SecretFire dziękuję Ci bardzo, za kciuki i podrzucanie tamtego wątku.
Jesteśmy już na prostej tyle, że ...
No. Napiszę więcej jak Kot będzie bezpieczny.

SecretFire pisze:Wszystko bedzie dobrze Carmen. Kicia bedzie nie dlugo w drodze. Poczarujemy i zaklec pare rzucimy i sie transport znajdzie.

Dostałam odpowiedż od sprzedawcy karmy z nr przesyłki i sprawdziłam los przesyłki - wczoraj kurier miał ją w doręczeniu ale chyba nikogo nie zastał bo dzisiaj też ma ją w doręczeniu. mam nadzieję że pan Stanisław lub jego Zona będą w domku:)

Secret - ja wtedy podjeżdżałam na zaciągniętym hamulcu ręcznym :mrgreen:

i nic niepokojącego mi w łepetynie nie zaświtało :ryk:

PAN STANISŁAW NIE ŻYJE-JUTRO AKCJA, PROSIMY O KCIUKI!

Kto przegląda forum