Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

za maluchy niech przestaną chorować :ok:

Martusia-espumisan podaj,nie zaszkodzi,a maleńkiej ulży!
Och biedne te malce!

Fuczek jak byk ma kalici-znam ten smrodek dobrze!

jak tam dzieciaki się mają?

Kurcze, tak się ładnie wygrzebały i znowu je jakieś choróbska dopadły

dzieciaki zaraz jadą do weta. Jak się na nie patrzy, to ciężko uwierzyć, że coś im dolega. Jeszcze po Siostrzyczce widać, że coś jej dolega, po nim nic - ADHD w czystej postaci

Witamy

Witaj Ewa

No to czekamy na wieści o małych ptaszkach, zaklinając los by były to wieści naprawdę dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobrze, że forma ich nie opuszcza - prawdziwe łobuziaczki :1luvu:

Krew pobrana, brzuszki miękkie (ufff). W lecznicy sajgon - po sobotniej operacji, która trwała kilka godzin i to kilka nadplanowo, nie mogą nadrobić "opóźnień"

Uffffffff

Witaj

to dobrze, że sytuacja w miarę stabilna :ok:

Czy stabilna to się okaże, miejmy nadzieję, że Fuczu będzie miał dobre wyniki, z kalici sobie chłopak poradzi. Jutro będzie coś wiadomo, a jak się uda to może i dzisiej wieczorem.

Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

Kto przegląda forum