Niezwykłe Zosia i Klara:) - specj. od chorób ukł.pokarmowego

Sterylki więc wyznaczone tylko kasy na nie brak............

Wszystko będzie w porządku, nie bój się

A to w końcu nie w Koterii..?

magdajedral pisze:Właśnie wróciłyśmy z Natalią z lecznicy. Koteczka mają ustalony termin zabiegów na 15 grudnia godzina 9. Kciuki potrzebne. Lekarz ocenił guzek jaki mały więc tylko on będzie usuwany wraz ze sterylką. Boję się jak nigdy dotąd.

No to czekamy i :ok:

Musi być dobrze!

No właśnie nie w koterii bo jednak nie chciałam ich zostawiać na ponad tydzień w obcym miejscu, a poza tym nie było pewności, że dokonaja sterylki i usunięcia guza jednocześnie. A tu już wszystko umówione. Pozostaje tylko kasę uzbierać na sterylki i będzie po wszystkim.

Podnosze bo bardzo pilne!!!!!!!!!!!!

Wciąż się przypominam ale prawie nikt tu już nie zagląda.....

magdajedral pisze:Wciąż się przypominam ale prawie nikt tu już nie zagląda.....

zmieniam tytuł bazarku jak mogę - w końcu musi zaskoczyć. Potrzebuję tylko informacji która kotka ma oprócz sterylki operację usunięcia guzka i jaki jest wyznaczony koszt.

Magda... co ja mam zrobić? Co ja mogę zrobić?
Przepraszam :cry:

Zosia będzie miała usuwany guzek ale ten zabieg sponsoruje fundacja im. Kotki Mazurki. Koszt obu sterylek został ustalony ostatecznie na 360zł. Na razie jest moje 100zł i 30zł oferuje Tusinka.
Agata, nic nie możesz. Tak samo jak ja nie zmienisz świata. Przecież rozumiem, naprawdę jest ok. Proszę chociaz o kciuki i jak możesz to może napisz kilka słów do osbób które udzielały się na wątku gdy chciano je uśpić.

Magdajedral - spokojnie, policz, z twojego (mojego autorstwa ) bazarku tez już masz troszkę pieniędzy. Zaraz zmienię wpis w pierwszym poście - może to coś więcej da.
niestety nie mogę dać kasy - po prostu nie mam, ale pomyślę może nad inną formułą bazarku - właściwie już od kilku godzin intensywnjie myślę.

Bedzie dobrze, zobaczysz. :ok:

Staram się w to wierzyć, a Tobie Marzenko bardzo dziękuję za tę formę pomocy, to naprawdę BAAAAAAAAADRZO dużo.
Teraz me myśli krążą przy tej kotce, bo czuję się jak kretyn że nie umiem jej złapać, a jak ją miała to wypuściłam przez własną głupotę:

viewtopic.php?f=1&t=121200&start=45

magdajedral pisze:Staram się w to wierzyć, a Tobie Marzenko bardzo dziękuję za tę formę pomocy, to naprawdę BAAAAAAAAADRZO dużo.
Teraz me myśli krążą przy tej kotce, bo czuję się jak kretyn że nie umiem jej złapać, a jak ją miała to wypuściłam przez własną głupotę:

viewtopic.php?f=1&t=121200&start=45

Magda nie obwiniaj się, kotka pewnie jest przepędzana przez ludzi i straciła zaufanie do człowieka.... uda się!!!!

HOP!! Na pierwszą po pomoc!!!

Pomoc przy sterylizacjach kotki oferowała na gronie dziewczyna o nicku XAgaX tutaj. Czy jakiś taki podobny.

Zaraz poszukam

Niezwykłe Zosia i Klara:) - specj. od chorób ukł.pokarmowego

Kto przegląda forum