Super, że chłopcy coraz bardziej się oswajają.
Kalendarzyki bardzo fajne, widzę, że Becia jest gwiazdą lutego.

U nas ostatni tydzień trochę "chorowity" był, Snejkowi odnowił się problem z pęcherzem, dostał kolejny lek do codziennej dawki, miejmy nadzieję, że mu pomoże. Chciałam pochwalić Węża- dzielnie łyka nawet duże kapsułki.
Betka też zaliczyła wizytę u pani doktor, bo troszkę ciekło jej z noska i ciężko oddychała, poza tym było podejrzenie, że może mieć zapalenie pęcherza. Jednak największy niepokój wywołało u nas to, że jest grzeczna i spokojna.

Osowiała Betka, śpiąca przez cały dzień, to dla nas coś bardzo dziwnego. Na szczęście to było chwilowe osłabienie, już szaleje i dokucza jak zwykle.
