Latte - już szczęśliwa w swoim domku stałym

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 06, 2010 15:30 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Nie, nie absolutnie nie pasuj! Ja badam ten DS, bo z babką mam na razie tylko mailowy kontakt. Wydaje się w porządku. Jak ktoś jest zainteresowany to prześlę moją korespondencję z nią na pw. Może coś doradzicie i podpowiecie?
Ostatnio edytowano Pon gru 06, 2010 15:44 przez Catnaperka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 15:38 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Wyślij do Anetki :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 15:40 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

badaj,badaj. Bo DS moze nie znieść ciężaru leczenia i biegania do weta. Nie wiadomo czy kiciunia da sobie gmerać przy sobie.Czy DS podoła tak chorej koci. Moze i dziczyć sie trochę.Tu cierpliwości i miłosci potrzeba i doświadczenia. Oby nie wróciła mała bo trud za duży.
Ja wiem,że kraczę. Ale...same wiecie.
Najlepiej by było gdyby doświadczony DT był i kotka gotowa do adopcji poszła.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56013
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 06, 2010 15:49 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

ja bym chciala,zeby przed wzieciem Latte byla juz po sterylce :roll: ..
bo moglabym ja leczyc i powoli oglaszac w necie :ok: ..
a wprawe w zakraplaniu oczek mam,bo Otkowi wpuszczalam kropleki do oczek :mrgreen: :ok: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon gru 06, 2010 15:51 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

DS miał doświadczenie z dzikim 6letnim kotem - oswajała go 3 m-ce, potem kot zamieszkał z tą panią. Pewnego razu pojechał z nią na działkę i zerwał się z szelek i uciekł... Ale teraz jednym z pierwszych pytań było czy kot nie będzie chciał wychodzić bo to ma być dom nie wychodzący. Jednocześnie pani wspominała coś o zabieraniu kotka ze sobą np do rodziny... Napisałam, że Latte nie nadaje się na żadne podróże. Czip jest ok. Pisałam o leczeniu i że trochę dzikus... Zaproponowałam raczej jakiegoś kotka nie po przejściach bo sama mam obawy... Zobaczymy, pani się zastanawia. Z rozmowy wynika, że podejmie rozważną decyzję.. Dlatego nie przestawajmy szukać DT bo każdy dzień w schronie jest zły :(
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 16:00 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Catnaperka pisze:DS miał doświadczenie z dzikim 6letnim kotem - oswajała go 3 m-ce, potem kot zamieszkał z tą panią. Pewnego razu pojechał z nią na działkę i zerwał się z szelek i uciekł... Ale teraz jednym z pierwszych pytań było czy kot nie będzie chciał wychodzić bo to ma być dom nie wychodzący. Jednocześnie pani wspominała coś o zabieraniu kotka ze sobą np do rodziny... Napisałam, że Latte nie nadaje się na żadne podróże. Czip jest ok. Pisałam o leczeniu i że trochę dzikus... Zaproponowałam raczej jakiegoś kotka nie po przejściach bo sama mam obawy... Zobaczymy, pani się zastanawia. Z rozmowy wynika, że podejmie rozważną decyzję.. Dlatego nie przestawajmy szukać DT bo każdy dzień w schronie jest zły :(


Catnaperka bedzie dobrze :ok:
dobrze,ze Pani sie zastanawia,bo to tylko dobrze o niej swiadczy :ok: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon gru 06, 2010 16:01 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Myślę, że ten dom jest w porządku. Pani ma doświadczenie i jest gotowa leczyć Latte. Dom nie wychodzący więc ok. Czekam na jej decyzję ale myślę, że to dobry domek. Trzymajcie kciuki.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 16:02 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

mocno trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon gru 06, 2010 16:02 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

pewnie, że trzymamy
niech jeszcze Duszek686 zweryfikuje :ok:

Catnaperko, a gdybyś miała nadmiar fajnych domków, to polecam się z moją tymczasową Celinką, której nikt jakoś nie chce :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 16:08 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Catnaperka pisze:Myślę, że ten dom jest w porządku. Pani ma doświadczenie i jest gotowa leczyć Latte. Dom nie wychodzący więc ok. Czekam na jej decyzję ale myślę, że to dobry domek. Trzymajcie kciuki.

:ok: :ok: :ok:
i to bardzo mocne!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56013
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 06, 2010 16:16 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Ja też trzymam! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 06, 2010 16:29 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Magda prześlij mi focie (mail w pw).
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 16:37 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Rany...
Ale mnie czeka lektura... 8O
Dopiero weszłam do domu a tu już 4 strony od rana 8O
Nic. Poczytam :wink: :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 16:41 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

Życzę Ci z całego serca kotuniu :1luvu: ,abyś Pierwszą Gwiazdkę dojrzała ze swojego parapetu :)
Anna Kubica
 

Post » Pon gru 06, 2010 16:52 Re: Latte - schowana pod poduszką - czeka na dom...

jakby co to caly czas podtrzymuje,ze wezme Latte wrazie czego :ok: ..
mam nadzieje,ze DS sie zdecuduje wziac koteczke :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 798 gości

cron