Zulusek i Nikita część I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 20, 2010 22:10 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

Zulus jest specjalistą od leżenia do góry kołami - on tak mógłby cały dzień... :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon wrz 20, 2010 22:14 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

Wiem, widziałam zdjęcia :D wywołaj wszyściutkie, w ramkę i na ścianę - będzie świetna ozdoba :1luvu: uwielbiam takie pozy u kotów, tym bardziej że moje tak nie sypiają, więc nie mam na co popatrzeć, buuuu :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto wrz 21, 2010 7:22 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

Georg też nie chce spać do góry kołami...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 14:49 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

Przeczytałam w wątku Celinki o jakichś wyczynach chłopaków, wpadłam tutaj doczytać o co chodzi, a tu nic, cisza :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 14:52 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

Gosiu - nie ma się czym chwalić to nie pisałam :oops: ...Ot dorwały się do skórzanych krzeseł :(

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw lis 04, 2010 19:55 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

a który to taki wyrywny?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 19:57 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

jakbym wiedziała to bym ... z dupy wiatrak zrobiła :evil:. Choż w sumie było mi bardziej żal tego, ze zrobił to ktoś kogo tak bezgranicznie kocham...opierdziel oczywiści dostałam za koty od męża ja :(

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw lis 04, 2010 20:03 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

może to z nudów? może trzeba się z nimi trochę pobawić by je wymęczyć?
proponuję nabyć odstraszacz i wypsikać fotele.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 20:04 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

magdaradek pisze:może to z nudów? może trzeba się z nimi trochę pobawić by je wymęczyć?
proponuję nabyć odstraszacz i wypsikać fotele.



O! A jaki odstraszacz? Coś jak "Akyszek"?

Choć teraz to już w sumie po ptakach...






http://patrz.pl/zdjecia/najlepszy-kostium-batmana

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie gru 05, 2010 20:26 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

Z Nikitą nie jest lepiej. Przyznam szczerze, ze mam już tego dość :evil: . Czuję się jakbym miała w domu malutkiego szczeniaka a nie ponad 1,5 rocznego kota :!: gryzie totalnie wszystko...Zrobiłyśmy śliczny stroik. Misternie przyklejałyśmy szyszeczki na silikon, miniprezenciki. Zostawiłyśmy go do wyschnięcia na środku stołu gdzie miał stać okresie świątecznym. rano zastaliśmy sajgon...pogryzł doszczętnie calutki, porozwlekał resztki po całym parterze...Pogryzł mi skórzane buty, pogryzł Julii dużą teczkę tekturową na rysunki, pogryzł jej plecak, poodgryzał gumowe "dinksy" przy suwakach. Nie wspomnę że...pogryzł narożniki skórzanej sofy - mąż się wściekł. Potrafi pogryźć rączki od lalki, wszelkie zabawki na jakie się natknie natychmiast testuje zębami. Bawimy się z nim, poświęcamy mu mnóstwo czasu a mimo wszystko on coraz bardziej wszystko niszczy :( . Na dodatek to dziwny kot - bardzo gadatliwy, zawołany przybiega natychmiast, odpowiada na ale nie daje się głaskać. Będzie się ocierał, traktorzył ale pogłaskany zmyka. Na dodatek zrobił sobie ze mnie drapak. Jak tylko do mnie podchodzi zaczyna ostrzyć na mnie pazurki - niezależnie co mam na sobie - rajstopy, jeansy czy gołe nogi... :? . Nie wiem już jak mam mu wybić z tej małej główki ... nigdy go nie pacnęłam ani nie ukarałam za to. Jak widzę, ze zaczyna gryźć coś na moich oczach to podniesionym głosem wołam "Nikita Sio!".... gdzie tkwi błąd :?:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pon gru 06, 2010 9:21 Re: Zulusek i Nikita - Nikita broi!!!

Asia, ja Ci raczej nie doradzę, ponieważ mam w domu takiego łobuza. Rysia. Rysio ma 2 i pół roku, a zachowuje się czasem jak mały kociak. Ma ADHD.
W tej chwili jego pasją jest aportowanie sztucznych myszek, dzięki czemu zapomniał póki co o takim brojeniu, ale wcześniej to była masakra :lol:
powywalane śmieci z kosza, garnki z szafek, kwiatki w ogóle musiałam zlikwidować, oderwana tapeta itd, itp.
Niektóre koty takie są.
Potwierdzić Ci to także może Duszek686, która ma świruska Karmela :twisted: :twisted: :twisted: to też jest niezły agent :lol:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 11:20 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

Asia_Siunia pisze:gdzie tkwi błąd :?:


nigdzie, koleś ma coś z garem. Spróbujcie go wyciszyć jakoś, Feliway albo obroża...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 11:22 Re: Zulusek i Nikita - Nikita broi!!!

ja taką obrożę zamierzam kupić Celinie w związku z tym jej sikaniem.
Nie jest to taka tania sprawa, no ale cóż... może pomoże...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 12:19 Re: Zulusek i Nikita - Nikita broi!!!

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 15:01 Re: Zulusek i Nikita - idzie zima????

Georg-inia pisze:
Asia_Siunia pisze:gdzie tkwi błąd :?:


nigdzie, koleś ma coś z garem. Spróbujcie go wyciszyć jakoś, Feliway albo obroża...


Ulżyło mi :ryk:
Feliway odpada. Mam za dużą powierzchnię domu, zbyt wiele pomieszczeń. Koty mają nieograniczony dostęp do domu. Chyba lepsza byłaby obroża. Myślicie, ze to podgryzanie ma właśnie takie nerwowe podłoże...Kurcze chyba odwiedzę Kociego Behawioryste normalnie bo kurde czym ma się stresować kot, który ma wszystkie zabaweczki, kumpla do nawalania, pełna michę i wycierana codziennie dupę no powiedzcie mi :?:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Google [Bot] i 18 gości