
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Alienor pisze:Zamkniętą klapę mam zawsze, ale nie wtedy gdy wstaję po użyciuChoć wtedy się upiekło młodej, bo zdążyłam ją złapać - sądząc po trajektorii nurkowałaby - wszystko dlatego, że ja zdecydowałam się wstać w momencie gdy ona zdecydowała się wskoczyć mi na kolana :roll: Niestety nie jest tak różowo jeśli chodzi o wannę - rury gdzieś tam mają problem (a spółdzielnia to zlewa) więc albo spuszczam wodę powolutku, albo hoduję grzyby na ścianach
Stąd co bardziej ruchliwe koty zaliczają u mnie jedną kąpiel (jak wlecą do łazienki niezauważone) a potem już traktują wannę z ostrożnością godną kontaktu z jeżem
wercia pisze:Kicia ma sie dobrze nadal jest u mnie.Najczesciej spi z krolikiem i bialym kotkiem.Wszystkie oczywiscie wchodza do klatki i nynaja na poduszce.Maluszek nadal grzeczny chocicaz jak jest glodna to piszczy i wspina sie na noge.
Tak to wygląda..
Dzis moja mama pojechala do niemiec na 3 mc.Zostalismy z ojcem sami.Co to beda za dziwne swięta.Ehhh
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości