Garfield i Fredzia + Fechin oraz mały "karakanek" ;) 96

Maleństwo od urodzenia ma wypisaną na ryjku żądzę mordu. :ryk:

A no właśnie ja nie bardzo kumam o co mu chodziło :twisted:

Normalnie na kici kici nie reaguje, a tu, nie dość, że łepetynkę odwrócił, to musiał mieć serio zabójcze spojrzenie, bo dziewczynka odskoczyła od klatki :ryk:

Chociaż i tak najlepszy tekst jaki usłyszałam to ten: " O nareszcie PRAWDZIWE koty" to rzekł człek do swej lubej po tym jak po klatkach z MCO doszli do klatki z domowymi :ryk:

Born to kill
:lol:

MariaD pisze:
Born to kill

Jejuniu, nadal powalają mnie te fotki, jak pomyślę, że teraz Czinuś ma łapkę prawie takiej wielkości jak on sam na zdjęciu :1luvu:

Gosiak104 pisze:
MariaD pisze:
Born to kill

Jejuniu, nadal powalają mnie te fotki, jak pomyślę, że teraz Czinuś ma łapkę prawie takiej wielkości jak on sam na zdjęciu

Pamietma te fotki -juz jako maluch byl urzekajacy :1luvu:

anulka111 pisze:
Gosiak104 pisze:
MariaD pisze:
Born to kill

Jejuniu, nadal powalają mnie te fotki, jak pomyślę, że teraz Czinuś ma łapkę prawie takiej wielkości jak on sam na zdjęciu
Pamietma te fotki -juz jako maluch byl urzekajacy

Coś na ten temat wiem :wink:

wyglądał jeszcze jak chomik (taki był wieeeelki :mrgreen:

) kiedy mnie urzekł :1luvu:

Trzeba przyznac ,ze zapowiadal sie cudownie,ale moje maleństwo też było cudne :1luvu:

Właśnie sobie odświeżyłam datę kiedy to urzeknięcie miało miejsce :lol:

Było to dokładnie 31 lipca 2009 roku (piątek) w godzinach okołopołudniowych

I to zdjęcie http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 5f8fc5ca77 :wink:

Dużo było widać c'nie? :mrgreen:

Gosiak104 pisze:Właśnie sobie odświeżyłam datę kiedy to urzeknięcie miało miejsce
Było to dokładnie 31 lipca 2009 roku (piątek) w godzinach okołopołudniowych
I to zdjęcie http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 5f8fc5ca77
Dużo było widać c'nie?

Urocze maluszki byly,a to spojrzenie mamine nonono :mrgreen:

Całe szczęście, że powiedzenie o rośnięciu kilku cm po jakiejś pochwale czy zachwycie to tylko powiedzenie, bo bym miała już kilka nadprogramowych metrów po wystawie :lol:

Czinek zachwycał dzisiaj prawie każdą osobę która zajrzała do klatki :1luvu:

Były dwa pytania o krycie

a jeden pan chciał nawet kupić Czinusia :lol:

W BISie przypomniał sobie, że charakter ma, obsyczał ciocię Atkę, nie jestem pewna czy i jakiemuś sędziemu się nie dostało :twisted:

Był strasznie dzielny, nie obślinił się w drodze na wystawę ani w powrotnej. Obiecałam, że damy sobie spokój z wystawami...

na jakieś 1,5 miesiąca :mrgreen:

No to jak jestes to objasnij te skroty co sa przy kotach Gio i Desnie i opowiadaj jak bylo

anulka111 pisze:No to jak jestes to objasnij te skroty co sa przy kotach Gio i Desnie i opowiadaj jak bylo

To już Kocurro Ci wyjaśniła na stosownym wątku

A jak było możesz przeczytać wyżej :wink:

Puchłam i rosłam z dumy :mrgreen:

myślę, że Babcia też jest z wnuków zadowolona, ale o Fenrisie i Małej napisze Ci ewkaa, ją męcz :twisted:

zwracam uwagę, że mnie NIE było na wystawie jak mała i F odnosili największe sukcesy :roll:

opowiadają niech ci co byli tego świadkami

Dokladnie

-juz doczytalam,czyli Desna i Gio zdobyli kolejne certyfikaty :1luvu:

A Ty pewnie puchniesz z dumy z propozycji krycia

ewkaa pisze:zwracam uwagę, że mnie NIE było na wystawie jak mała i F odnosili największe sukcesy opowiadają niech ci co byli tego świadkami

No dopsz, w takim razie anulka powinna w odpowiednim wątku męczyć ewagrz :mrgreen:

Garfield i Fredzia + Fechin oraz mały "karakanek" ;) 96

Kto przegląda forum