Paluch 4 - ponad 1000 zł długu, SYTUACJA DRAMATYCZNA!

AnielkaG pisze:
Za to bialy umiera -

przecież ktoś tu pytał o białego kocura? juz się pogubiłam
co z Harietką?

O białą kotkę, a ona jest w dobrej formie.... Kocurek nie, on nie ma juz duzo czasu.
Na Hariette zapisala sie pani, tylko kotka ma grzyba, wiec trafila z powrotem na a2. Czyli ma domek jesli wyleczy grzyba, chyba ze ktos bedzie chcial ja wczesniej zabrac

chyba ze ktos bedzie chcial ja wczesniej zabrac

chce, ale chyba jej nie wydadzą jeśli ktoś zapisany??
co jest białemu? depresja i kk czy coś poważniejszego?

Harietka jest już w domu. Panie przemyślały temat i doszły do wniosku, że ciężej jej będzie się wyleczyć w schronie więc zastosują wszystkie środki ostrożności- tak aby nie zaraził się rezydent- i wyleczą ją same. Dodam, że domek wydaje się być naprawdę fajny- Panie zakochane w Harietce, doświadczenie z kotami jest, jestem dobrej myśli. Tylko imię im się nie spodoabło :roll:

Miała sporo szczęścia, że akurat kiedy na dwa dni udało się jej wymknąć do pokoju adopcji, zdążyła "załatwić" sobie dom, przed powrotem na AII.

No rewelacja!!! :ok:

Za takie wieści Kasia Ci się należy jakaś nagroda! :ok:

Paniom moze ktoś podpowie zaszczepienie Hareitki i będzie po kłopocie.

Kasia, a Bono?

Bono też grzeje dupcię we własnym domu

No to moje ulubieńce w domach... :dance:

Koteczka 460 dostała na imię Klara i zostaje u mnie na zawsze :mrgreen:

Kocurek 770, przepiękny dorodny brunet :1luvu:

, został ochrzczony Dorianem. Po kompleksowym odchuchaniu (głównie uczuciowym :wink:

, bo prezentuje się ogólnie świetnie) będziemy dla niego szukać najlepszego domu, wartego takiego kociego skarbu :wink:

kalla pisze:
alareipan pisze:Na dobranoc lecę z kotami w pilnej potrzebie... Patrzeć i brać!

NORKA

Norka wyrabia 300% normy kociego strachu. Bardzo tęskni za człowiekiem. Właściwie jest w dobrej kondycji, tylko się koszmarnie wychudziła odmawianiem jedzenia. Kiepsko znosi zmiany miejsca, więc strach ją przerzucić do AI. Jest w AII.

W jakim wieku jest Norka? Czy ona ma szczepienia? Mam mieszkanie dopiero co po panleukopenii.

A czy ktoś może mi powiedzieć jaki numer ma Norka, w jakim jest wieku? Może ktoś do niej dziś zajrzał i wie w jakim jest stanie?

Ja na bardzo wszelki wypadek chcę zapytać o nr Mokuni13.

Koteczka 460

czarna? nie szylkretka!? :wink:

co z białym kocurem?? gdzie on jest?

Czarna jak noc

Szylkretkę sprawię sobie kiedyś, w dalekiej przyszłości, kiedy czarne - najpiękniejsze koty świata - będą bardziej chciane przez ludzi...
Po śmierci Bidusi obiecalam sobie, że dam DS jakiejś innej całej czarnej, jak najstarszej, schroniskowej bidzie. Chciałam wziąć tę 13-letnią [`] (numer 771), niestety, nie poczekała na mnie :cry:

Następna wiekowo z czarnych była właśnie ta...

magaaaa pisze:Ja na bardzo wszelki wypadek chcę zapytać o nr Mokuni13.

Morunia13 ciut lepiej. Ale tylko ciut

Wrócił jej apetyt- mam nadzieję, że to nie jest tylko chwilowa poprawa. Fajna z niej babeczka! Dziś wyjątkowo humor dopisywał- ósemki i mizianki zaliczone :lol:

. Mimo to...nadal bardzo potrzebuje pomocy..

Kalla, przepraszam, ale zupełnie z głowy mi wyleciało, że dopytywałaś o Norkę :oops:

Niestety na PA "ciągle coś" i czasem coś umyka.. :roll:

Norka zasadniczo bez zmian.. Na żywo jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach. Tyle, że wystraszona do sześcianu :roll:

Wielbłądzio pisze:Koteczka 460 dostała na imię Klara i zostaje u mnie na zawsze
Kocurek 770, przepiękny dorodny brunet , został ochrzczony Dorianem. Po kompleksowym odchuchaniu (głównie uczuciowym , bo prezentuje się ogólnie świetnie) będziemy dla niego szukać najlepszego domu, wartego takiego kociego skarbu

ach! no i gratuluję dokocenia czarnulką- Klarą

jamkasica pisze:
magaaaa pisze:Ja na bardzo wszelki wypadek chcę zapytać o nr Mokuni13.

Morunia13 ciut lepiej. Ale tylko ciut Wrócił jej apetyt- mam nadzieję, że to nie jest tylko chwilowa poprawa. Fajna z niej babeczka! Dziś wyjątkowo humor dopisywał- ósemki i mizianki zaliczone . Mimo to...nadal bardzo potrzebuje pomocy..

A jaki numer, sisiter? :mrgreen:

Usiłowałam ustawić bazę na wrzesień i samice, ale nie działa

Się zgłaszam, że o białego to nie ma się co martwić. Mam tylu ludziom do podziękowania, ale z takich, którzy to zaglądają, to ZuzCat przede wszystkim :> Dziś miałyśmy wystarczająco dużo czasu w towarzystwie swoim i Pana Kota, żeby się poznać.
Dwie i pół godziny na Paluchu, trzy u weterynarza... grunt, że Biały Pan Kot czuje się świetnie i z całą pewnością nie zachowuje się już jako kot w depresji :>

Paluch 4 - ponad 1000 zł długu, SYTUACJA DRAMATYCZNA!

Kto przegląda forum