Właśnie przyszło posłanko! Jestem chora, siedzę na zwolnieniu i dosłownie pięć minut temu pan z poczty raczył pofatygować się na trzecie piętro

, zamiast po prostu zostawić awizo.
Szybciutko dopadłam kompa i piszę. Serdecznie dziękuję za posłanko, ale jeszcze bardziej dziękuję za zaufanie. Na forum jestem nowa, więc naprawdę doceniam, że wysłałyście fanta, zanim przyszły pieniądze. To bardzo miły gest

.
A należność poszła w sobotę, z konta córki (nie mam konta internetowego, a chciałam szybciej), tak więc nadawca będzie inny, ale dopisała mój nick, więc da się zidentyfikować przelew.
Pozdrawiam - wiewiur.