Przyjmuje się, że każdy kot jest zarobaczony i podaje środek na odrobaczenie, z urzędu

. Jeżeli są dalsze objawy, czasem wet zleca badanie kału, żeby upewnić, się, że nie robaków/pierwotniaków a jeśli są, to dokładnie jakie.
Kupiłam pojemniczek na mocz i zbierałam przez 3 dni po kawałku urobku (patyczkiem do lodów albo czymś podobnym

). Zaniosłam do veta, ustaliliśmy jakie badanie: pasożyty (24 zł) czy pierwotniaki (24 zł) czy oba i po kilku dniach był wynik. Ceny warszawskie, trzeba się najpierw upewnić, czy laboratorium robi takie badanie albo znaleźć odpowiednie.
Człowiekowi podobnie, tylko chyba trzeba mieć skierowanie od lekarza, jak na inne badanie. Albo zapłacić.