Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Lepiej kuwetkę przygotować, niż mieliby podczytywacze po kątach robić . Potem tylko sprzątać trzeba

a ja myślałam goopia, że tu tak się podczytywaczy lubi :placz:

Nie bucz, goopia Obrazek

Druga beczy

no nie ! Przecież kuwetka przygotowana, a i jaka micha się znajdzie. Nie beczeć !!!

jasdor pisze:Auto zostawiłam i żeby nie marznąć do fryzjera poszłam. Dokonałam radykalnego strzyżenia, aż fryzjerka się ciągle pytała no może już wystarczy? Jest krótko. Doszłam do wniosku, że baba w moim wieku w dłuższych włosach wygląda, jak idiotka.

To ja też poryczę, ale z powyższego powodu :roll:

Nie obawiaj się Beatko, jest git ! Tylko nie wiem, co będzie jutro rano :mrgreen:

Ale sobota, to sie nie przejmuję, nie wyleze z domu przez najbliższe dwa dni za nic. No chyba, że jakiś kot będzie czekał pod blokiem na miseczkę.

Cześć Kochani!

Szejbal pisze:
jasdor pisze:Auto zostawiłam i żeby nie marznąć do fryzjera poszłam. Dokonałam radykalnego strzyżenia, aż fryzjerka się ciągle pytała no może już wystarczy? Jest krótko. Doszłam do wniosku, że baba w moim wieku w dłuższych włosach wygląda, jak idiotka.

To ja też poryczę, ale z powyższego powodu

normalnie rozryczałam wątek :oops:

ale wcale nie miałam takich zamiarów :roll:

Witam zimowo :evil:

zdechł mi akumulator też ale nie przez głupotę :-)

tylko przez mróz. Najlepszej Barbórki jasdor! Też była zaproszona ale z wiadomych względów jestem uziemiona :evil:

Witam , dziekuję za życzenia (nie wiem dlaczego inni jeszcze nie składali :evil:

) i uprzejmie prosze o zaprzestanie buczenia .
Aparat straciłam (pojechał do Łodzi :evil:

) Nowych fotek nie będzie. Zimno na zewnątrz, jak choooo-ra, więc siedzę sobie na doopie w domowym ciepełku i szydełkuję ostro, bo mnie olamichalska pogania :mrgreen:

Kośka siedzi na biurku i patrzy na mnie z byka, mała wlazła na krzesło pod stół i zapadła w sen chyba zimowy, bo siedzi tam od rana. Nawet sprawdzałam, czy jaka chora nie jest. Ale nie. Obróciła się tylko na drugi bok, weszła głębiej, żebym ręka nie dosięgła i kima spokojnie.
Wrócę jeszcze .

jasdor pisze:Wrócę jeszcze .

Oni zawsze wracają... :twisted:

(było chyba takie opowiadanie Kinga)

Puuuh, i dotarlam i doczytalam. Dziewuszki kochane, CBE dopelniam do kuwetki, bo i mi sie chce. Ale kultura musi byc :-)

Moglam kocimieta je wypryskac jasdor, ale by byla balanga. :ryk:

Cześć Słoneczka!

Jasdor, jak tam po Barbórce?
U mnie może być :wink:

Witam niedzielnie

Po Barbórce - to tak jak i przed :mrgreen:

Całkowita abstynencja. Ja mam totalny wstręt do alkoholu, czasem troszke winko słodkie, czasem jakieś piwo, ale to rzadko. Jak zaglądam przez okno, to dostrzegam jednak uroki zimy, jest pięknie ! Pod warunkiem, że sie patrzy przez okno i nie trzeba sie po tym śniegu turlać.

Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Kto przegląda forum