Boenko, oglądałam reportaż, mam nadzieję, że coś zmieni w ludzkiej świadomości, a kotki znajdą domy dzięki telewidzom Trzymam ogromne kciuki aby dali Ci już spokój
To pewnie nie jest agresja skierowana przeciwko zwierzętom. Banda smarkaczy znalazła sobie po prostu idealną ofiarę - bo kobieta, bo sama, bo się wyróżnia, bo ma miękkie serce - bo chodzi koty karmić, a nie strzelać do nich. Mogą się przed sobą wykazać - bo jest pewne nie, że im nie odda. Który komistariat prowadzi sprawę? Są jakieś efekty?