Melman Mrozek -> Buffu znalazła Domek !:)

nią

teraz szukam imienia dla dziewczynki :roll:

biedna mała, bardzo wystraszona jest. Wsadziłam do kuwetki to bidulka w niej została. Ale rozluźnia się przy mizianku.

a no tak nią :mrgreen:

cykniesz jakas fotke

już się cyka :wink:

obawiam się kurka, że kicia może być chora

bardzo jest "nie w sosie". Jutro zmolestuje mojego weta koniecznie, żeby ją zobaczył

miejmy nadzieje ze tylko sie obrazil ze mu ograniczono wolnosc
oby nie chorowal-no ale z 10 dni to powinien miec kwarantanne bo wszystko moze sie zdazyc i cos z niego moze wyjsc

EDIT:coś ciągle pisze on,z niego a to dziewczynka przeciez :roll:

wydaje mi sie ze w jednym uchu swierzb, mam dylemat czy nazwać ją Pinki (od noska) czy Zebra

i fotka

z takimi oczami to dlugo szukac nie bedzie :1luvu:

duzo ma w uszach? kurde ja ostatnio leczylam koty ze swierzba oczywiscie mojemu psu tez sie swierzba od nich dostalo

duzo za masc zaplacilam

dobra ostatecznie od dziś jest Mają :mrgreen:

jakoś mi tak pasuje do niej
jedno ucho zawalone ale ujdzie, drugie lepiej. Wet jest kochany i za takie "ofiary" lżej kasuje :1luvu:

Przepraszam jesli poczułyście sie oszukane, ja nie znam się na kotach i stwierdzilam wiek po tym jak widziałam go na targu jako malenkiego kotka,mniej więcej,ale przeciez kot jest młodziutki i to widac.Myslalam,ze chodzi o danie domu kotu,a nie malutkiemu kotu.

Powtarzam wiek osądziłam ogólnie. Juz zmieniam temat.wiem,ze Dajesz mu domek tymczasowy i chwała Ci za to.

Maja wygląda super,przyznacie ze mimo zwyczajych kolorow jest sliczna

Maja według weterynarza ma 8 miesięcy. Waży 2,5kg i ma taki świerzb w uszach, że aż weta zatkało. Takie złoża miała w uszach, że masakra. Dał jej antybiotyk i leki przeciwzapalne, bo mu się nie podobała. Przekrwione podpuchnięte spojówki. W czwartek powtórne czyszczenie uszu. Można ją już sterylizować, ale nie mam na to kasy. Niestety musi być ze 2 tyg w izolacji, bo może być źródłem świństewek. Był pierwszy klocek, twardy uff. Siku nie robiła od wczoraj więc ją odsikał w gabinecie i to ze stresu raczej. To na tyle. Jak się domyje i będzie mniej przerażona porobię fotki i zacznę ogłaszać

**Adopcje: 9 >>**

To moze nie ten kot :wink:

Jak i twoje znające sie oko osądziło go na 4 m-ce,dziewczyny na 2 a wet na 8 :mrgreen:

uważam,ze mała znajdzie dom. Tylko nalezy ogłaszać systematycznie i nie poprzestawac na jednorazowej akcji. Mam w domu różniste wiekiem i w chwili obecnej zostały mi kiedys :wink:

małe koty a wszystkie duże i dorosłe poszły wcześniej. W tym 3 letnia Maja (bardzo podobna do tej) i 6 letnia Muszka.A małe mi niestety podrosły do 6-7 m-cy. Coraz częsciej ludzie chcą kota już odchowanego i ułożonego. Miziaty dorosły moze miec duze branie.

Skąd taka rozbieżnosć wiekowa?

wiesz ona jak się skuli to taki maluszek się robi. Byłam aż w szoku, że waży 2,5kg
Ma wymienione zębiska wszystkie, no i wet stwierdził, że jego zdaniem to spokojnie 8 miechów, ale wiecie jak długo była na dworze to pewnie z tych jak to nazywam "niskopodwoziowych"

Jak biorę na kolanka to posiedzi, pomruczy ale po jakimś czasie wraca na swoje posłanko. Smutna jest

Wydaje mi się, że źle się czuje i to dlatego.

No ale ma potencjał adopcyjny bo jest delikatna, mizista i grzeczniutka. U weterynarza była super spokojna i raz tylko miaukneła z niezadowolenia.

Ojej ja na prawde watpie,ze ma 8 miesięcy, bo kiedy bylo jeszcze ciepło ona była malenka,baaardzo malenka,jeszcze wtedy była ich mama kocica. No ne wiem z resztą ni bede sie wymadrzac.

Nie dziwie sie ze kotek jest smutny, rodzwenstwo mu ludzie z targu pobrali,została z braciszkiem to go zabili, później jakas baba go wzięła (JA

) jechała bardzo długo, a teraz znów obce otoczenie. Nie wiedziałam,ze jakis swierzb ma , a ja go głaskałam itp,czy go dla nas groźne??

Oby Mała doszła do siebie. :kotek:

**Adopcje: 9 >>**

mam teraz Iwi co to dawałam jej 6-7 m-cy jak znalazłam po wzroscie. Wet ocenił na...2 lata.Maleńka,okragła,na stożkowatych krótkich nozynkach...Miziak nad miziaki.
Powoli znajda sie domy dla każdego, tylko nie wolno się poddawać.

nie ten rodzaj świerzbu nie jest groźny dla ludzi.
A Maja robi postępy

w kuwecie jest wszystko co ma być, już mordka weselsza, przychodzi na mizianko, podrzuca ręke, wystawia brzuszek :1luvu:

Ojej Nessa porob jakies fotki

:)

Melman Mrozek -> Buffu znalazła Domek !:)

Kto przegląda forum