Żaden duduś - Makary jestem! Piękny kocurro pojechał do DS.

kurcze nei wiem jak to się stało, że zauważyłam tylko wpis o przeniesieniu wątku a całego opisu pięknego o naszym rasiście Makarym

nie

ja to dopiero zakręcona jestem, ech

magdaradek pisze:ja to dopiero zakręcona jestem, ech

to możemy sobie dzisiaj rączkę podać... :wink:

zapomniałam napisać jeszcze jedną ważną rzecz - Makary jest cwaniak nie byle jaki, otwiera sobie wszystkie drzwi z klamki bez żadnego problemu.... :twisted:

- skacze na klamkę, a potem sprawdza, czy wystarczy pchnąć, czy trzeba bardziej się wysilić i łapkę wepchnąć, żeby uchylić "do siebie".... :roll:

nieźle mu idzie także z odsuwaniem drzwi wszystkich szaf przesuwnych i otwieraniem wcale nie przesuwnych drzwiczek biurka, szafek itp.

nowy dom będę musiała o tej umiejętności Makarego uprzedzić - bo u nas kawaler musi być w pokoju na klucz zamykany, jeśli chcemy, żeby w tym akurat pokoju pozostał..... :twisted:

Ale cwaniak

miło czytać takie dobre wieści o Makarym :ok:

Słodki cwaniaczek

wczoraj wróciłam do domu bardzo późno i nie dałam rady już wejść na forum - więc dzisiaj obiecane wieści i zdjęcia Makariusza:

- antybiotyk zakończony, od relanium powoli będziemy w tym tygodniu odchodzili, utrzymany jest jeszcze probiotyk, immunostymulator i Efa Oil na łupież
- w uszach jakieś grzybkowe zapalenie chyba - po antybiotyku pewnie - więc przez dwa tygodnie idzie Oridermyl

Makary może już zacząć funkcjonować poza pokojem - ale chyba niestety nie bardzo ma ochotę...

- jednak bardzo stresuje go obecność Malty na otwartej przestrzeni. Gdy znoszę go na dół zwiewa od razu z powrotem do Julki pokoju. Czasami pospaceruje po górze, ale każdy odgłos z dołu powoduje ewakuację pod łóżko...

On chyba powinien jak najszybciej trafić do spokojnego, mało zazwierzęconego domu.... :cry:

Oto Makary w pełnej krasie:

a to spryciarz w akcji uwalniania się z więzienia.... :roll:

:

Jakie piękne oczy :1luvu:

Jaki piękny koczurro... I mądry ^^

ale mądrala z tym otwieraniem drzwi

moje koty nie potrafią sobie otwierać

mądry Makariusz, oj mądry

Ale on śliczny :1luvu:

i ma takie błyszczące futerko

Przepiękny Makary :1luvu:

Moja Buba i Pucuś otwierają sobie drzwi do kibla... jak jesteśmy w środku

i wparadowują do środka

joluka pisze:

Makariusz w weekend spacerował trochę po domu. Są takie momenty, że nawet schodzi na dół i zwiedza miejsca, gdzie toczy się życie rodzinne :wink:

- ale na razie na krótko. Z zasady okupuje górę, gdzie czuje się już coraz swobodniej i notorycznie otwiera sobie wszystkie pomieszczenia... :twisted:

Obecność kotów go nie przeraża - do Malty jednak nadal utrzymuje ostrożny dystans.

Nadałby się do domu z kotem, lub nawet kotami, byleby nie były jakoś szczególnie zwariowane... :wink: