Maluch już nie na mrozie. W DS!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 04, 2010 12:14 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

Przed chwilą zadzwoniła pani Krysia - tamtej kobiecie kotek uciekł. Przez uchylone okno.
Co za głupota, ręce opadają.
Niestety, możemy teraz tylko czekać na wiadomości. Kociak podobno chodzi za kotem tamtej kobiety, więc może zaraz się pojawi. Gdy tylko coś będę wiedział, napiszę tu oczywiście. Ech...
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Sob gru 04, 2010 12:37 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

Brak słów na ludzką głupotę :( :(
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Sob gru 04, 2010 15:28 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

...! Brak mi słów!
Gosiara
 

Post » Sob gru 04, 2010 21:11 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

Żadnych wiadomości... :(
A Jana powiedziała, że potem jeszcze jedna osoba z Fb się zgłosiła i to ponoć konkretna i sensowana (płci męskiej zresztą).
A tu figa - kotka nie ma.
Mam jeszcze nadzieję, że się znajdzie.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Nie gru 05, 2010 17:01 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

Żadnych wieści o kici? :(
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie gru 05, 2010 17:56 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

Właśnie zadzwoniła pani Krysia - kotek znowu złapany jest.
I ma być w Warszawie w piątek. Więcej napisze Jana, bo to ona rozmawiała z panią Krysią.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Nie gru 05, 2010 18:10 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

ufff.... :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie gru 05, 2010 18:21 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

Kamień z serca :D
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie gru 05, 2010 18:29 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, czas do jutra. ŚMIERĆ?

Ja jeszcze nie wiem czy kamień z serca. Kociak ponoć przyszedł bo zmarzł, został złapany, ale przywieźć go ktoś może dopiero w piątek, w dodatku w pudełku :? Tak więc do piątku nie chcę nawet o tym myśleć...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie gru 05, 2010 18:41 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, uciekł, znalazł się

Bardzo dobrze ze się znalazł! :ok:
Gosiara
 

Post » Nie gru 05, 2010 19:00 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, uciekł, znalazł się

Jana a gdzie ta kobieta mieszka?
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie gru 05, 2010 21:21 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, uciekł, znalazł się

renatab pisze:Jana a gdzie ta kobieta mieszka?

Niestety nie wiemy. Jana mówi, że dowie się jutro.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pt gru 10, 2010 12:06 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, uciekł, znalazł się

Potrzebujemy pomocy!
Kociak przyjeżdża już jutro, a domu dla niego nie ma. :( U renatab, która miała dać kociakowi DT - pp... (Kociak, uciekając, najprawdopodobniej uratował sobie życie). U karmicielki, która pośredniczy, nie możemy malca zostawić, bo ona - nie mając środków - zatrzymała u siebie na stałe 2 koty, dla których Jana szukała domu (i dla jednego właśnie znalazła, i musiała sprawę odkręcać...).
U nas - szpilki nie da się wetknąć: o "persika" Maluszka wiele jest pytań, ale na razie nic z tego nie wynika; w klatce siedzą 2 maluchy.

Kobieta, która złapała kociaka, mówi, że nie może go przechować i wypuści go na dwór. A właśnie znowu zaczęło sypać za oknem...
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pt gru 10, 2010 12:50 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, uciekł, znalazł się

Do góry koteczku! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt gru 10, 2010 13:52 Re: Maluch (2 - 3 mies) na mrozie, uciekł, znalazł się

Bogu dziękuję,że kiciuś dał nogę bo nie wierzę ,że by przeżył.Tym bardziej ,że lekarze leczyli koci katar. :evil:
Kociu dziękuję ,że dałeś nogę,przynajmniej Ciebie nie mam na sumieniu.Powinieneś dostać na imię Szczęściarz :1luvu:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka, sylwiakociamama i 207 gości