A jak drapią nowonabytą kanapę to znaczy że co?
Że krytykują wystrój wnętrza?
Cholery a nie Koty.
Wczoraj mój TŻ tak się wściekł na turlanie jego zegarkiem

po płytkach w kuchni o 4 rano (po płytkach głośniej), że chciał wszystkie w transportery i na pocztę nadać w bliżej nieznanym kierunku. Jednakże do Pana mają respect i zaprzestały, do mnie żadnego

Cud, że sąsiadów mamy starszych i wnoszę, że niedosłyszących
Sabinko, zaraz puszczam przelewa, ale mBank ma refleks szachisty w weekend, więc kasa dojdzie dopiero w poniedziałek.