Gdańskie kociaki-FOTKI od str 14 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 15, 2004 16:23 Gdańskie kociaki-FOTKI od str 14 :)

Jak moze niektórzy wiedza przejelismy opieke nad schroniskiem w Gdańsku. Dostało nam sie okolo setki kotów, dużo, jak na warunki lokalowe schroniska, za dużo. Wiele, a w zasadzie wiekszość kotów chorujema katar, sa osłabione i przerazliwie samotne. Bardzo potrzebuja pomocy. Probujemy- przy pomocy wspanialych osób z forum, stworzyc zwierzakom lepsze warunki, zaczellismy od szpitalika dla kotow, wczoraj z lek, wetem odlowilismy najbardziej chore zwierzaki - i co niesamowite dzis te kociaki juz mrucza. NA wyscigi dopychaly sie do moich dloni, nie przeszkadzalo im nawet to, ze konczylo sie to gentamecyna :wink:
Te koty rozpaczliwie potrzebuja nowych domow, bardzo potrzebuja zeby komus choc troche na nich zalezalo. Adopcja doroslych kotów jest na skrajnie niskim poziomie, niektóre w klatkach siedzą od lat... Dotychczas byly bezimienne ...
Gdyby ktos z Was mogl zaopiekować sie ktoryms z tych kotów, byloby wspaniale. Zapraszam również do adopcji na odległość. Koty muszą lepiej jesc, musza byc szczepione, zeby dostaly swoja szanse na leszy byt...

Chcialabym przedstawić kilka z nich

Kaja
Młoda, śliczna kicia w czarnym płaszczyku, z bialutką morda i słodkim różowym noskiem. Bardzo kontaktowa i przyjazna, ogrona piszczocha. Zrobi wszystko zeby przytulić sie do czlowieka i rozpacza gdy sie od neij odchodzi. W schronisku- za długo.

Kajusia 15.07.2004 została adoptowana wirtualnie przez Padme :lol: :lol: :lol:


Mysia - nieśmiala bura drobniutka, bardzo zakatarzona i bardzo chuda kicia. Boi sie czlowieka, ale glaskana mruczy. Jej zachowanie wskazuje na to, ze była bita. W schronisku - za długo.

Adoptowana 15.07 przez ... Mysię :lol: :lol: :lol:

MYSIA MIESZKA JUZ U MYSI W POZNANIU, RAZEM Z MALUTKAPYSIA :lol: :lol:
Majeczka
Przepiekna choc zabiedzona szylkretka, wczoraj osowiała i smutna, dzis przepychająca pyszczek miedzy prętami klatki, zeby ja tylko ktos dotknąl, poglaskal. Koty usychajacy z tesknoty za czlowiekiem, szczesliwy podczas zastrzyku bo ktos sie nia zajmuje. Glosno mruczy
W schronisku- za długo.

Tajeczka
Duchowa siostra Mai, dzieloca z nia klatke - rownie spragniona kontaktu z czlowiekiem, rownie szczesliwa ze jest leczona. Czarna z bialymi skarpetkami, bardzo chudziutka. Dziewczynki bardzo sie kochaja. W schronisku- za długo.

Majeczka i Tajeczka zostały dziś 15.07 adoptowane na odleglosc przez Mayo :lol:


Latka
Bialo-czarna koteczka z burym ogonkiem. Ma bardzo smutne oczy. Gdyby ktos chcial zobaczyc pekniete kocie serce, wystarczy spojrzec jej w oczy. Bardzo lagodna.W schronisku- za długo.

18.07. Lateczka zostala adoptowana wirtualnie przez Dorote i Rafala :lol: :lol: :lol:

Kicia
ok4 miesieczna koteczka, czekoladowa z bialym pysiem i bialymi skarpetkami. Przy lapaniu bardzo walczyla. Przycisnieta do piersi zaczela mruczec i tulic sie. Sliczna i bardzo slodka.W schronisku- za długo.

Kicia 1.07.2004 adoptowana zoslala przez kinus :lol: :lol:


Fotki kociakow jutro. Duzo fotek.
Ostatnio edytowano Pon wrz 06, 2004 22:07 przez eve69, łącznie edytowano 16 razy
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 15, 2004 16:36

fajnie że piszesz o schronisku.
Dużo o nim myślałam nie wiem czy rozmawiałaś z Barbarą.
Myślałam o szpitaliku., kwarantannie (koniecznie!). W związku z adopcją na odległość pomyślałam aby od września odwiedzać szkoły i opowiadać o takich adopcjach. Może by klasy adoptowały zwierzaki. Wśród starszych klas byłoby warto werbować wolontariuszy. Myślałam także o jakiejś bazie danych (podobno są komputery).

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2004 16:44

Szpitalik juz jest, choc sporo mu brakuje :roll: Kwarantanna jest niezbedna, niestety- po pozarze w schronisku jest b. malo pomieszczen. MArzy nam sie barakowoz/ kontener do tych celow :roll:
To co piszesz o adopcjach na odleglosc- robimy w schronisku w Starogardzie i swietnie sie sprawdza.
Dzis zalozylam zeszyt lekarski dla kotow, baza danych jest konieczna na pewno. Chcialabyś nam pomoc?
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 15, 2004 16:48

Jasne że chciałabym jakoś pomóc. :D

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2004 16:49

Na czym polega adopcja na odległość ? :oops:
MamaObrazekObrazekObrazekObrazek
Prawdziwa egipska księżniczka z kairskiej ulicy....i książę o migdałowych oczach... rudy łobuz

Mayo

 
Posty: 1412
Od: Śro kwi 28, 2004 21:03
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2004 16:52

Mayo pisze:Na czym polega adopcja na odległość ? :oops:

jeden z przykładów:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=13666

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2004 16:54

nickola1 pisze:Jasne że chciałabym jakoś pomóc. :D

super, to musimy pogadac :lol:

Mayo, Adopcja na odleglosc polega tym, ze Twoj kotek mieszka w schronisku, Ty sponosorujesz jego utrzymanie, jesli chcesz leczenie. Mozesz tez takiego kociaka porozpieszczac. :wink: albo szukac mu domu :roll:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 15, 2004 16:55

są osoby które nie mogą trzymać zwierzaka w domu. Myślałam o czymś takim aby np klasa adoptowała jakiegoś zwierzaka (wpłacała pieniądze co miesiąc na jego utrzymanie) mogli by go odwiedzać itp a im więcej osób odwiedza schronisko tym większa szansa na prawdziwą adopcję. Może dało by radę załatwić jakieś tabliczki i pisać na nich że tym zwierzakiem opiekuje się klasa taka i taka z danej szkoły

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2004 16:57

Tak bysmy zrobili. Chcialabym tez zeby kociaki nosily obrozki z numearmi i imionami. Zeby w koncu przestaly byc anonimowe :roll:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 15, 2004 16:59

To ja czekam na fotki,ale może nawet bez fotek wypadałoby zasponsorować Majeczkę.A skoro mieszka razem z Tajeczką ... :roll: :D
MamaObrazekObrazekObrazekObrazek
Prawdziwa egipska księżniczka z kairskiej ulicy....i książę o migdałowych oczach... rudy łobuz

Mayo

 
Posty: 1412
Od: Śro kwi 28, 2004 21:03
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2004 17:01

Mayo pisze:To ja czekam na fotki,ale może nawet bez fotek wypadałoby zasponsorować Majeczkę.A skoro mieszka razem z Tajeczką ... :roll: :D


Mayo, wspaniale :lol: i tak zostałas naszym pierwszym sponsorem na odleglosc.
:dance: :dance2:
Czy ja dobrze rozumiem ze chcesz obie dziewczynki? :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 15, 2004 17:03

Mayo super :ok: :D

ja na razie jeszcze nie mogę :(

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2004 17:05

Skoro mieszkają razem,to jak inaczej... :roll: :D
MamaObrazekObrazekObrazekObrazek
Prawdziwa egipska księżniczka z kairskiej ulicy....i książę o migdałowych oczach... rudy łobuz

Mayo

 
Posty: 1412
Od: Śro kwi 28, 2004 21:03
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 15, 2004 17:08

Mayo pisze:Skoro mieszkają razem,to jak inaczej... :roll: :D

wspaniale :lol:

Ela, nie martw sie. Jakby nei patrzec kociarnia miau.pl w Starogardzie powstaje z Twoich kafelkow :wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 15, 2004 17:10

To teraz proszę o szczegóły :wink:
MamaObrazekObrazekObrazekObrazek
Prawdziwa egipska księżniczka z kairskiej ulicy....i książę o migdałowych oczach... rudy łobuz

Mayo

 
Posty: 1412
Od: Śro kwi 28, 2004 21:03
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 127 gości