Maluch już nie na mrozie. W DS!!!

[renatab]

Przez najbliższe 40 minut będę tylko pod tel.721 016 139

[aamms]

Przekazałam Janie..
Będzie dzwonić do pani, u której jest kocio i skontaktuje się z renatab..

[Gosiara]

Trzymam kciuki!

[marikita]

Kciuki są

I jakieś wieści by się przydały...

[Zofia.Sasza]

Na FB p. Karolina oferuje kocikowi zdaje się DS, czy ktoś się z nią kontaktował?

[Maria Szczyglińska]

Za domek dla maluszka

[CatAngel]

http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 367&ref=mf tutaj jest osoba która by chciała kota.
Wzięłaby kotka na stałe, tylko trzeba się z nią kontaktować na priv bo ma mało czasu na fb. Jana dała do jej komentarza swój mail ale ona nie siedzi często na fb. Spytam o jakiś namiar do niej

[renatab]

Maluszku za twój domek

[CatAngel]

Na FB p. Karolina Róża Lewicka oferuje kocikowi zdaje się DS, czy ktoś się z nią kontaktował?

Przekazałam jej maila Jany bo ta dziewczyna sie dzieci tak na FB.

[marikita]

Dziewczyny, może usuńcie nazwisko? Nie każdy sobie życzy... Na FB to co innego, tam ludzie podają dane dobrowolnie

[Zofia.Sasza]

Dziewczyny, może usuńcie nazwisko? Nie każdy sobie życzy... Na FB to co innego, tam ludzie podają dane dobrowolnie

Już!

[VVu]

Janie padł telefon!
Pytała mnie, czy ktoś z Was mógłby napisać na Fb o tym - że będzie mogła się skontaktować dopiero wieczorem (w pracy Jana nie ma dostępu do internetu, a ja nie jestem na Fb w ogóle).

Do pani Krysi zadzwoniłem - ma przekazać tamtej kobiecie, by jutro kociaka przywiozła do Warszawy.

[Zofia.Sasza]

Janie padł telefon!
Pytała mnie, czy ktoś z Was mógłby napisać na Fb o tym - że będzie mogła się skontaktować dopiero wieczorem (w pracy Jana nie ma dostępu do internetu, a ja nie jestem na Fb w ogóle).

Do pani Krysi zadzwoniłem - ma przekazać tamtej kobiecie, by jutro kociaka przywiozła do Warszawy.

Napisałam na wydarzeniu i puściłam pw.

[VVu]

Napisałam na wydarzeniu i puściłam pw.

Bardzo dziękuję!

[Jana]

Wszystkie kontakty facebookowe okazały się niestety na nic. Ludzie rzucają pustymi deklaracjami, a jak przyjdzie co do czego, wykręcają się. Jestem wściekła.

Maluch już "zamówiony" i jutro przyjedzie do pani Krysi. Ja jeszcze porozmawiam z jedną, kompletnie niedoświadczoną znajomą. Jeśli i to nie wypali, kociak trafi do renatab. A chciałam jej nie dorzucać kolejnego kota, ma ich już tyle...