Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 03, 2010 11:33 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Agn pisze:[...]
Nie mam [...] przekonania, że [np. w taką pogodę] bywają koty, które są szczęśliwsze pod śmietnikiem.


Agn, a to widziałaś (dwa ostatnie posty na stronie):

viewtopic.php?f=1&t=118642&start=1425

A więc jednak bywają koty, które byłyby szczęśliwsze pod śmietnikiem...

Oczywiście to tylko przykład - ekstremalny. Ale czy jednostkowy...? Na pewno nie. Statystycznie koty domowe są szczęśliwsze...? Pewnie tak. Ze statystyką jednak - ostrożnie jak ze szkłem :wink:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 03, 2010 11:39 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

ka_towiczanka pisze:Naprawdę jeszcze zbyt mało wiemy o ewentualnych skutkach ubocznych w przyszłym życiu zwierzaka.

Tu, na tym forum tak, jest bardzo wiele osób, które niezbyt wiele na ten temat wiedzą. Również wśrod lekarzy wet. jest spora populacja o niewielkiej na ten temat wiedzy.
Niemniej jednak w krajach takich jak Wielka Brytania czy USA wczesna kastracja jest prowadzona od kilkudziesięciu lat. Głównie w schroniskach na dużej liczbie zwierząt. I tam były przeprowadzane badania na ten temat. Grupy badawcze oraz czas badania jest więc wystarczajacy by wyciągnąć poprawne wnioski.

ossett pisze:Robią ze swoim towarem co chcą i to co jest wygodne dla nich i dla ich klientów.

No, nie do końca. Większość klientów hodowli chce mieć niekastrowane kociaki. Ciekawe, że argumentem nie jest szkodliwość wczesnej kastracji a szkodliwość kastracji jako takiej niezależnie od wieku i chęć spróbowania jak to jest fajnie mieć "rasowe" kociaki.
ossett pisze:Na razie. Mam nadzieję, że to kiedyś się skończy.

Musiano by zakazać prawnie wczesnej kastracji, jako szkodliwej dla zwierzęcia. Tak jak zakazano kopiowania uszu i ogonów.
Nie zrobiono tego, gdyż nie ma podstaw do uznania takiej kastracji jako szkodliwej, a wręcz przeciwnie - są badania wykazujące brak takiej szkodliwości.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39308
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 03, 2010 11:44 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

MariaD pisze:[...]
Niemniej jednak w krajach takich jak Wielka Brytania czy USA wczesna kastracja jest prowadzona od kilkudziesięciu lat. Głównie w schroniskach na dużej liczbie zwierząt. I tam były przeprowadzane badania na ten temat. Grupy badawcze oraz czas badania jest więc wystarczajacy by wyciągnąć poprawne wnioski. [...]


Podaj źródła.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 03, 2010 11:44 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:56 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Pt gru 03, 2010 11:46 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Marikita - statystyka jest do bani. :mrgreen:

Ale.
Nie, nie zgarniam każdego kota z ulicy, w imię jakiegoś wydumanego szczęścia jego osobistego. Te konkretne, dzikie, nie powinny być uszczęśliwiane na siłę.
Jednak dla mnie sytuacja takiego `szczęśliwego kota pod śmietnikiem` ma dwie konsekwencje.
Po pierwsze - nie umiem sobie jakoś przyswoić myśli, że śmierć pod tym śmietnikiem jest po pierwsze lżejsza/szczęśliwsza, a po drugie `naturalna` [tu wraca moje przekonanie, ze kot nie jest gatunkiem naturalnie dzikim].
Po drugie - w życiu nie przyłożę się do tego, by taki `szczęśliwy` los dzieliły kolejne koty, które zaczną się rodzić, jak tylko mrozy odpuszczą nieco. Pierwsze kocięta urodzą się w lutym/marcu [na początku tego roku ok.70% kocic łapanych na sterylki w lutym - przypomnę, że zima trwała właściwie do kwietnia - było już w drugiej połowie ciąży]. Kocięta te urodzą się tylko po to, by umrzeć w ciągu pierwszych kilku dni owego `szczęśliwego życia`. Wiele karmicielek nawet nie zauważy nawet, że kocice były w ciąży i że urodziły - bo przecież zgodnie z powszechnym przekonaniem, koty mają ruję w marcu. W marcu tego roku 95% kocic odławianych na sterylki było już w zaawansowanej ciąży a nie dopiero przygotowywało się do `wiosennych atrakcji`.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 03, 2010 11:52 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

ka_towiczanka pisze:Hormony to takie substancje , które działają globalnie, na wiele układów. Np. już zostało udowodnione, że wczesna sterylizacja wydatnie zwiększa wzrost kości długich u zwierzęcia. 1.Jeszcze nie wiadomo co to oznacza. Jeszcze bardzo niewiele na ten temat wiadomo. Trzeba ileśtam tysięcy statystycznych przypadków zbadać, opisać, przeanalizować, ze by móc z cała pewnością stwierdzić, że to jest dobre i bezpieczne. 2.Ale wybaczcie, etyczne nie będzie nigdy.


1. ma to o tyle znaczenie, że u psów dużych ras wzrasta ryzyko urazów tych kości.
BTW - lepiej by nam się wszystkim dyskutowało, gdybyśmy wszyscy przeczytali choćby tylko te artykuły, które zostały zalinkowane w tym wątku. Tam są również te dane, o których wspomina MariaD.

2. `Etyczne`? To kastracja w ogóle jest wg Ciebie też nieetyczna? A alternatywa, czyli brak kastracji i `szczęśliwe życie pod śmietnikiem` jest etyczne?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 03, 2010 12:14 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

ka_towiczanka pisze:
Agn pisze:Bo u kotów jest inaczej.
Człowiek [kobieta] nie ma rui co kilka, kilkanaście tygodni. Choćby to powinno uświadamiać różnicę.
To, że człowiek i kot to ssaki, nie czyni ich fizjologii identyczną. [Wpływ Apapu - chyba znany?]


Identyczną nie, ale w wielu aspektach działającą na tych samych zasadach.
Człowiek kobieta ma "ruję" nie co kilkanaście tygodni, tylko co miesiąc. Jeśli nie idzie za głodem rozmnażania, niezapłodnione jajo jest wydalane. Przykro mi, nie uświadamiam sobie większej różnicy.

A jednak...
Na przykład :arrow:
"Owulacja u kotek ma miejsce 24-36 godzin po kopulacji. Amplituda i częstotliwość wyrzutu hormonu luteinizującego (LH) jest uzależniona od liczby kryć. U samic tego gatunku występuje owulacja prowokowana ( ovulatio violenta) i w przypadku większości kotek do wywołania owulacji niezbędnych jest 4-8 kryć."
"Jeśli nie następuje owulacja i zapłodnienie, to ruje stają się coraz dłuższe, aż przeradzają się w stan permanentny."
A także: "U kotki jednak jajniki nie ulegają atrofii wraz z wiekiem i samice są aktywne płciowo mimo zaawansowanego wieku."
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 03, 2010 12:39 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:56 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Pt gru 03, 2010 12:44 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:56 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Pt gru 03, 2010 12:49 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

Z tych faktów NIE wynikają wskazania do wczesnej kastracji.
Te fakty mają tylko pokazać różnice w fizjologii, których nie byłaś świadoma.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 03, 2010 12:56 Re:

...
Ostatnio edytowano Śro wrz 19, 2012 12:57 przez ka_towiczanka, łącznie edytowano 1 raz
ka_towiczanka
 

Post » Pt gru 03, 2010 12:58 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

:mrgreen: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 03, 2010 12:58 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

marikita pisze:
MariaD pisze:[...]
Niemniej jednak w krajach takich jak Wielka Brytania czy USA wczesna kastracja jest prowadzona od kilkudziesięciu lat. Głównie w schroniskach na dużej liczbie zwierząt. I tam były przeprowadzane badania na ten temat. Grupy badawcze oraz czas badania jest więc wystarczajacy by wyciągnąć poprawne wnioski. [...]


Podaj źródła.

Pierwszy post PcimOlki, warto doczytać zanim się zacznie dyskusję. Choć myślę, ze warto od czasu do czasu przytoczyć te badania.
PcimOlki pisze:Poniżej linki do wyników badań dowodzących, iż kastracja w bardzo młodym wieku nie szkodzi bardziej niż po osiągnięciu dojrzałości płciowej.

http://avmajournals.avma.org/doi/abs/10 ... 0.217.1661
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9215412
http://avmajournals.avma.org/doi/abs/10 ... Code=javma

Nie wiem czemu ta informacja nie jest popularna - hodowcy już od pewnego czasu kastrują swoje kocięta przed wydaniem. Sądzę, że warto robić z tego użytek.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39308
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 03, 2010 14:11 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

ka_towiczanka pisze:
Agn pisze:

2. `Etyczne`? To kastracja w ogóle jest wg Ciebie też nieetyczna? A alternatywa, czyli brak kastracji i `szczęśliwe życie pod śmietnikiem` jest etyczne?

Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Proszę po raz kolejny o powściągnięcie emocji.

Za nieetyczne uważam kastrowanie kociąt. Przeprowadzanie operacyjnego zabiegu pod narkozą, na młodym, dopiero rozwijającym się organizmie, bez żadnych wskazań medycznych.

Co ma do tego "brak kastracji" i "życie pod śmietnikiem"? Kto tu stawia znak równości? Kastrować, oczywiście że kastrować,ale w odpowiednim wieku
edit zły cytat


No widzisz, dla mnie związek istnieje. I nie tyle chodzi o znak równości co proste konsekwencje, które wynikają z upartego trzymania się określonych przekonań.
Powtórzę się.
`Brak kastracji` ma tyle `do tego`, że kwestią naszych przekonań [a nie obiektywnych danych, które nie podlegają wartościowaniu moralnemu] jest to, czy kastracja [wczesna bądź w ogóle] jest określana mianem `etycznej`. Są ludzie, którzy nie tylko wcale nie kastrują swoich zwierząt domowych, ale świadomie je rozmnażają, mając na względzie owo przekonanie o nieetyczności kastracji [jakiejkolwiek] i `prawie zwierząt` do posiadania narządów rozrodczych i potomstwa.
`Życie pod śmietnikiem` również jest prostą konsekwencją takiego typu myślenia. Moje kocięta, które idą do domów już wykastrowane na pewno się nie rozmnożą. Co więcej, mogę je bezpiecznie wydać wcześniej i wziąć następne potrzebujące - chroniąc tym samym coraz więcej kotów przed `życiem pod śmietnikiem`.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 03, 2010 14:30 Re: Wczesna kastracja - można kastrować 12 tyg. kocięta

MariaD pisze:
[...]
Niemniej jednak w krajach takich jak Wielka Brytania czy USA wczesna kastracja jest prowadzona od kilkudziesięciu lat. Głównie w schroniskach na dużej liczbie zwierząt. I tam były przeprowadzane badania na ten temat. Grupy badawcze oraz czas badania jest więc wystarczajacy by wyciągnąć poprawne wnioski. [...]


[...]
Pierwszy post PcimOlki, warto doczytać zanim się zacznie dyskusję. Choć myślę, ze warto od czasu do czasu przytoczyć te badania.

Według Ciebie poprawny wniosek brzmi: jeśli w ciągu (ok.) 3 lat stan zdrowia kota sterylizowanego poniżej 24 tyg. jest analogiczny (wziąwszy pod uwagę, że badania obejmują jedynie niektóre aspekty zdrowotne, etc.), do stanu zdrowia kota sterylizowanego po osiągnięciu dojrzałości płciowej - to znaczy, że będzie analogiczny przez resztę życia obu kotów. Czyli dla Ciebie 3 lata życia kota jest, hmm, wystarczające... Hm. Ciekawe. :mrgreen:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości