Frezja - pojechała do domu!

zabers pisze:
jaaana pisze:...- noga pogryziona gdzieś w połowie wątku jeszcze mi się paprze...

A lekarz co na to?

Bylas u ludzkiego weta?

Z teog co pamietam ,to w ogole mi sie twoje nogi nie podobaly-bo na okazale zdrowe nie wygladaly :oops:

martwie sie ,bo db znam ten typ nog :roll:

paprac sie mzoe np. od cukrzycy?? Czy Ty w ogole chodzisz do lekarza?

No właśnie. chodzisz, jaaana? Badania sobie zrobiłaś stosowne?

Po co mam chodzić do lekarza, skoro nic mi nie jest? :lol:

Cukrzycy mi proszę nie wmawiać, wszystko się goi na mnie jak na psie, za wyjątkiem tej jednej jedynej nogi.
A to dlatego, że jak kot ugryzie, to trzeba zdrapać, a ja nie zdrapałam, bo za bardzo bolało.

A poza tym, zimowy but mnie w tym miejscu ociera, albo zlikwiduję zimę, albo będę musiała zabandażować wyjściowo.

Już powiedziałam Frezji, że jak będzie grzeczna, to Mikołaj przyniesie jej pajączka :lol:

zabers pisze:No właśnie. chodzisz, jaaana? Badania sobie zrobiłaś stosowne?

Stosowne - czyli?
Czy się nadaję na opiekuna kotów?

Nie badz taka pokaz noge lekarzowi

jaaana, pierwsze przykazanie kociarza - dbać o zdrowie!!!!
Bo kto się naszymi kotami zaopiekuje, jak my, tfu, tfu, no sama rozumisz

Pamiętaj, musimy żyć wiecznie i mieć dużo, dużo siły!
Dbaj o siebie, tak samo dobrze, jak o kota.
I odpowiedz sobie szczerze na pytanie, jakby tak kotu się łapka babrała, to niosłabyś do weta, czy czekała, aż przejdzie samo? I tak samo zrób z sobą - jak trzeba, to w kontenerek i do lekarza :ryk:

Moze jednak bez kontenerka,ale noge bym rodzinnemu pokazala

Frezja namiętnie poluje na mewy. Przez uchylone lub zamknięte okno.
Gdy tylko sfruną z krzykiem na podwórko, Fresia natychmiast pojawia się na parapecie i miauka, warczy, stroszy sierść.
Ale ostatnio temperatury nie wzbudzają jej zachwytu. Gdy okno jest uchylone, nawet mewy jej nie zwabią - zwiewa z parapetu szybciej niż wskakuje. Zima nie dla Frezji.

jaaana pisze:...ostatnio temperatury nie wzbudzają jej zachwytu. Gdy okno jest uchylone, nawet mewy jej nie zwabią - zwiewa z parapetu szybciej niż wskakuje. Zima nie dla Frezji.

Mądry kot. Mądry (nie to co moje niewdzięczniki).

Mądra, posażna - i co?

i... może wyślij teścia na Alaskę :wink:

Yes

Po co na Alaskę -wystarczy do Zabrza za karę-zimno prawie jak na Alasce :roll:

Mam pieska u siebie na tymczasie

Gapka dzis spi u mnie-to oznacza ,ze spi w poprzek lozka-ciekawe gdzie ja bede spala-koty jak zwykle sa zdziwione :roll:

ze tyle lozka jest zajete

Koty zdziwione - skąd tyle futra na kołdrze?

najbardziej zadowolony jest rys-bo czesto spia razem :ryk:

,a ja sie ciesze bo w razie czego mam tez sofe -jako dyzurne spanko :mrgreen:

Frezja - pojechała do domu!

Kto przegląda forum