Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

[Duszek686]

Młoda burasia - Ninka - nr 154
Przyjęta 29.XI. 2010r.
Ma niecałe 5 miesięcy.
Miała troszkę katar, ale jest już zdrowa.
Ma super apetyt i domaga się pieszczot.
Fajna przylepka z przepięknymi wielkimi oczami

[Duszek686]

Młodziutka czarna Olga.
Nr 138 Przyjęta 1.12.2010
Ma ok. 6 m-cy
Zaszczepiona, odrobaczona - czeka na swój domek
Piękna, milutka kicia - troszkę wystraszona miejscem i klatką...

Zdjęcia - bardzo kiepskie - ruru - jeśli masz jakieś byłoby fajnie

[andorka]

Dzięki za odzew. Górna, Tatrzańska. Na razie rodzina zniknęła, może wrócą na noc. Postanowiłam, że przed nocą sprawdzę czy są i otworzę wejście do piwnicy, tam jest cieplej jednak i większy spokój. Niestety tubylcy są temu raczej niechętni ale może w obliczu aury nie zamkną dzwi. Główny problem w tym, że są dzikie, nieufne i nie mam pewności na 100% czy dziś sie pojawią.

Daleko ode mnie strasznie, szczególnie w tę pogodę, czy ktoś, kto mieszka bliżej mógłby coś podziałać?

[Duszek686]

No to faktycznie ... Nie wiem, czy ktoś się podejmie tam jechać w te śniegi...
Ode mnie to koniec świata...
Nie wiem, kto jest bliżej Górnej...

a tu następny kot...
Nr 131 - Boguś
Przyjęty 1.XII. 2010.
Troszkę kuleje na tylna łapkę.
Pani dr łapkę oglądała i nie stwierdziła żadnego poważnego urazu.
Kotuś za chwilkę powinien wrócić do formy.
Boguś to śliczny młody kawaler o pięknych oczach i kolorowym nosku - ma ok roku.
kotuś jest zaszczepiony i odrobaczony. Przed wydaniem do domu zostanie wykastrowany.

[Duszek686]

Mała Late...
Zgarnięta spod bloku...
Jedyna z maluchów, która nie uciekła i pozwoliła się pani wziąc na ręce...
Bardzo wystraszona...
I chora...
Oczka brzydkie, ale powinny szybciutko sie podleczyć...
Dziewczynka jest przepiękna.
Zdjęcia beznadziejne, kompletnie nie oddają jej urody.
Nikt nie chce???

[magdaradek]

wszystkie te koty takie piękne......aż żal serce ściska.
Ale tak jak napisałyście dziewczyny - przynajmniej w schronisku mają ciepło, jedzenie.....to dużo lepiej niż zimowanie pod blokiem

mnie oczywiście najbardziej zauroczyła Ninka
i Filipek.....taki kochany, biedny kotuś,
no a Boguś cudny przystojniak
Olga smagła pantera.
szylka - wiadomo. Mam nadzieję, że ona jednak nie wróciła z jakiejś adopcji

och kociaki, obyście szybko znalazły się w swoich domach

[magdaradek]

oj, Late.....dopiero teraz i ją zauważyłam.
No cuda!!
biedniutkie oczka ale w domku szybko by się przecież wyleczyła....ach kotuniu...

[Duszek686]

I jeszcze syczący maluch, którego catnaperka dziś dzielnie oswajała - z całkiem niezłym skutkiem


Ada - całkiem dobrze
Wyniki krwi w miarę, dziewczyna zaczęła też troszkę jeść.
W domu - doszłaby do siebie szybciutko

Rupert dziś był troszkę ponoszony na rączkach, troszkę wymiziany i całkiem mu się podobało

[magdaradek]

no maluch też super e tam takie syczenie, hehe.

[Catnaperka]

Maluch jest uroczy! Prych większy od kota! Ponosiłam go trochę, nie buntował się, w domu raz dwa pewnie stanie się miziakiem
Malutka Burasia też cudowna. Miziasta, przytulaśna.
Jest jeszcze Justyn (hehe tak Ruru to o tym czarnym z 7 mowa ) któremu zaraz będę zakładać wątek bo zdecydowanie już powinien iść do domku. To ok 4 letni czarny, piękny kocur. Miziak. Dzisiaj go wynosiłam, był wszystkim bardzo zainteresowany. Co jakiś czas miewa/miewał? biegunki dlatego fajnie by było gdyby ktoś go przywłaszczył na osobistego kota, łatwiej można by odkryć powód tych żołądkowych sensacji. Kocurro jest naprawdę fantastycznym kotem, który siedzi cichutko nie domagając się uwagi, ale jak tylko ktoś do niego wejdzie to Ruru robiła zdjęcia, ja zapomniałam aparatu

[Duszek686]

Jest jeszcze jedna młodziutka szylkrecia - śliczna - taka ciemna, poprzetykana gdzieniegdzie rudością. Ruru robiła jej zdjęcia.

I burasek - staruszek... Siedział na kroplówce... Nie ma już wcale ząbków ale jest tak milutki i kochany... Wtula się, mruczy, pozwala na wszystko... Kochany kotuś.

I czarna niedoszła mama - czekała pod gabinetem na zabieg chyba... - nie ma jeszcze zdjęć - trzeba będzie zrobić w sobotę...

[ruru]

Młodziutka 5 mies. szylkreteczka Julka, nr. 167,
prześliczna, figlarna i smukła, długołapka jak puma



Bogusław (131) jest pięęęęęęękny

[ruru]

Olga (138)

Aduska

JaCóś Prychaczek (107)


Filipek(170)


Nina (154), od 29.11.10 w schronie, ok.4mies., najsłodsze maleństwo na świecie, miziak i brzuchowywalacz, jest idealna, nawet nie ma co pisać- orzeszki i miód i to bystre spojrzenie...


Czarrrny LEONCJO (nr.65), kotek ok. 3 letni, kastrat od jakiś 3 miesięcy w schronisku,
długo leczony z powodu uporczywych biegunek, prawdopodobnie były to kokcydia,
teraz już jest ok. Miziak wielki, stęskniony ogromnie za człowiekiem, bardzo długo przesiedział sam w swoim szpitalikowym "karcerze". Cierpliwy i kochany, nie ma żadnych problemów w relacjach z innymi kotami- tylko brać i kochać...

[magdaradek]

Kim jest Henia??????????????? cudowna!!

Boguś ma taki wyraz pyszczka, że .......ach. przystojniak no przystojniak jak nie wiem co!!

[Sis]

wrzucam własnie koty na stronę schronu i rozsyłam od ogłoszeń.
Ruru - trochę danych o tych dwoch ostatnich kotach - wiek plus minus, numerki, co wiadomo (coś jak Anetka napisała - super )