Pń:spadła z nieba - juz w swoim domku :)

Cieszę się, że już się przymilała

Co do kuwety - spokojnie, ona chyba raz dziennie chodziła.

Dobrze, że wczoraj pojechała, bo dziś Luboń zasypany ...

Nie jest źle

Jestem przycupnę - pomyślę, może zostanę- Duża przyszła i nawijała - Może będzie dobrze
OLA

Ola, ty się psów nie bój. One som gooopie :mrgreen:

.

Nie może , tylko na pewno bedzie dobrze Oleńko.

tak bardzo się cieszę

Wszystkiego naj w nowym domku. A psy trzymaj, imienniczko, krótko! :1luvu:

Psy łapą po nosie i będzie dobrze :mrgreen:

To teraz czas na Radka :kotek:

Nadal wystraszona, ale siedzi już na biurku na kocyku, nie ucieka, w kuwetce nadal nic

Obszukałam cały stryszek nie znalazłam nic. Jedzonko też kiepsko - to akurat nie zaszkodzi :mrgreen:

Konsultacja telefoniczna z wetką rodzinną - czekamy do jutra. Poprosimy o :ok:

Jak masz, daj jej kwaśnej śmietanki albo białego jogurtu/kefiru.
Zawsze po śmietance biegła do kuwetki. Może na to czeka?

Za urobek

Śmietanki kwaśnej nie ruszyła, zostawię na noc, może jak będzie cisza to zje. A może zostawić jej do wyboru śmietankę i jogurt?

agnieszka1565 pisze:Śmietanki kwaśnej nie ruszyła, zostawię na noc, może jak będzie cisza to zje. A może zostawić jej do wyboru śmietankę i jogurt?

tak zrób
i kciuki za qpkę :ok:

Babcia jej dawała śmietankę, czasem od razu zjadała, czasem potem, ale zawsze znikała.
Możesz spróbować z jogurtem, możesz też mleczka trochę na próbę - ale delikatnie, niewiele na początek. Mleka whiskasowego nie chciała.
Moje lubią serek homogenizowany.

Pń:spadła z nieba - juz w swoim domku :)

Kto przegląda forum