Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Ja nie znam się specjalnie na FIPie, nie doradzę też jeśli chodzi o interferon.
Natomiast trochę mi to przypomina wątek Kreseczki, tzn. ona kataru nie miała, ale ropiejące oczko i wysoka, długo utrzymująca się gorączka. Objawy neurologiczne u Twojej kotki mogą być, jak wynika z tego co pisze PcimOlki, skutkiem leku który dostawała. Ja go nie znam , ale skoro PcimOlki pisze o takich możliwych objawach ubocznych, to na pewno gdzieś czytał.
Mój wet, do którego po jakimś czasie Kreska trafiła, uznał, że może to być wyjątkowo upierdliwa, silna infekcja bakteryjna i pod tym kątem leczył Kreskę (skojarzył dwa antybiotyki, do tego Zylexis na poprawę odporności). Czy czasem nie da się tej diagnozy zastosować i do Twojej koteczki? Ten katar by pasował. Pogadaj z weterynarzami.

Objawy neurologiczne mogą też być skutkiem wtornej infekcji, ktora rozwinęła się w osłabionym KK organiźmie kotki - np. zapalenie ucha (choć wtedy jest ropny wysięk z ucha). A wtedy antybiotyk (np.Sudafed) i coś na odporność - Zylexis, scanomune lub betaglucan.

maine coon Safi pisze:Wlasnie problem w tym ze w wynikach Fip screening nie mozna potwierdzic Fip u mojej kotki.

FIP-a w ogóle nie można potwierdzić na 100%.

maine coon Safi pisze:...
Dzisiaj doszly inne objawy:
silne lzawienie z chorego oczka, wodnisty katar z noska i kichanie.
Kotka nie miala robionych badan ,wynikow pod katem kociego kataru a przeszla go bedac b. mloda, wiem to od hodowcy. Wet tak jakby to lekcewazy bo powtarza mi ze mala byla szczepiona i nie ma mozliwosci ze to koci katar.
Moze w tym kierunku nalezaloby skierowac weta i leczenie?
Co myslicie?

Czort wie, to może być cokolwiek. Na przykład zakażenie górnych dróg oddechowych gronkowcem złocistym. Badanie bakteriologiczne tego kataru by sie przydało. Nijak to do FIP nie pasuje - nie daj się robić w bambusa irysowi.

Posiew przydałby się na pewno, z antybiogramem. U Kreski nie było za bardzo z czego pobrać materiału, bo wycieku żadnego nie miała. A z noska można.
Powtórzę za PcimOlkiem - nie daj się wrobić w tego FIPa.

maine coon Safi pisze:Wlasnie problem w tym ze w wynikach Fip screening nie mozna potwierdzic Fip u mojej kotki.
Dzisiaj doszly inne objawy:
silne lzawienie z chorego oczka, wodnisty katar z noska i kichanie.
Kotka nie miala robionych badan ,wynikow pod katem kociego kataru a przeszla go bedac b. mloda, wiem to od hodowcy. Wet tak jakby to lekcewazy bo powtarza mi ze mala byla szczepiona i nie ma mozliwosci ze to koci katar.
Moze w tym kierunku nalezaloby skierowac weta i leczenie?
Co myslicie?

Owszem, jest taka możliwość, że to koci katar.
Żadna szczepionka nie zabezpiecza w 100%.
A ja mam pytanie czy była brana pod uwagę chlamydia?

Ostatnim razem mowilam wetowi ze chcialabym sprawdzic pod katem chlamydii i kociego kataru a on ze zobaczymy czy dojda inne objawy u kotki

i uparcie swoje ze jest prawie pewny Fip suchego.

maine coon Safi pisze:Ostatnim razem mowilam wetowi ze chcialabym sprawdzic pod katem chlamydii i kociego kataru a on ze zobaczymy czy dojda inne objawy u kotki i uparcie swoje ze jest prawie pewny Fip suchego.

Na takie dictum to ja mam tylko jedną radę :arrow:

zmień weta.
Jak najprędzej.

Wiem tez wkurza mnie takie podejscie do sprawy , dzisiaj znowu pojade i powiem ze ma zrobic dodatkowe badania:
poprosze o posiew katarku, jak sprawdza sie chlamydie i koci katar?

Posiew i antybiogram. Chociaz może być i tak, że po przeleczeniu antybiotykiem nic ciekwego nie urośnie.

Koci katar to choroba wirusowa (herpes i calici)- można wspomagać odporność podając odpowiednie preparaty. Na herpesa ja osobiście polecam inosine pranobex (to jest nazwa substancji czynnej, preparat ma różne nazwy handlowe, w Polsce występuje również w odmianie weterynaryjnej).
Z testowaniem chlamydii jest pewien problem ale po objawach wet powinien się zorientować. Wtedy wystarczy podać przez trzy dni cudowne kropelki i po wszystkim.

Posiew zrób po niedzieli - teraz za wcześniej, będzie "false negative".

Wrocilam wlasnie od veta , tym razem nowego. Diagnoza plazmocytarne zapalenie dziasel i chlamydia. Leki noroclav + baytril oraz krople do oka Fucithalmic ,mam odstawic metacam. Zatwardzenia dlatego sa u kotki bo jest odwodniona. Co myslicie? Troche sie obawiam baytrilu bo kotka ma 6,5 miesiaca a czytalam ze moze zachamowac wzrost.

Jak dla mnie - zadziwiające.
Noroclav po klindamycynie...I do tego baytril.
I plazmocytarne zapalenie dziąseł. Hmmm...
Tych kropli fucithalmic nie znam.
W Polsce na chlamydię mamy krople azyter. Bardzo skuteczne.

czyli ze nie powinnam podawac tych lekow?

No co Ty

Ja nie jestem wetem.
Napisałam tylko, że jak dla mnie - zadziwiające.

Aaaaa napisz jeszcze w jakim wieku dokładnie jest kotka?

Pytam bo stracilam zaufanie do wetow chwilowo a nie chcialabym pogorszyc jest stanu. Kotka ma 6,5 miesiaca

Chory kot , brak diagnozy - pomozcie !!!

Kto przegląda forum