Akira vel. Blue już nie szuka domu :) dziękujemy za pomoc!!!

Szalony Kot pisze:Na Paluszku? Jak Blue odbierałaś to widziałaś?
Kurcze, same ładne do schronu trafiają, szkoda bid, szkoda...

tak, była w azylu I na wybiegu, naprawdę jak utkana z jasnych srebrnych niteczek

Trzymam kciuki za zdrówko i aby pozostał w miejscu, gdzie jest kochany i ubóstwiany

A ja mówię, co dwa koty to nie jeden

Wiem, że łatwo powiedzieć, że mamy/rodzice/TŻeci się nie zgadzają, ale można próbować ich namówić. Ja mojemu TŻtowi od dawna mówiłam drugi kot to, drugi kot tamto.... Opierał się, ale jak już się przełamał, to ja nie naciskałam więcej. Jak znalazłam koteczkę, to najpierw popatrzył, zadzwonił, pojechaliśmy, zakochał się i mamy 2 kota

Czasami trzeba naciskać, wspominać, przypominać.
Oby Blue już nie musiał się przeprowadzać, no chyba że na pokoje

Jak w Azylu I to jeszcze nie tak źle - tam ktoś ma szansę ją wypatrzeć

Szalony Kot pisze:Jak w Azylu I to jeszcze nie tak źle - tam ktoś ma szansę ją wypatrzeć

to chyba ta była:

Obrazek

ID: 0719/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: szaro niebieski
Waga: 3,000
Skąd: Sm z ul Przaśnej
Wiek: 2 lata
Data przyjęcia: 03-11-2010

rozważałam wzięcie jej, gdyby Blue nie było. Ale wiesz warto by było o nią zapytać, o ile jeszcze jest w schronie, bo ona naprawdę była piękna, może by zechcieli taką pseudo niebieską? przestraszoną bardzo

Ech, weszłam w wyszukiwarkę Paluchową, a tu 30.11 przywieźli ruska też... 13 lat :roll:

A tej Twojej kotki nie ma w spisie, czyli chyba pojechała do domu

To znaczy jest coś pod jej ID... ale ma opis kot, roczny, samiec - zdjęcie psa :/

Szalony Kot pisze:Ech, weszłam w wyszukiwarkę Paluchową, a tu 30.11 przywieźli ruska też... 13 lat

nie wiem jak ludzie mogą oddać kota po tylu latach do schronu... :evil:

wiesz co do ID to i tak dowiesz się jedynie w schronie, bo oni mają taki bałagan tam, że szkoda gadać...

Dragon, w takich sytuacjach to bardzo możliwe, że po zmarłej osobie... tym bardziej, że miał wpisane naprawdę russian blue.

Szalony Kot pisze:Dragon, w takich sytuacjach to bardzo możliwe, że po zmarłej osobie... tym bardziej, że miał wpisane naprawdę russian blue.

no to jeśli tak to zwracam honor ( Blue też miał wpisane russian blue, a nie mix)

poświęciłam dziś Blue dużo czasu i powiem Wam, że moim zdaniem on jest taki jakby niedopieszczony i jakiś taki niezorientowany. Wiem, że nie każdy kot się lubi bawić, no ale on tak jakby zupełnie nie wie o co chodzi w zabawie, jakby nikt nigdy się z nim nie bawił...

Muszę mu skombinować piórko jakieś i udało mi się wylicytować tor zabaw dla niego na bazarku. Mama obiecała, że mi za niego odda. Może to będzie go trochę stymulować do zabawy i w ogóle do ruchu. Może też umili mu trochę życie w łazience.

Myślicie, że on może być trochę emocjonalnie zacofany? Bo jest taki dziwny naprawdę, może inaczej, jest zupełnie inny, niż koty, które dotychczas widziałam.

Dodatkowo mamy dzisiaj gościa w domu... szynszylę, brat mi zostawił na weekend, bo wyjechał. śmieszna jest, ale już mi się pokoje kończą powoli na izolację każdego z osobna :roll:

Muszę też zrobić bazarek kolczykowy na zebranie funduszy na skaner i spłatę długu za tablet graficzny, bo już się nie wyrabiam w czasie ze skanowaniem u koleżanki

i widzę, że jednak skaner jest niezbędny do mojej szkoły...

Tak mi się na przemyślenia zebrało...A co tam u Was słychać ogólnie? Jak się mają fani Blue i ich futrzaki?

Fani Blue chcą go poznać

I pewnie fani marzną lub grzęzną w śniegu

naline pisze:Fani Blue chcą go poznać
I pewnie fani marzną lub grzęzną w śniegu

to ja zapraszam naline po weekendzie na herbatkę

poznasz swojego sąsiada Blue vel Demolka

Bardzo chętnie

To nie przejmuj się piórkiem

Dostarczę

Piłeczka z dzwoneczkiem też by Panicza satysfakcjonowała?

naline pisze:Bardzo chętnie To nie przejmuj się piórkiem Dostarczę Piłeczka z dzwoneczkiem też by Panicza satysfakcjonowała?

piłeczki z dzwonieczkiem niestety Blue się boi, ale piórko na pewno się spodoba

jakby ktoś chciał piłeczkę to z chęcią oddam, tylko trzeba by ją czymś umyć, bo leżała w łazience u Blue.

Najdroższa, a ile tak w ogóle Ty masz zamiar go trzymać w tym sraczyku?
Ulituj się trochę nad nieszczęśnikiem i go wypuść.
Przecież Mru jest szczepiona, a jutro jesli dobrze liczę mija 15 dzień kiblowania :mrgreen:

Akira vel. Blue już nie szuka domu :) dziękujemy za pomoc!!!

Kto przegląda forum