K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 02, 2010 13:11 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

on długo tam już tak siedzi? :(
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 02, 2010 13:23 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

j3nny pisze:on długo tam już tak siedzi? :(


długo.. jeszcze przed mrozami.. było zgłoszenie do ktozu, pradopodobnie brak interwencji, bo wciąż tam siedzi..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw gru 02, 2010 13:26 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

O kurka!
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw gru 02, 2010 13:27 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

A czy znasz ludzi, którzy tam mieszkają? Wyjechali? Próbowałaś z nimi rozmawiać? A może po prostu trzeba wezwać straż pożarną, jak myslicie?
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 02, 2010 13:32 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

troszkę danych mam.. Tweety już wie.. wislacki ma mnóstwo roboty w terenie.. jest nadzieja, że uda się mu interwencja.. bardzo za nią mu z góry dziękuję..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Czw gru 02, 2010 13:33 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

jesooooo ale czy on coś je w ogóle?

ja sobie pomyslalam, ze moze po prostu go wypuscili na chwile, zeby sie przewietrzyl. moje tez lubia na balkonie posiedziec nawet w takie mrozy...
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 02, 2010 14:33 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocuria pisze:ludzie:
http://hostingkota.domowe-tygrysy.info/ ... kd7tzr.jpg

koty:
http://hostingkota.domowe-tygrysy.info/ ... cs2j6d.jpg

SZEFOWO, proszę o decyzję w kwestii kotów, bo nie znam charakterników wystarczająco, żeby wiedzieć, co, czy i gdzie wstawić!

brakuje nam jeszcze z 1-2 osób do pomocy namidzie na kazimierzu - chętni?

brakuje nam transportowców kocich na pierwszy weekend! borówka, wisienka i truskawka nie mają jak dojechać i/lub wrócić!

tak, wiem, hania jest u tweety, zapomniałam poprawić :oops:

co do sezama - dziczył, a państwo chcieli przytulaka do kompletu z psem i królikiem przytulakami... elma się sprzedała w 5 minut :ryk:



11.12 wieczorem mnie tam nie powinno chyba byc.

Kto chcialby sie 04.12 wymienic z pierwszej na trzecia zmiane?
Ostatnio edytowano Czw gru 02, 2010 18:50 przez siliana, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zmienilam za duze zdjecie na link
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Czw gru 02, 2010 14:50 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

kosma_shiva pisze:
Kocuria pisze:ludzie:
Obrazek

koty:
Obrazek

SZEFOWO, proszę o decyzję w kwestii kotów, bo nie znam charakterników wystarczająco, żeby wiedzieć, co, czy i gdzie wstawić!

brakuje nam jeszcze z 1-2 osób do pomocy namidzie na kazimierzu - chętni?

brakuje nam transportowców kocich na pierwszy weekend! borówka, wisienka i truskawka nie mają jak dojechać i/lub wrócić!

tak, wiem, hania jest u tweety, zapomniałam poprawić :oops:

co do sezama - dziczył, a państwo chcieli przytulaka do kompletu z psem i królikiem przytulakami... elma się sprzedała w 5 minut :ryk:



11.12 wieczorem mnie tam nie powinno chyba byc.

Kto chcialby sie 04.12 wymienic z pierwszej na trzecia zmiane?


posprawdzajcie wszyscy czy to co napisała Kocuria jest zgodne z rzeczywistością
czasu co raz mniej

Robert był tam chwilę po tym jak Edyta wkleiła fotki. Młode małżeństwo z dzieckiem, gość kazał pokazać zapis w ustawie, że nie można trzymać zwierząt na nieosiatkowanym balkonie w zimie :evil: No to sami wiecie jaka mogła być rozmowa.... Ponoć kot mieszka w łazience a jest tylko wypuszczany na chwilę.... Oczywiście nikt Roberta nie wpuścił do mieszkania aby to można było potwierdzić
Edyta wie co należy robić dalej. Gość jest poinformowany, że będzie obserwowany. Oczywiście istnieje niebezpieczeństwo, że kot zniknie w ogóle :(
Wygląda jak nasz Rufin więc ... ja pier... :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 02, 2010 14:57 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Tweety pisze:
kosma_shiva pisze:
Kocuria pisze:ludzie:
Obrazek

koty:
Obrazek

SZEFOWO, proszę o decyzję w kwestii kotów, bo nie znam charakterników wystarczająco, żeby wiedzieć, co, czy i gdzie wstawić!

brakuje nam jeszcze z 1-2 osób do pomocy namidzie na kazimierzu - chętni?

brakuje nam transportowców kocich na pierwszy weekend! borówka, wisienka i truskawka nie mają jak dojechać i/lub wrócić!

tak, wiem, hania jest u tweety, zapomniałam poprawić :oops:

co do sezama - dziczył, a państwo chcieli przytulaka do kompletu z psem i królikiem przytulakami... elma się sprzedała w 5 minut :ryk:



11.12 wieczorem mnie tam nie powinno chyba byc.

Kto chcialby sie 04.12 wymienic z pierwszej na trzecia zmiane?


posprawdzajcie wszyscy czy to co napisała Kocuria jest zgodne z rzeczywistością
czasu co raz mniej

Robert był tam chwilę po tym jak Edyta wkleiła fotki. Młode małżeństwo z dzieckiem, gość kazał pokazać zapis w ustawie, że nie można trzymać zwierząt na nieosiatkowanym balkonie w zimie :evil: No to sami wiecie jaka mogła być rozmowa.... Ponoć kot mieszka w łazience a jest tylko wypuszczany na chwilę.... Oczywiście nikt Roberta nie wpuścił do mieszkania aby to można było potwierdzić
Edyta wie co należy robić dalej. Gość jest poinformowany, że będzie obserwowany. Oczywiście istnieje niebezpieczeństwo, że kot zniknie w ogóle :(
Wygląda jak nasz Rufin więc ... ja pier... :evil:

Na 12.12. na ostatniej zmianie miała być Elma, ale idzie do domu. Ja mogę przywieźć z Kocimskiej np. Dygotkę lub Kminka, ale oba to dziki. Ewantualnie któregoś z krasnali. Proszę o decyzję.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw gru 02, 2010 15:07 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

siądę dzisiaj wieczorem nad tymi kotami, bo ogólnie jest już dość namieszane. Na pewno nie może iść żadne w kubraczku pooperacyjnym, bo skoro go nosi tzn kot nie jest gotowy do występów jakichkolwiek. Do domu idzie też Hanka Chuliganka, tak 16-17 grudzień ale można ją zmienić na wcześniejszy termin.
Dygotka ponoć się boi zamieszania. Elma ma byc szczepiona w poniedziałek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 02, 2010 15:26 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Bardzo proszę o zamieszczanie fotek w dozwolonym na miau rozmiarze,
to znaczy maksymalnie 640 pikseli na dłuższym boku. Większe - w postaci miniaturek.
Za duże fotki będą zamieniane na linki i czekały na "poprawkę".
:idea: http://imageshack.us/ oferuje bardzo wygodne zmniejszanie podczas uploadu.

:arrow: Screen z podpowiedzią
:idea: Na samym dole strony ImageShacka jest pole wyboru języka - można mieć po polsku. 8)


...i może być np. tak:

+> Obrazek <+

+> Obrazek <+
Ostatnio edytowano Czw gru 02, 2010 15:33 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Czw gru 02, 2010 15:30 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Czy ja dobrze widzę że mnie wpisano do grafiku dyżurów ?

tabelka rozjeżdża forum.

Nie wiem wogule skąd pomysły żeby kota po zabiegu pakować w obce miejsce i narażać na stres + zimno . Taki kot ma lukę immunologiczna i niewiele trzeba żeby się rozłożył...

A co do kota to kiedyś przerabiałam taką interwencję z tym że na balkonie w zimie był zamknięty doberman - policje wezwałam i właściciel dowiedział się jak ma się opiekować psem..
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw gru 02, 2010 16:41 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Etiopia pisze:Czy ja dobrze widzę że mnie wpisano do grafiku dyżurów ?

tabelka rozjeżdża forum.

Nie wiem wogule skąd pomysły żeby kota po zabiegu pakować w obce miejsce i narażać na stres + zimno . Taki kot ma lukę immunologiczna i niewiele trzeba żeby się rozłożył...

A co do kota to kiedyś przerabiałam taką interwencję z tym że na balkonie w zimie był zamknięty doberman - policje wezwałam i właściciel dowiedział się jak ma się opiekować psem..


dlatego proszę aby dobrze posprawdzać, bo tabelka Kosmy zieje dziurami a u Kocuri czasem są i 3 osoby na zmianie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 02, 2010 17:04 Re: K-ów, pilny DT dla 19-latka, miał być uśpiony, bo stary :((

GK GRUDZIEN 2010
LUDZIE
zmiany
1: 11.00-14.00
2: 14.00-17.00
3: 17.00-20.00

04.12. sobota
1. Miszelina, kosma_shiva
2. Noemik, Queen_ink
3. Vanja, milu?

05.12. niedziela
1. Vanja, Queen_ink
2. Miszelina, Kocuria
3. Katgral, Kocuria

11.12. sobota
1. miszelina, kosma_shiva
2. Noemik, Kinga Warmijska
3. anna09, edit_f

12.12. niedziela
1. Miszelina, Katgral
2. Kasumi, Kocuria
3. Kocuria, ????

18.12. sobota
1. Miszelina, akima
2. Kinga Warmijska, kosma_shiva
3. Kasumi, Kocuria

19.12. niedziela
1. Miszelina, akima
2. Kasumi, kosma_shiva
3. Kasumi, Kocuria

Ludzie zgłaszajcie się!!

ja pewnie bede mogla ten weekend przed samymi swietami, to sie wcisne jako zapchajdziura gdzies, jak juz wszyscy sie pozglaszaja. Bede mogla wtedy stac dluzej niz jedna ture

a teraz?
sprawdzcie
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Czw gru 02, 2010 17:18 Re: K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Zostawiłyśmy na Kocimskiej Klarcię i Stefcia. Oboje bardzo zestresowani, nie jedli nic w lecznicy. Śmierdzą moczem kocura (my z Jolą też), bo była mała jatka podczas przenoszenia z klatki do transporterów. W tym niestety miszczami nie jesteśmy :roll:
Stefcio dobrze rokuje, po dzisiejszym dniu nie jestem optymistycznie nastawiona do oswojenia Klarci, ale trzeba spróbować. Koty są bardzo ze sobą zżyte, więc jeśli będziecie przestawiać klatki pamiętajcie, proszę, aby były w miarę blisko siebie, aby się widziały. Uwaga na ręce wkładane do klatki Klarci! Mam nadzieję, że z czasem uspokoją się, bo na razie są w szoku... :(
Po powrocie zastałyśmy w mojej stołówce młode dzikie czarne łkające. Uciekło.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot] i 95 gości