Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

[maria_kania]

Rozdanie pieskó na giełdzie?:(((((((((((( Boże, to najgorsze co może być...ludzie je biorą tam tak bezmyślnie, że potem... wszystkie lądują w schronie, jak jeden mąż....
Póki co mam tyle rpacy, że dogomanii nie jestem w stanie im zrobić...yyyyyyyych

Betbet wiem...
ja wczoraj nawet nie skomentowałam, Paweł tylko mi przekazał pomysł...
boję się, że jeśli pieski nie znajdą domków, a dotarło do dyr., że tak duzych zdrowych zwierząt sie nie usypia... bedzie problem i ktoś inny z nimi pojedzie na giełdę...
jeszcze jest troche czasu...

suchajcie mam własne ulotki
moge podrukować i jeśli macie gdzie wykładac to bedę do Was wysyłać, podwozić itd...
poprostu SZUKAMY DOMKÓW NA MAKSA!

[Marea]

Marlenka, Aga prosiła bym pokazała Ci kocurki ktore ma od Ciebie, duże już z nich byki wykastrowane...biało szary Jacuś chyba zostanie u Agi, bo ma tak cudny charakter że Aga nie chce go oddać miziak nad miziaki

Jacuś:


i jego braciszek, którego imienia nie pamiętam


Uploaded with ImageShack.us

[Marea]

i 2 koteczki od Moniki, te spod ciapkowa teraz juz z nich dorodne pannice





Uploaded with ImageShack.us

[Marea]

oraz świąteczne kotki (choineczka po środku gdzieś tam )





Uploaded with ImageShack.us

[soso]

Jakiego Aga ma pięknego szarutka

[seja]

SEJA podobno byłaś niemiła do pani która dzwoniła do ciebie o adopcję kotków dzisiaj? czy to prawda że skwitowałaś tej pani zapytanie o adopcję jednym słowem: "nieaktualne" i odłożylaś tel? zły dzień? ta sama pani chciała adoptowac ode mnie kotke pani agaty- syberyjke dejzi. ale ja nie mam prawa oddać kotki hotelowej kogos komus innemu. fakt jest taki ze pani agata dla dobra tej kici powinna sama się zrzec prawa do kotki, ale je nie mam prawa jej tego nakazać, a poza jej plecami kota nie wydam nikomu. dejzi jest kotem hotelowym, nie ujmuję ję w zestawieniu do vivy jako tymczasa, to prywatny kot prywatnej osoby w hotelu u innej prywatnej osoby. a nikogo nie powinno obchodzic to czy kot jest płatnym klientem czy nie. widocznie ja lubie pracowac za darmo. bardzo proszę nie odsyłajcie nikogo do mnie po adopcje dejzi. ta pani była zawiedziona, bo narobiono jej nadziei na adopcje dejzi a ja byłam zdziwiona, że kobieta nastawiła się akurat na nią. nie ujmuje dejzi na stronie adopcyjnej, pani agata jej się nie zrzekła póki co.
ta sama pani chciała adoptowac od agnieszki marczak brytyjczyka, ale jak się okazuje ten kot nie jest do adopcji, bo agnieszka nie chciała dać.

Nic tych rzeczy

Przez całą rozmowę byłam grzeczna.
Zapytałam o którego kotka chodzi... chodziło o Ninę.
Powiedziałam , że nieaktualne, że Nina ma dom... po czym Pani odłożyła słuchawkę...nim zdążyłam powiedzieć , że mam też inne kotki...
Ton jej rozmowy... był taki z "pretensją " ...

Zawsze jestem grzeczna...

[Marea]

Jakiego Aga ma pięknego szarutka

Mówisz o tym niebieskim Brytyjczyku? Do adopcji Zainteresowana? Tobie pewnie Aga odda bo jak nie znajdzie się domek idealny to zostanie pewnie u niej



Uploaded with ImageShack.us

[maria_z]

5138637..
Państwo mieszkają na Żabiance na parterze, mają 7-letnią córeczkę i przez kilka lat mieli kotkę, która wyszła przez okno i zaginęła Czekali, czekali, ale nie wróciła... córeczka płacze, bo chce kotka... Tamta koteczka była niewysterylizowana, bo córeczka chciała malutkie kotki, znaleźli dla nich domki bez problemu, słyszeli, że kotka przynajmniej raz musi mieć małe.

Pan słuchał tego, co do niego mówiłam, wydaje mi się, że jest po prostu niewyedukowany, ale otwarty na informacje, jednak nie zdecydowałam się na oddanie mu mojej pięciomiesięcznej Frotki. Pan jest rezerwowo umówiony z kimś na niedzielę.

[echtom]

Marlenka, Aga prosiła bym pokazała Ci kocurki ktore ma od Ciebie, duże już z nich byki wykastrowane...biało szary Jacuś chyba zostanie u Agi, bo ma tak cudny charakter że Aga nie chce go oddać miziak nad miziaki

Jacuś:


i jego braciszek, którego imienia nie pamiętam


Uploaded with ImageShack.us

Czy to synowie Elizabetki z Wrzeszcza?

[Marlon]

Taaak! Jeny jakie one piękne i wielkie Przekaż Adze, że jesteśmy kwita bo ja mam od niej też 2 koty (te kociaki z Sopotu, które pani musiała wypuścić na dwór, Aga prosiła mnie w czerwcu o złapanie ich matki w mieszkaniu bo dzika, jak sie dowiedziałam że kotki maja isc na bruk zabralam do siebie, kociaków było 4, jeden umarł z niewyjaśnionych przyczyn, jeden poszedl niedawno do adopcji i zostały jeszcze 2)
Psotka Czarli-Fifi Teraz już są o 4 miesiące większe bo te zdjęcia są z sierpnia

PS: Sabina i Aga to mail do Pani która chce rasowego kota, zooluna@wp.pl
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 02028.html

[soso]

Marea dzięki, Zafirki się pozbyć nie moge, a ona taka boska jest. Żal mi jej, bo ona tak bardzo chciałaby mieć swojego ludzia dłużej niż tylko wieczorami, a dzwonią sami umysłowi impotenci.

Mario mail od Ciebie utknął między reklamami i dopiero dziś przy sprzątaniu skrzynki go odkryłam. Nie, ci państwo nie zdecydowali się na Saharkę, w ogóle nie odpowiedzili na moją propozycję. Mam nadzieję, ze znaleźli pasujące im kociątko

[Marlon]

Kilka faktur nie poszło w listopadzie (od Agi M. od Moniki P., pomimo,że skany zostały wysłane[jutro wyjaśnię z Vivą]; z zoodragona bo monia nie zeskanowala na czas i od kasprzyka z tego samego powodu) Wklejam stan kont:

Saldo pocz. PKDT: 2 458,65
Saldo końc. PKDT: 1 661,55

Saldo pocz. Kotów stoczniowych: 5 074,15
Saldo końc. Kotów stoczniowych: 5 975,20

Saldo pocz. Koty ze skweru: 0
Saldo końc. Koty ze skweru: 855,50

Saldo pocz. Koty z Rumi: 0
Saldo końc. Koty z Rumi: 20,00

Saldo pocz. PKDT testy: 230,00
Saldo końc. PKDT testy: 230,00

Saldo pocz. Przejechana kicia: 0
Saldo końc. Przejechana kicia: 445,00


Saldo pocz. Dalmatyńczyki: 0
Saldo końc. Dalmatyńczyki: 100,00


Saldo pocz. Sabina S.: 1 113,04
Saldo końc. Sabina S.: 1092,63

Saldo pocz. Kinga H.: 204,64
Saldo końc. Kinga H.: 242,99

Saldo pocz. Monika P.: 826,89
Saldo końc. Monika P.: 473,99

Saldo pocz. Aga L.: 567,40
Saldo końc. Aga L.: 413,06


Saldo pocz. Monika K.: 400,00
Saldo końc. Monika K.: 400,00

Saldo pocz. Marlena i Monika P.: 659,93
Saldo końc. Marlena i Monika P.: 57,91

Saldo pocz. Aga M.: 658,62
Saldo końc. Aga M.: 658,62

Saldo pocz. Weronika N.: 0
Saldo końc. Weronika N.: 200,00

Saldo pocz. Joanna C.: 400,00
Saldo końc. Joanna C.: 400,00

Po wysłaniu faktur "ucierpią" subkonta: ogólne PKDT (będzie praktycznie puste), koty stoczniowe (zmaleje o około 1000 zł), koty ze skweru (zmaleje o 350 zł), Moniki P, Seji, Agi L., Moniki K., Sabiny, Agi M.

[Marea]

Marea dzięki, Zafirki się pozbyć nie moge, a ona taka boska jest. Żal mi jej, bo ona tak bardzo chciałaby mieć swojego ludzia dłużej niż tylko wieczorami, a dzwonią sami umysłowi impotenci.

Zrób nowe foteczki w weekend, w ciagu dnia, jakby coś oferuję się z pomocą i swoim aparatem i zrobimy nowe jakieś chwytliwe ogłoszenia...

[soso]

Marea dzięki, Zafirki się pozbyć nie moge, a ona taka boska jest. Żal mi jej, bo ona tak bardzo chciałaby mieć swojego ludzia dłużej niż tylko wieczorami, a dzwonią sami umysłowi impotenci.

Zrób nowe foteczki w weekend, w ciagu dnia, jakby coś oferuję się z pomocą i swoim aparatem i zrobimy nowe jakieś chwytliwe ogłoszenia...

Adam ma dobry sprzęt, więc tu nie ma problemu, tyle, że nas po prostu całymi dniami w domu nie ma, a jak wracamy wieczorem, to kicia jest tak stęskniona, ze o pozowaniu mowy byc nie moze, bo barankuje wszystko, łacznie z obiektywem, wtula łepek we mnie, w moje ubrania itp A tyłek kota rzadko bywa fotogeniczny Ale w ten weekend się zmobilizujemy

[mpacz78]

Kilka faktur nie poszło w listopadzie (od Agi M. od Moniki P., pomimo,że skany zostały wysłane[jutro wyjaśnię z Vivą]; z zoodragona bo monia nie zeskanowala na czas i od kasprzyka z tego samego powodu) Wklejam stan kont:

chodzi o mnie?
Ja w listopadzie nie miałam faktury z zoodragona.
Miałam 2 faktury od Zaleskich i jedną z animalia.pl - te zwroty są już na moim koncie.
Wysyłałam też zbiorczy rachunek od Łukucia, gdzie są koszty mojego DT, koty Skwer Kościuszki - to ma iść na konto przychodni Łukucia.

Saldo pocz. Koty ze skweru: 0
Saldo końc. Koty ze skweru: 855,50

Tak dużo jest na koty ze Skweru???
Ostatnio widziałam tylko jedną wpłatę 200zł (na ostatnim wyciągu jaki do mnie przyszedł)
Czy ty nie zaksięgowałaś tu tej kaski zebranej u wegan czasem? - ona miała iść na sterylizacje kotów z dolnego miasta w Gdańsku chyba? Ale teraz mróz - to i tak nie można na sterylki łapać...