POTRZEBNY dom TYMCZASOWY !!!!

[magaaaa]

PILNIE szukamy domu dla naszych dwóch czarnych cudnych kocurków.

Musimy je natychmiast oddać z powodu alergii dziecka i silnych duszności.

Koty są urocze, grzeczne, nie niszczą rzeczy w domu, załatwiają się do kuwety.

Gizmo, cały czarny ma 3 lata i jest wielkim pieszczochem. Na widok człowieka od razu kładzie się na plecach i wystawia brzuch do głaskania. Uwielbia wszelkie pieszczoty, non stop towarzyszy człowiekowi.

Bandit - z białym krawatem i łapką ma dwa lata i swój charakterek. Uwielbia biegać, bawić się, wszędzie zajrzy, czasem coś ściagnie ale jest bardzo nieszkodliwy i zabawny. Straszny tchórz z niego i wystarczy klasnąć żeby odskakiwał w strachu Uwielbia wszystko co ma związek z mlekiem. Jak dostaje mięsko to wyciąga łapką z miseczki i udaje że na to poluje. Jest przezabawny.

Bardzo proszę, przygarnijcie je, nie pozwólcie im trafić do schroniska, nie zasłużyły sobie na to.

Jeśli nie możecie ich wziąść na stałe, to chociaż na dom tymczasowy aż znajdzie się ktoś odpowiedni.

Kotki z góry dziękują dobrym ludziom za serce...

E-mail: kamila.grabowska@gmail.com
Tel.: 509860605

Dane kontaktowe i zdjecia kotków również pod adresem:

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierze ... 75697.html

Bardzo proszę o pomoc - nie pozwólcie im trafić do schroniska!

To nie miejsce na to, ale:
TO TY JESTEŚ ZA NIE ODPOWIEDZIALNA I TO TOBIE NIE WOLNO POZWOLIC ABY TAKIM WSPANIALYM KOTOM STALA SIE KRZYWDA.
TO TY MASZ JE POOGLASZAC I ZNALEŹĆ IM DOMY.
TAKIE WSPANIALE KOTY. PIĘKNE...
I znowu - alergia

[Mimisia]

TO TY JESTEŚ ZA NIE ODPOWIEDZIALNA I TO TOBIE NIE WOLNO POZWOLIC ABY TAKIM WSPANIALYM KOTOM STALA SIE KRZYWDA.
TO TY MASZ JE POOGLASZAC I ZNALEŹĆ IM DOMY.
TAKIE WSPANIALE KOTY. PIĘKNE...

Nie, lepiej obarczyć odpowiedzialnością za los swoich kotów innych - w razie czego do z "ich" winy te koty umrą w schronisku z tęsknoty, chorób i ze stresu.
"Nie pozwólcie im trafić do schroniska" - to już nie zależy od nas, czy tam trafią. Ja odpowiadam za swoje koty, a Banshee's Howl za swoje.

[Banshee's Howl]

Prosze mnie nie obrazac. Ja bym nie oddala zwierzat do schroniska bez wzgledu na okolicznosci. Rozglaszam problem mojej znjomej bo zal mi tych kotow. Wiec prosze o konkretna pomoc, jesli jest taka mozliwosc, a nie o porady. Ja niestety mam juz tez wlasne koty i nie moge przygarnac kolejnych.

[magaaaa]

No, a teraz to juz koty znajomej...
O ludzie...

[Banshee's Howl]

@magaaa: nie pytam cie o zdanie tylko prosze cie o pomoc. Jesli nie rozumiesz faktu ze ktos robi kopiuj/wklej z cudzego ogloszenia i wrzuca je gdzies dalej to nie wypowiadaj sie prosze. Nie chcesz pomoc, nie dbasz o to czy koty mojej kolezanki trafia do schroniska - nie musisz, ale chociaz nie przeszkadzaj komus kto to robi.

[magaaaa]

Kochana, źle trafiłaś. Naprawdę.

[Banshee's Howl]

Śmieszne to co mowisz. Jesli oglaszajac sie z informacja ze chce pomoc kotom na forum dotyczacym kotow zle trafilam, to gdzie powinnam to oglosic? Na forum chinskiej restauracji? Jestem zdumiona Twoja postawa, ktos chce pomoc zwierzetom, a ty jestes opryskliwa i mu wrzucasz. To nie jest watek dotyczacy pogaduszek wiec prosze nie zasmiecaj go. Jak juz mowilam - jesli nie mozesz pomoc to szkoda, ale moze inni moga.

[Agasha]

Wybacz, ale czytałam na tym forum również takie historie i osoby uzyskały pomoc. Więc weź się nie czepiaj tylko daj kobicie pomóc kotom.

[suul]

Witam,

Pilnie poszukuję domu tymczasowego dla ok 2-3 miesiecznej kotki o imieniu KILA. Kotka znaleziona zostala w jastrzebcu pod warszawa gdzie przebywala od opieka nieodpowiedzialnych osob po tym jak jej matke przejechal samochod. kotka byla w bardzo zlym stanie: chore, napuchniete, zaropiale oczka, koci katar, robaki, wychudzenie, zaburzenia ze strony ukladu pokarmowego itd. Od 1,5 tyg kot jest leczony antybiotykami, dostaje masc do oczu, zostal przeczyszczony (tresc zaladka zalegala tam kilka dni! kot mial brzuch napuchniety i twardy jak pilka!) i odrobaczony. Aktualnie oczka wygladaja dobrze, brzuszek jest miekki, apetyt wielki, kot jeszcze troche kicha. Niestety kot przebywa u nas w pracy (instytut genetyki i hodowli zwierzat PAN) gdzie nie mozemy i nie mamy warunkow aby sie nim zajmowac... Nie moge wziac kota do siebie do domu na slasku, poniewaz jedna z moich kotek ma oslabiony uklad odpornosciowy i nawet kontakt z naszymi ubraniami jest dla niej zagrozeniem... niestety ja musze isc na zwolnienie lekarskie i nie bede mogla zajac sie kotem w pracy, kolezanki zajmuja sie nim bardzo troskliwie i robia co moga jednak nie mozemy poswiecic mu odpwoiedniej ilosci czasu i uwagi, a kotek niestety potrzebuje solidnego wychowania. boje sie, ze kolejne dni beda powodowac dziczenie kotka. KILA jest oswojona z ludzmi, pcha sie na kolana, bawi, korzysta z kuwety, ale trzeba przyhamowac jej drapanie i gryzienie, bo jest mocno rozbrykanym kociakiem, tzw. kotem z osobowoscia, ktory wie czego chce i potrafi to osiagnac;). Dla osoby ktora ma troche czasu i wiedzy jak postepowac z kociakiem nie bedzie to problem. mamy niespelna 1,5 tyg zeby znalesc jej dom, poniewaz potem nie bedzie mial kto sie nia zajac...
Osobie, ktora zgodzilaby sie na wziecie naszej KILI na dom tymczasowy zapewnie wysokiej jakosci karme dla kota i w miare swoich studenckich mozliwosci pomoc w oplaceniu leczenia. Oczywiscie biore na siebie szukanie domu stalego i transport do tymczasowego (najchetniej mazowsze lub slask, ale jesli nie ma innej mozliwosci to postaramy sie dowiezc kotka w inne miejsca)

bardzo prosze was o pomoc w znalezieniu domu. Wielokrotnie z sukcesem wyaadoptowywalam koty i psy ale tym razem nie jestem w stanie dluzej pomagac kotce, w zwiazku z problemami ze zdrowiem wlasnym i moich kociastych... Mam nadzieje, ze ktos bedzie mogl nam pomoc...

kontakt do mnie - katarzyna.ganszczyk@gmail.com

[Banshee's Howl]

czarne kotki Gizmo i Bandit znalazly nowy szczesliwy domek wiec ogłoszenie nieaktualne Dziekuje wszystkim

[gapcio]

z powodu wyjazdu świateczno- noworocznemu potrzebuje opieki dla mojego kocurka na okres dwóch tygodni. Samego go nie zostawię na tak długo nawet przy codziennej opiece dochodzącej. Leoś jest towarzyski potrzebuje trochę towarzystwa. Jestesmy z Warszawy. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł to będę wdzięczna. Aneta

[jhet]

z powodu wyjazdu świateczno- noworocznemu potrzebuje opieki dla mojego kocurka na okres dwóch tygodni. Samego go nie zostawię na tak długo nawet przy codziennej opiece dochodzącej. Leoś jest towarzyski potrzebuje trochę towarzystwa. Jestesmy z Warszawy. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł to będę wdzięczna. Aneta

zajrzyj tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=96256

[gapcio]

dzięki:)

[Efcia1]

Warszawa: szukam pilnie dt dla ok. 5-miesięcznej, pięknej szylkretowej koteczki, która trafiła do Koterii na zabieg sterylizacji jako kotka wolnożyjąca. Wet powiedział, że kicia jest za młoda na sterylizację, więc powinna wrócić na miejsce bytowania. Ale w tej chwili jest tak strasznie zimno, jak ona ma wrócić na jakieś działki?!? Poza tym kicia jest prześliczna i bardzo dobrze rokuje na oswojenie, brana na ręce może nie mruczy (jeszcze), ale w ogóle się nie wyrywa, jest bardzo spokojna. Tak mi jej szkoda... Da jej ktoś szansę?
W tej chwili nie mam jej zdjęcia, ale wierzcie mi na słowo że jest śliczna

Edit: właśnie dostałam zdjęcie koteńki:

[Kasiullka]

Potrzeba DT dla szczeniaka i kociaka obie panny!
Do lecznicy na Elbląskiej w Gdańsku wczoraj ktoś podrzucił ok. 2 miesięczną sunię. Niestety sprawa zaszla za daleko bo sunia miała już być zabrana do schroniska. Agnieszka Marczak w ostatniej chwili uratowała psinke przed schroniskiem. U niej moze sunia byc tylko do końca tygodnia , nie może dłużej zostać. Możecie pomóc? Inaczej trafi do schroniska
Kociak zaś został złapany na dolnym mieście to pingwinka kotka , został do złapania jeszcze jeden kociak ok 3miesieczny. Prawdopodobnie są tam jeszcze jakieś mniejsze kociaki ale głęboko w piwnicy - nie miałyśmy tam dostepu. Agnieszka niestety nie może zatrzymać u siebie też tego kociaka . Przy łapaniu kicia była płochliwa ale nie agresywna, nie stawiała oporu.
Oto zdjęcia suni: