Gerard za tęczowym mostem.

tajdzi pisze:o, tu jesteście

Tu:-) Wprawdzie wolałoby nas tu nie być........ale taka karma:-)

Neigh, jak coś, to zawsze możesz słać rzeczy na maila do mnie - wprawdzie ostatnio ogarniam miau raz na trzy dni, ale zawsze to coś, nie?

I wtedy wrzucę

Szalony Kot pisze:Neigh, jak coś, to zawsze możesz słać rzeczy na maila do mnie - wprawdzie ostatnio ogarniam miau raz na trzy dni, ale zawsze to coś, nie?
I wtedy wrzucę

Ok..........ostatnio wysłałam Ci skany ( nową porcję ) doszly? Jeśli tak, to wstaw plisssssssssssssss. I tu i na Morelowy wątek.

A zdjęcia....nooo dobra sama chciałaś zaraz Ci wyślę:-)

Aaaa, na przyszłość wysyłaj mi skany Gerarda i Moreli oddzielnie, co? :> Bo teraz mam problem, co jest skanami 1 (skoro w mailu są dwa o tym tytule na przykład

).

Jest dobrze...?
I jeszcze powiedzcie, czy fotki Gerarda chcecie wszystkie od razu czy tak po trzy po cztery, dla podsycania apetytu :>

Ja bym dała po 4.........bardzo go lubię, ale fotogeniczny to on nie jest.

Oby już nie bylo wiecej skanów, ale jasne - zrobie jak mówisz....

Szalony Kot pisze:

Jest dobrze...?
I jeszcze powiedzcie, czy fotki Gerarda chcecie wszystkie od razu czy tak po trzy po cztery, dla podsycania apetytu :>

No i po kolei.

1. opis USG
2.. tu Gerarda jest 30 zł, feliwaya kupiłam dla Owcy to jej pozycja
3. potwierdzenie, ze USG kosztowało 95 zł
4. paragon z apteki, tu Gerarda jest pozycja furaginum

Oj wcale nie jest z nim tak źle :>

1.Pierwsze zdjęcie - idę, idę nie będę pozował........nie będę nie będę nie będę.
2. nooo i elegancko widać, że jedzone było.......ale chyba nie kocie, bo by się tym tak nie wypaćkał.....zatem nowy quiz
"co było jedzone?" albo "jak oni jedzą..."
3. Top Model - czyli nie jestem pusty vel głębia spojrzenia.
4. nie wiem

5. Do ostatniego ziarenka czyli Gercio w wersji pilnującej. To koło jego łapy, to kawalątek śmietnika czynionego przez papuga.

Neigh pisze:
mawin pisze:mam nadzieję, że leki pomogą i będzie znacząca poprawa. A jeśli te leki nie pomogą to co wówczas?
Neigh mogę mieć prośbę o zdjęcie Gerardka? Baaardzo proszę

A wyobraź sobie że nawet mam, takie świeżo robione......bo idzie niebawem nowa fala ogłoszeń. Mogę Ci przesłać, bo wklejać to sobie będziesz sama - ja się nie nadaję. Wiele rzeczy się nauczyłam........np. dwukrotnie się nauczyłam wstawiać tu zdjęcia i dwukrotnie zapomniałam jak to się robi. To co? Chcesz na maila?

Chcę

a widzę że są już w wątku :-)

Neigh

A resztę fotek powrzucam w tygodniu, w ramach podrzucania wątku

Niee naprawdę - Gerard jest po prostu mało fotogeniczny. Masę zdjęć takich z zaskoczenia poszło do kosza. Bo albo ma minę jak debil.......albo oczy jakoś tak przewraca.

Są takie koty - drugi to Melania moja własna. Ona też na każdym zdjęciu wychodzi jak gruba baba w fartuchu....
A dla odmiany Andzia to urodzony model......podobnie Persona - Zuzka jej zdjęć nacykała, tu jej ucho ucięła, tam łapę - ale i tak ładna......

A ten jakiś taki niewyględny jest. W naturze ładniejszy. Dziś na przykład usiłował sobie miskę na głowę założyć - baaaardzo malowniczo, wczoraj ruszył na wyprawę w głąb szuflady... także przygody są, tylko z uwiecznieniem nie bałdzo, oj nie bałdzo.

śliczny jest :-)

ale w realu jest ładniejszczy no i ma chłopak to coś w sobie ;-)

Szalony Kot pisze:Neigh
A resztę fotek powrzucam w tygodniu, w ramach podrzucania wątku

Ty no sama zobacz:-) Na tym pierwszym zdjęciu to on wygląda jak na jakichś zajęciach rehabilitacyjnych. Noooo koteczku ruszamy łapką ruszamy......

A co do wersji spsiałej czyli "pilnuj Gerard pilnuj"....to bedzie jeszcze jedno, takie psie - które spokojnie można zatytułować "mam talent" hihih.

Nooo i dzięki za wstawiennictwo zdjęciowe :1luvu:

Ależ on jest bardzo fotogeniczny, przynajmniej żadna mina na fotce się nie powtarza :ryk:

Gerard za tęczowym mostem.

Kto przegląda forum