MATYLDZIA-RAK-ASTMA- chyba lepiej :) ale głód grozi :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 01, 2010 21:23 MATYLDZIA-RAK-ASTMA- chyba lepiej :) ale głód grozi :(

Matyldzia jest u mnie od 9 grudnia 2010 r . błagam o pomoc dla niej , potrzebne jest wsparcie na leczenie , karma mokra , ( gourmet mus , mięso np drób ) ona chce żyć ...


Kotka jest w pilnej potrzebie diagnostycznej.

Przebywa w Schronisku na Śląsku

Obecnie zyje za szafką w schronisku na otwartej kociarni niestety

Została wyrzucona i 2 lata zyła pod sklepem.podobno charczy i to już od roku.

Teraz w schronisku doszedł jej koci katar ...

Trafiła do schronu,bo zaczęło być zimno i zmienił sie właściciel sklepu

Być może ma też coś z zatokami.

Nie można było jej wysterylizować przez to i tak na świecie pojawiały sie małe :(

Jest miła i bezproblemowa.

Dla niej jest tylko jedna opcja i to domyslcie sie jaka,jeśli nie znajdzie sie DT

Kotka potrzebuje weta,diagnostyki i najbardziej dt

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon mar 04, 2013 21:30 przez Justa&Zwierzaki, łącznie edytowano 14 razy
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro gru 01, 2010 21:33 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

Jest śliczna, te skarpeteczki... :( Biedny kot :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro gru 01, 2010 21:54 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

Podobno miła i bezproblemowa...

Czy ktoś uratuje jej życie?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw gru 02, 2010 1:28 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

Podnosze na dobranoc,może z rana ktoś ujrzy...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw gru 02, 2010 8:37 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

Mam nadzieję, że ktoś tej biednej koteczce tak skrzywdzonej przez los szybko pomoże.
I zdiagnozuje. Takie kocice są bardzo mądre zazwyczaj.

Ciekawa jestem z czego wynika to jej"charczenie".

Mam na oku bezdomnego,może dzikiego, a może jednak byłego domowego), który tak jakoś "świszczy" w nosie i gardle bardzo głośno odkąd go spotykam (od wiosny). Podobno stwierdzenie czy to jest do wyleczenia wymaga podawania antybiotyku przez pewien czas, jeszcze jednak nie zaczęłam, bo technicznie to trudne

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 02, 2010 9:35 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

podniosę chociaż wyżej :oops: :roll:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw gru 02, 2010 9:51 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

Cholera, gdzie się człowiek nie obejrzy tam zwierzak wymagający pilnej pomocy :(
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Czw gru 02, 2010 10:12 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

kto może dać kici DT?

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 02, 2010 11:57 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

ossett pisze:Mam nadzieję, że ktoś tej biednej koteczce tak skrzywdzonej przez los szybko pomoże.
I zdiagnozuje. Takie kocice są bardzo mądre zazwyczaj.

Ciekawa jestem z czego wynika to jej"charczenie".

Mam na oku bezdomnego,może dzikiego, a może jednak byłego domowego), który tak jakoś "świszczy" w nosie i gardle bardzo głośno odkąd go spotykam (od wiosny). Podobno stwierdzenie czy to jest do wyleczenia wymaga podawania antybiotyku przez pewien czas, jeszcze jednak nie zaczęłam, bo technicznie to trudne



Z tego,co wiem,to w schronie dostawała antybiotyk.Nie ma poprawy.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw gru 02, 2010 12:46 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

justyna8585 pisze:
ossett pisze:Mam nadzieję, że ktoś tej biednej koteczce tak skrzywdzonej przez los szybko pomoże.
I zdiagnozuje. Takie kocice są bardzo mądre zazwyczaj.

Ciekawa jestem z czego wynika to jej"charczenie".

Mam na oku bezdomnego,może dzikiego, a może jednak byłego domowego), który tak jakoś "świszczy" w nosie i gardle bardzo głośno odkąd go spotykam (od wiosny). Podobno stwierdzenie czy to jest do wyleczenia wymaga podawania antybiotyku przez pewien czas, jeszcze jednak nie zaczęłam, bo technicznie to trudne



Z tego,co wiem,to w schronie dostawała antybiotyk.Nie ma poprawy.


To zdiagnozowanie tej miłej i na pewno bardzo mądrej(bo doświadczonej) koteczki poza schroniskiem jest pilne!

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 02, 2010 12:48 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

slapcio pisze:Cholera, gdzie się człowiek nie obejrzy tam zwierzak wymagający pilnej pomocy :(

Po to właśnie są ludzie; aby pomagać pilnie zwierzętom.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 02, 2010 12:53 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

Podniosę,moja kotka tez tak charczy i ma katar,ale ma alergię,chroniczny katar i astmę...
Gosiara
 

Post » Czw gru 02, 2010 14:10 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

oby ktoś dał jej szansę na życie...

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 02, 2010 14:16 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

ossett pisze:Po to właśnie są ludzie; aby pomagać pilnie zwierzętom.


Obawiam się że ludzi chcących pomagać zwierzętom jest niewielu. A i ci co chcą, możliwości też mają ograniczone.
Mam nadzieję że czarnulka dostanie swoją szansę :(
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Czw gru 02, 2010 14:34 Re: Kotka,2 lata pod sklepem, charczy,kk, bez pomocy umrze :(

Nie wiadomo co jej jest...:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości