Pń:spadła z nieba - juz w swoim domku :)

Oby jej rybka podeszła - moje chłopaki dostają gotowane filety z mintaja, to raczej nie jest tuczące jedzonko

A dziewczyny nie lubią, one wolą chrupać.

Oj, dzisiaj zimno będzie pewnie miała Oleńka - mam nadzieję, ze zakopie sie w puchowej kołdrze, ma całe łóżko babci do dyspozycji.

A kiedy Ola jedzie do nowego domku?

Mroźne bry, u nas dzisiaj -12 od północnej strony i wiatr. Plan przyjazdu jest na piątek.

agnieszka1565 pisze:Mroźne bry, u nas dzisiaj -12 od północnej strony i wiatr. Plan przyjazdu jest na piątek.

Jednak dzisiaj przeprowadzka - nie będzie musiała juz marznąć kolejnej nocy w zimnym, pustym domu

Poprosimy kciuki za spokojną aklimatyzację :ok:

Wielkie

To znaczy, że banerek można ściągać :-)

Ode mnie też wielkie kciuki.

Avian pisze:Poprosimy kciuki za spokojną aklimatyzację

Będzie dobrze

Już na swoim

Na razie wystraszona ...

Powodzenia Olu :ok:

Cierpliwości Duzi :ok:

Oczywiście przyroda nie znosi pustki i już kolejna koteczka ze złamaną łapką czeka na pomoc :roll:

Bądź szczęśliwa Olu

Śnieżnie i mroźnie witamy wszystkich po pierwszej nocy Oli w nowym domu. Jest cudnie tłuściutka, przymilała się dostała głaski

Raz syknęła, raz machnęła łapką i poszła spać. Dzisiaj rano jedzonko zjedzone

, brak wkładu do kuwety :cry:

Poczekamy zobaczymy TŻ pilnuje - siedzi w domu w dziećmi bo są chore :twisted:

Ogólnie Ola boi się naszych hałasujących psów, ale jak wchodzę na górę i zawołam przychodzi - myślę, że się o swoi :ok:

W weekend mam nadzieję założyć wątek Oli i jej przygód, będziemy dawać znać :kotek:

Wszystkim życzymy miłego chociaż zaśnieżonego dnia

Uff ale wypracowanie :kotek:

Pń:spadła z nieba - juz w swoim domku :)

Kto przegląda forum