Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2010 11:17 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

szkrab pisze:Obrazek


Ło matko, jaka cudna foteczka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Oby te choroby w końcu Wam odpuściły i wszystko wróciło do normy :ok:
Wy tam pewnie macie własny piec gazowy, nie ogrzewanie z sieci miejskiej, więc nie dziwne że Wam się musi kojarzyć z większymi rachunkami :wink:

Jeśli chodzi o moje uwielbienie zimy, wystarczyło by mi tak 3 tygodnie, dwa w okresie świąt, tydzień żeby na narty jechać, i wystarczy :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 27, 2010 20:04 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która właśnie wróciła z dzieckiem od lekarza.
Dziecko 3,5 roku.
Straszny kaszel od miesiąca, kolejne antybiotyki które nic nie pomagały.
Osłuchowo czysto, sprawdzone przez kilku lekarzy.
W końcu miał zrobione prześwietlenie, wyszło zapalenie oskrzeli.
Od kolejnego lekarza dowiedzieli się, że wirusy zmutowały, wywołują śródmiąższowe (o ile dobrze zapamiętałam) zapalenie oskrzeli i zapalenia płuc, lekarz nie jest w stanie stwierdzić tego osłuchowo, wychodzi dopiero na RTG.

Oby u Szymka to nie było to :ok: ale tak informacyjnie napisałam.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 28, 2010 16:14 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Oj, to mnie teraz zmartwiłaś. We wtorek mam kontrolę, zapytam o to. Na prawdę mam nadzieję, że to już koniec.

Nasze panny codziennie się w nas wtulają, mruczą nam do snu :) A raczej jak my już decydujemy się pójść spać, to one zaczynają swoje harce :roll: Choć czasem same nas zapraszają do sypialni, bądź czekają na łóżku aż w końcu łaskawie się tam też pojawimy. No i widać po kotach, że się zimniej zrobiło - coraz częściej pakują się pod kołdrę :)

ObrazekObrazek

Pozdrawiamy!!!
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie lis 28, 2010 18:44 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

A'propos uporczywego kaszlu jeszcze , to spytaj Marta pediatry, czy nie podejrzewa np. krztuśca. pomimo szczepień również się zdarza.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 0:39 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Marta, coś się wyjaśniło odnośnie choroby Szymka?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 20:42 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Pani doktor powiedziała, że już powinno być dobrze. Odchrząkuje jeszcze po infekcji - to był wtorek rano. Dziś Szymon ma nawrót kaszlu, no i my wracamy do lekarza - jutro rano. Nie wyjdę bez RTG! Po prostu ręce mi opadły i płakać się chce...

O krztuściu też słyszłam, że panuje... tylko jak dzieci są szczepione to łagodniej przechodzą i ciężej się diagnozuje. Ogólnie mój syn w ogóle nie został zdiagnozowany! Leczony na niewiadomo co, takie widzi mi się lekarze - aha nie pomaga leczenie - to damy 3 dniowy antybiotyk i powinno przejść. Nadal kaszle? - eeee nie to przecież taki po infekcyjny kaszel :evil:

Autentycznie sił mi brakuje na dźwiganie tego...
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro gru 01, 2010 21:03 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Niestety tak u nas lekarze leczą :(
Ostatnio wypowiadała się na ten temat Pani Profesor.
Polska jest krajem w którym jest mega nadużycie antybiotyków. Przepisują je wszystkim na wszystko. Przepisują dzieciom. Obecnie większość chorób "przeziębieniowych" ma podłoże wirusowe, więc antybiotyki nie działają, wyjaławiają organizm i tyle. A lekarza na zasadzie, nie zadziałał ten, może zadziała ten, i kolejny antybiotyk.
Przestrzegała żeby się wystrzegać antybiotyków, żeby sięgać po nie w ostateczności, bo na taki organizm szprycowany antybiotykami, jak będzie potrzeba antybiotyk nie zadziała.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 21:17 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Coś co pomoże pieskom w schronisku - jeden klik dziennie http://szerlok.pl/nakarm_psa/

na zasadzie Pajacyka. Jak miska z kostkami psa się zapełni w 100% wysyłają pieskowi paczkę z karmą. Mam tylko nadzieję, że to nie mega ściema.

Klikajcie kociary, pieskom też trzeba pomóc! :D
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw gru 02, 2010 17:05 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Dziś znów byliśmy u lekarza. Pani pediatra tym razem bardzo sensowna się trafiła, do tego stopnia, że będę do niej chodzić z Szymkiem.

Zrobiła RTG - dała do siebie komórkę by ja zawiadomić o wynikach, czekała na nas po swoim dyżurze, bo jak powiedziała "wiedziała, że dziś jeszcze przyjdziemy z wynikiem" 8O byłam w ciężkim szoku... przecież mogłam nie przyjść...

Kaszel oskrzelowy, czyli najprawdopodobniej alergiczny. Szymon jako astmatyk będzie w okresie jesienno zimowym chorował - alergeny się uaktywniają - roztocza i pleśnie. Na RTG wyszedł wzmożony rysunek okołooskrzelowy - czyli było coś (np. zapalenie oskrzeli), ale teraz jest w fazie cofania, a że Szymon dostał antybiotyk tydzień temu, najprawdopodobniej dzięki temu się cofnęło. Teraz jest w dobrym ogólnym stanie (roznosi całe mieszkanie, przychodnię i każde miejsce w którym się znajduje, więc jak to nie jest dobry stan ogólny to nie wiem co to jest ... :roll: ) Kaszel podrażnieniowy - jest suchy jak rodzynek, wszystkie błony śluzowe wysuszone - zadanie na najbliższe 5 dni, nawilżać, nawilżać i jeszcze raz nawilżać. W poniedziałek do przedszkola :dance: :dance2: :dance: :dance: :dance2: :dance2: i obserwować. Jak coś sie zmieni na gorsze mam dzwonić, a jak rzeczywiście będzie źle mamy przyjść sie pokazać. Ufff.... mam nadzieję, że to koniec tej tułaczki. Już mam dość. Zadanie na jutro - odpoczywamy!!!

Chrząkanie najprawdopodobniej już tikowe, dzieci szybko wyrabiają sobie nawyki, a po 5 tygodniach chrychania Szymek ma tik :/ dostał magnez i jak nie przejdzie po nim to musimy się zgłosić do neurologa.

Koty wytęsknione i głodne nas powitały - dawno nie były tyle same w domu :D biedne będą od poniedziałku, bo całe towarzystwo się rozpieściło! samo of kors! ja się do niczego nie przyznaję :mrgreen:
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw gru 02, 2010 20:53 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

To super wieści, oby było tak jak piszesz i to choróbsko w końcu sobie poszło precz.
Fajnie że udało Wam się trafić w końcu na sensownego lekarza :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 03, 2010 9:03 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

dobry diagnostyk to jest to :ok:
teraz już wyjdziecie na prostą na pewno :ok:
ale po takich perypetiach to bym się trochę bała dziecko od razu w poniedziałek do przedszkola posłać :roll:
trochę osłabiony ma organizm.
Ale Ty znasz lepiej swoje dziecko :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 15, 2010 9:56 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Panny się zrobiły dostojne :)

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro gru 15, 2010 10:00 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Panienki dostojne, ale jak zawsze zachwycające :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Mam nadzieję, że zdrowie Szymkowi dopisuje!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro gru 15, 2010 10:02 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Gwiazdeczki modeleczki śliczne :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 26, 2010 1:09 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Najeczko, dla Twoich najlepszych na świecie Dużych, dla Ciebie i dla Froteczki, najlepsze życzenia świąteczne, jak to powiedział wczoraj ktoś w telewizorze, życzę Wam wszystkiego, co ma ości: miłości, radości, cierpliwości...

Martusia, Zdrowych, Spokojnych Świąt dla Was :rudolf: :s5: :rudolf:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 458 gości