Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 01, 2010 11:32 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Mała już w lecznicy, dziś udało się pobrać krew, dzielna była i całkiem sporo dało się utoczyć. Wyniki glukozy będą dzisiaj reszta badań jutro. Samopoczucie małej bez zmian czyli nieźle. Fucza coraz trudniej utrzymać w izolacji, co otwieram drzwi to wybiega na mieszkanie z kitą do góry :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro gru 01, 2010 11:39 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Uff, wreszcie krewka poleciała :D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro gru 01, 2010 12:05 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Teraz tylko trzymać kciuki trzeba coby wyniki były lepsze niz poprzednio :ok: :ok: :ok:

Fuczysio to dzielny i odważny maluszek i za jego zdrówko kciukasy są :ok: :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 16:34 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Wróciliśmy. Wiadomości są takie jakich się spodziewaliśmy. Malutka ma znacznie podniesiony cukier, jutro po śniadaniu dostanie insuline, a potem do lecznicy
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro gru 01, 2010 16:47 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

a ten podwyższony cukier to skutek chorej trzustki? jak to się ma?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 16:55 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Nic mądrego nie napisze :oops: Wspoczuję i Siostrzyczce i Wam. Biedna mała :cry: Dobrze że trafiła do Waszego domu!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 17:00 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Magda tak to wina chorej trzustki. Trzustka min produkuje insulinę, która jest odpowiedzialna za metabolizm cukrów. Chora trzustka nie wytwarza jej odpowiedniej ilości co prowadzi do zwiększenia poziomu glukozy we krwi.

Ewa malutką bardziej wenflon wkurza, a jeszcze bardziej klatka, dziś zwyczajnie uciekła sobie z transporterka i zwiedzała lecznicę :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro gru 01, 2010 17:02 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

rozumiem......ech biedna mała.
Ważne, żeby ten jej stan zdrówka jakoś ustabilizować.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 19:25 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

kciuki cały czas,
niech się zregeneruje ta biedna trzustka
i będzie dobrze
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 21:14 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

ruru pisze:kciuki cały czas,
niech się zregeneruje ta biedna trzustka
i będzie dobrze
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Tatiano, najgorsze jest to że ona sięnie zregeneruje, jak sięwyleczy to jest bardzo minimalna szansa, że będzie bez większych zmian :(
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro gru 01, 2010 21:16 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Kurczę doczytałam-ech smutna wiadomość :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro gru 01, 2010 21:24 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Satyr77 pisze:
ruru pisze:kciuki cały czas,
niech się zregeneruje ta biedna trzustka
i będzie dobrze
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Tatiano, najgorsze jest to że ona sięnie zregeneruje, jak sięwyleczy to jest bardzo minimalna szansa, że będzie bez większych zmian :(


tej szansy się trzymajmy :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 02, 2010 10:54 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Dzień dobry :D
Poprosimy parę słow o zdrowiu maluszków :oops:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 02, 2010 10:57 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

będą pewnie za jakiś czas, bo na 10 mała jeździ do weta :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 02, 2010 10:59 Re: Siostrzyczka i Fuczek-URATOWANE-Siostrzyczka-nadal walka :((

Ok poczekamy :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 87 gości