olamichalska pisze:Etiopia - podziwiam zacięcie żywieniowe..
mam nadzieję że Sol bawi się na Andrzejkach i wróci tak zawiana że nie odczuje tego zimna

Sol bawila sie sprzatajac lazienke i kuchnie

ale przynajmniej widac rezultaty
Zimno jest, no to bylo raczej do przewidzenia ze zima bedzie zimna

Taka jest jej specyfika w koncu.
Dzieki za pamiec dziewczyny. Milo ze pamietacie o zmarznietych doopkach kotow cioci Sol

psiej doopce tez, bo laduje sie chamsko do lozka i sciemnia ze jest kotem (ale miny przy tym strzela przesmieszne cwaniak

) Bedzie dobrze, w koncu co nas nie zabije to nas zakonserwuje a ja zamierzam ubiegac sie o tytul Konserwy Stulecia

AYO pisze:No to możeta mnie wykluczyć...
Tym niemniej uważam, że Sol nauczona zeszłorocznym doświadczeniem, powinna się była zatroszczyć o opał wcześniej.
Teraz można strzelać

Nie strzelam, z jednym okiem moglabym sobie zdrowe uszkodzic
Slusznie prawisz Ayo. Zapasy byly zrobione ale kazdy zapas ma to do siebie ze sie kiedys konczy. Palimy cala jesien, praktycznie codziennie, bo wilgoc jest potworna i choc temperatura jest niska to do wilgoci nie jestesmhy w stanie przywyknac. Wiec sila rzeczy zapasy sie koncza.
Komin zatkany od centralnego owszem, sprawa w sadzie zakonczona sasiadka dostala jakas tam kare finansowa i zawiasy. Niestety z roznych przyczyn ode mnie niezaleznych o ktorych nie bede tutaj pisac, nie mozna palic w CO. Wiec palimy w jednym pokoju, z ktorego korzystamy reszty mieszkania nie opalamy. Niedawno zaczelam w miare normalna prace ale kokosow nie zarabiam a poki co ja jestem jedynym zywicielem rodziny wiec lekko nie jest. Ale damy rade.
Tyle w tym temacie. W razie pytan, zapraszam do mnie na weekend, z przyjemnoscia ugoszcze tylko prosze zabrac duzo cieplej odziezy, termofor i spiwor dla alpinistow. W programie wiele atrkacji m.in. zwiedzanie Zlej Strony Miasta zwanej Podgorzem, ciupanie drewna na opal, palenie w piecu - na specjalne zyczenie moge kogos zamknac w piwnicy na 24h (tam podobno straszy)
